Różnie.. Samej ciężko mi określić jak się czuje. Raz myślę, że tak miało być, że to miała być próba dla mnie i dla partnera niestety bardzo dla nas bolesna.. Ale jakoś się z tym godzę. Innym razem zadaję sobie, Bogu, wszystkim dokoła pytanie dlaczego i wtedy zazwyczaj jest ten fatalny dzień - wielkiego płaczu i żalu dlaczego mnie to spotkało... Ogólnie schudłam ze stresu sporo, zacznijmy od tego że w ciąży nie zdążyłam przytyć ani kg... Raz radzę sobie z tym lepiej, raz gorzej. Dużo pisze ostatnio, przelewam uczucia na papier... A ten list napisałam do mojej Córki, mam nadzieję że słyszała jak jej ze spływającymi po policzkach łzami go czytałam..Też piękne imię daliście Aniołkowi!!! Może nie na miejscu pytanie, ale Kochana jak Ty się czujesz??
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom