Okazalo sie ze moj gin nie przyjmuje dzisiaj musze czekac do jutra [emoji6]Ewela wiem, że łatwo się mówi ale nie możesz tracić nadziei! Zobaczysz, że się uda, w końcu po burzy zawsze wychodzi słońce ja podobnie jak Aneta-też dość długo starałam się z mężem o dziecko, a jak już w końcu się udało to bach-3 straty pod rząd (w trzech kolejnych cyklach, najpierw ciąże biochemiczne, a później strata w 16tc). Ale jednak los nam wynagrodził to wszystko i doczekaliśmy się wspaniałej córci, a jeszcze trochę i będzie dwójka... Musisz wierzyć, musisz mieć nadzieję choć czasem nie ma już na to sił. Wierzę że już niedługo szczęście się do Was uśmiechnie i zobaczycie piękne dwie kreski na teście!
a co do tego, że nie masz pewności czy do owulacji dochodzi-skoro są pęcherzyki to może warto zastanowić się z ginekologiem nad zastrzykami na pęknięcie? Ja mam PCO, wiele pęcherzyków, problem z pękaniem, torbiele. Zastrzyki okazały się strzałem w 10, nie zawsze ale bardzo często działały prawidłowo doprowadzając do pęknięcia pęcherzyka i w efekcie owulacji
Dorcia ale super, trzymam kciuki!!!! Musi być dobrze teraz idziesz na betę?
Inezka ale to nie przyjmie Cię dzisiaj lekarz czy po prostu już nie chcesz próbować się do niego dostać?
Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom