reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

@90_natka robię co mogę żeby nie myśleć i mieć zajęcia, które pozwolą mi nie myśleć zbyt dużo;p czasem z marnym skutkiem bo przychodzą dni, kiedy zaczynam myśleć kiedy się uda i czy się uda.
Długo się staraliscie z mężem to znaczy jak długo ? Wiem, że to sprawa indywidualna ale chciałabym wiedzieć czy moje "długo" to również "długo" dla innych.
My o pierwszą ciążę staraliśmy się 4 miesiące. Myślę, że nie jest to mega długi czas ale teraz mam cicha nadzieję, że uda się szybciej
Czasem są takie dni niestety że te myśli przychodzą.. Ale ważne żeby starać się nie myśleć tylko o tym czy się uda i kiedy.
My ponad rok staraliśmy się w ogóle o pierwszą ciążę-niestety była to ciąża biochemiczna. Potem kolejna i na koniec strata w 16tc. Zdrową córkę udało mi się urodzić dopiero po ponad 3 latach starań... Także sporo czasu musiało upłynąć... Ale tak jak piszesz-to kwestia indywidualna, u mnie są problemy z owulacją (mam PCO), dodatkowo mam też niedoczynność tarczycy. A to niczego nie ułatwia.

@AnetaManiak nie wiem właśnie czy chce wyjść czy nie. A znajoma położna mówi że jak nadal będzie taki mocno aktywny to żeby skontrolować na IP pod ktg. Na razie czekamy ale zobaczymy czy się nie wybiorę dla świętego spokoju. Boję się tylko żeby nie chcieli mnie od razu zostawić na patologii. Gdybym miała pewność, że nie będą chcieli to już bym tam pewnie była :)
To fajnie masz, że tak od rana ta wizyta, nie będziesz musiała długo się stresować! I towarzystwo teściowej też na pewno pomoże Ci trochę ten stres zmniejszyć :) masakra jak ten czas leci... Już 13tc a pamiętam jak pisałaś że się udało! Wydaje się jakby to było mega niedawno :) co do badań to wiadomo, w każdym kraju inaczej. W Polsce prenatalne też nie są "standardową" procedurą tyllo jak jest się w grupie ryzyka.. No, chyba że zrobi się prywatnie.
 
reklama
@alunia87 u Mnie w rodzinie też nie było takich przypadków. Ale nawet się nie orientuje czy te badania są tutaj obowiązkowe czy nie. Co do chorób to mam podzielone zdanie. Z jednej strony byłabym się, że jak zabraknie Mnie i Męża to już nikt się naszym dzieckiem nie zajmie, że w tym momencie pozostawie je na pastwę losu, z drugiej zaś strony nie wiem(i nie chcę wiedzieć) czy byłabym w stanie zakończyć ciążę.

@90_natka ta znajoma ma racje. Też bym chyba to sprawdziła. Wydaje Mi się, że jak będzie wszystko dobrze(a tak napewno jest) to nie zostawią Ciebie w szpitalu. Nie będą mieli do tego podstaw. A skurcze to masz tylko w nocy????? Mnie ostatnio dość często boli macica. Czuje jak się wszystko rozciąga. Biorę magnez i na szczęście pomaga. Ale jak za dużo chodzę, albo za dużo w domu robię to wtedy boli Mnie brzuch i mam wrażenie jakbym szyjke macicy czuła.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
@alunia87 u Mnie w rodzinie też nie było takich przypadków. Ale nawet się nie orientuje czy te badania są tutaj obowiązkowe czy nie. Co do chorób to mam podzielone zdanie. Z jednej strony byłabym się, że jak zabraknie Mnie i Męża to już nikt się naszym dzieckiem nie zajmie, że w tym momencie pozostawie je na pastwę losu, z drugiej zaś strony nie wiem(i nie chcę wiedzieć) czy byłabym w stanie zakończyć ciążę.

@90_natka ta znajoma ma racje. Też bym chyba to sprawdziła. Wydaje Mi się, że jak będzie wszystko dobrze(a tak napewno jest) to nie zostawią Ciebie w szpitalu. Nie będą mieli do tego podstaw. A skurcze to masz tylko w nocy????? Mnie ostatnio dość często boli macica. Czuje jak się wszystko rozciąga. Biorę magnez i na szczęście pomaga. Ale jak za dużo chodzę, albo za dużo w domu robię to wtedy boli Mnie brzuch i mam wrażenie jakbym szyjke macicy czuła.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Tez mnie tak boli właśnie.Na wieczór się na sila, albo po wysiłku większym.
Ostatnio nie mam nawet siły na dłuższe spacery, bo szybko się mecze.Mam nadzieje,ze później będę mieć więcej energii.Bo bez ruchu to przytyje od groma.

Napisane na D5103 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@alunia87 u Mnie w rodzinie też nie było takich przypadków. Ale nawet się nie orientuje czy te badania są tutaj obowiązkowe czy nie. Co do chorób to mam podzielone zdanie. Z jednej strony byłabym się, że jak zabraknie Mnie i Męża to już nikt się naszym dzieckiem nie zajmie, że w tym momencie pozostawie je na pastwę losu, z drugiej zaś strony nie wiem(i nie chcę wiedzieć) czy byłabym w stanie zakończyć ciążę.

@90_natka ta znajoma ma racje. Też bym chyba to sprawdziła. Wydaje Mi się, że jak będzie wszystko dobrze(a tak napewno jest) to nie zostawią Ciebie w szpitalu. Nie będą mieli do tego podstaw. A skurcze to masz tylko w nocy????? Mnie ostatnio dość często boli macica. Czuje jak się wszystko rozciąga. Biorę magnez i na szczęście pomaga. Ale jak za dużo chodzę, albo za dużo w domu robię to wtedy boli Mnie brzuch i mam wrażenie jakbym szyjke macicy czuła.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
No właśnie najlepsze że sama nie wiem czy w dzień też mam skurcze. Bo te w nocy to mam pewność bo nie dość że naprawdę mega bolesne to jeszcze z bólem krzyża.. A w dzień to raczej takie twardnienia brzucha, niby skurczowe bo łapie i puszcza ale nie jest to nie wiem jaki ból, raczej powiedziałabym że dyskomfort po prostu. A w sumie nie wiem jakich skurczy powinnam się przed porodem spodziewać bo w poprzedniej ciąży miałam co prawda skurcze ale inne (skracała mi się szyjka od połowy ciąży) a tych typowo przed porodem nie doczekałam bo w 37tc mała już była na świecie. Zaraz wezmę sobie ciepłą kąpiel i zobaczymy czy coś puści czy nie :) jak nie to później zadzwonię na IP dowiem się kto ma dyżur i podjadę dla pewności na to ktg.
A Ty się nie przemęczaj za dużo! Takie bóle macicy związane z rozciąganiem są raczej normalne, ja miałam w sumie w każdej ciąży. Ale po co się niepotrzebnie stresować, lepiej sobie poodpoczywaj :) a magnez bierz spokojnie, to nic nie zaszkodzi, ja brałam wręcz końskie dawki :)

A co do badań prenatalnych to prawda że są różne podejścia, czasem ktoś woli wiedzieć, czasem nie. Druga sprawa że te badania z krwi to tylko statystyka, tak naprawdę tylko badania inwazyjne jak amniopunkcja odpowiedzą czy dziecko jest zdrowe bo badają DNA. Dlatego też np dużo moich znajomych nie robiło testu pappa bo często mówią że to niepotrzebny stres. My robiliśmy bo ja mam za darmo. Ale też dla nas była to jakby tylko formalność bo i tak wiedzieliśmy że przyjmiemy dziecko nawet jak wyjdzie coś nie tak. Bo niestety jak wiecie musieliśmy już podjąć jedną taką decyzję w życiu i zdecydowaliśmy że przyjmiemy co Bóg da i nie przerwiemy ciąży. No ale nie donosiłam bo serduszko się zatrzymało w 16tc.
Ale myślę że mimo wszystko warto zrobić chociaż to usg prenatalne nawet nie decydując się na badania z krwi.

@alunia87 przytyjesz to zrzucisz po porodzie, spokojnie :) odżywiaj się zdrowo to nawet bez dużej ilości ruchu na pewno nie przybierzesz nie wiem jak dużo :)
 
Ja chyba nie pójdę na te badania prenatalne.W Polsce są refundowane od 35 lat, albo jak są do tego przesłanki, bo w rodzinie było dziecko z wadami.Nawet nie chodzi o kasę, ale jakoś nie chce wiedzieć czy zdrowe czy chore, bo wystarczająco czasu się o nie staraliśmy i pewnie jak by było coś nie tak nie dała bym rady zakończyć ciąży.Wole wieżyc, że wszystko będzie dobrze.

Napisane na D5103 w aplikacji Forum BabyBoom

Może i dobrze myślisz i masz rację. Ja niestety uważam inaczej. Takie badania wcale nie są po to, żeby dowiedzieć się że dziecko jest chore i kwalifikuje to do zakończenia ciąży. One są po to aby ciążą przebiegła pomyślnie i w razie czegokolwiek (jakis komplikacji) można było odpowiednio zareagować albo chociaż oswoić się z myśl, że maleństwu coś dolega.
Oby wszystko było dobrze i na pewno tak jest;)
U mnie w pierwsze ciąży niestety okazało się najgorsze... I takie badania uważam za bardzo potrzebne i przydatne. W rodzinie nigdy nie mieliśmy żadnych takich przypadków to spotkało nas - nie wiem dlaczego po prostu. Jestem pewna, że w następnej ciąży skorzystam z wszystkich badań. Dla swojego spokoju
 
@natka cukry spadają, to w każdej chwili może się zacząć. A z racji cukrzycy to nie miałaś ktg częściej. Ja miałam z Młodą na tym etapie co drugi dzień.
@Anetka kochana kciuki za dzidziolka na jutro. Ale ten Twój lekarz to ranny pyaszek :)
@ALUNIA ja badania prenatalne robiłam nie po to by się dowiedzieć o chorobie tylko po to by potwierdzić, że z moim dzieckiem jest wszystko w porządku i mieć spokojną ciążę:) Wiadom jak by się okazało inaczej, to myślę że ten czas bym wykorzystała na oswojenie się z tą sytuacja i doedukowanie :)

Jutro wyjeżdżam z Młodą do przyjaciółki, dziś bolały ciutkę jajniki mam tylko nadzieję, że owu się nie przesunęła bo już po ptakach;)
 
@natka cukry spadają, to w każdej chwili może się zacząć. A z racji cukrzycy to nie miałaś ktg częściej. Ja miałam z Młodą na tym etapie co drugi dzień.
@Anetka kochana kciuki za dzidziolka na jutro. Ale ten Twój lekarz to ranny pyaszek :)
@ALUNIA ja badania prenatalne robiłam nie po to by się dowiedzieć o chorobie tylko po to by potwierdzić, że z moim dzieckiem jest wszystko w porządku i mieć spokojną ciążę:) Wiadom jak by się okazało inaczej, to myślę że ten czas bym wykorzystała na oswojenie się z tą sytuacja i doedukowanie :)

Jutro wyjeżdżam z Młodą do przyjaciółki, dziś bolały ciutkę jajniki mam tylko nadzieję, że owu się nie przesunęła bo już po ptakach;)
Coś Ty, nie miałam ktg zleconego. Raz mi lekarka zrobiła na wizycie tylko. Ale w poprzedniej ciąży (też miałam cukrzycę) prowadziłam ciążę u kogoś innego, w innym mieście i prywatnie to faktycznie od ok 37 tc miałam co 2 dzień. Ale to mi kazał lekarz do szpitala jeździć właśnie ze zleceniem od niego żeby nie płacić. Ja tak liczyłam że jak cukry spadają to może się coś zacznie ale cisza. W ciąży z córką tak mi spadały z tydzień przed porodem ale w tamtym przypadku też nie było akcji tylko pilne cc :( i pewnie teraz też się tym cc skończy...
Trzymam kciuki za to żeby owu się jednak nke przesunęła :)

@AnetaManiak i jak tam po wizycie? Czekamy na wieści!
 
Coś Ty, nie miałam ktg zleconego. Raz mi lekarka zrobiła na wizycie tylko. Ale w poprzedniej ciąży (też miałam cukrzycę) prowadziłam ciążę u kogoś innego, w innym mieście i prywatnie to faktycznie od ok 37 tc miałam co 2 dzień. Ale to mi kazał lekarz do szpitala jeździć właśnie ze zleceniem od niego żeby nie płacić. Ja tak liczyłam że jak cukry spadają to może się coś zacznie ale cisza. W ciąży z córką tak mi spadały z tydzień przed porodem ale w tamtym przypadku też nie było akcji tylko pilne cc :( i pewnie teraz też się tym cc skończy...
Trzymam kciuki za to żeby owu się jednak nke przesunęła :)

@AnetaManiak i jak tam po wizycie? Czekamy na wieści!
Hejka
Wszystko dobrze. Kruszynka rośnie, ale płci nie chce pokazać, leży sobie bokiem[emoji7][emoji7][emoji7]ma już 5cm! Wyniki mam dobre i krwi i moczu. Prenatalnych robić Mi nie będzie. Następną wizyta za 4tyg. Zdjęcie niestety słabiutkie. Ale maleństwo chyba nie lubi zdjęć jak mamusia[emoji8][emoji8]bo jak tylko poproszę o zdjęcie to zaraz zaczyna się tak wiercić, że lekarz ma problem ze zrobieniem zdjęcia [emoji6][emoji6][emoji6]
1502866569-aaaaaa.jpeg


Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hejka
Wszystko dobrze. Kruszynka rośnie, ale płci nie chce pokazać, leży sobie bokiem[emoji7][emoji7][emoji7]ma już 5cm! Wyniki mam dobre i krwi i moczu. Prenatalnych robić Mi nie będzie. Następną wizyta za 4tyg. Zdjęcie niestety słabiutkie. Ale maleństwo chyba nie lubi zdjęć jak mamusia[emoji8][emoji8]bo jak tylko poproszę o zdjęcie to zaraz zaczyna się tak wiercić, że lekarz ma problem ze zrobieniem zdjęcia [emoji6][emoji6][emoji6]
1502866569-aaaaaa.jpeg


Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Super wieści! Wiedziałam że wszystko będzie dobrze :) 5 cm szczęścia :) :) :) płeć jeszcze zdąży pokazać, najważniejsze że super się rozwija :)
 
reklama
Super wieści! Wiedziałam że wszystko będzie dobrze :) 5 cm szczęścia :) :) :) płeć jeszcze zdąży pokazać, najważniejsze że super się rozwija :)
Ogólnie nie liczyłam nawet, że już dzisiaj poznam płeć, ale lekarz próbował niom ale niestety Kruszynka uparta jak mamusia[emoji7][emoji7][emoji7]

A jak u Ciebie??? Jak się dzisiaj czujesz??? Skurcze męczą?? I co z aktywnością małego???
Moja znajoma wczoraj urodziła synka. Miała termin na 17.08 także tylko dwa dni różnicy.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry