reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Hmm według tempki i śluzu wynika, że mam owulacje. Ale ja jestem dopiero 16dni od pp. Fakt że na 6dzien już prawie nie krwawiłam a na 7d lekarz stwierdził, że się ładnie oczyściłam, ale dziwi Mnie to trochę, że tak szybko przyszła bo Moje cykle przed poronieniem trwały 45d i owulacja wypadała między 25 a 32 dniem cyklu

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hmm według tempki i śluzu wynika, że mam owulacje. Ale ja jestem dopiero 16dni od pp. Fakt że na 6dzien już prawie nie krwawiłam a na 7d lekarz stwierdził, że się ładnie oczyściłam, ale dziwi Mnie to trochę, że tak szybko przyszła bo Moje cykle przed poronieniem trwały 45d i owulacja wypadała między 25 a 32 dniem cyklu

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Aneta mnie tez sie skrocily cykle po poronieniu. Wiec to chyba jest noemalne:)
 
No juz dlugo jestesmy razem
emoji5.png
na szczescie bez zadnych przerw. To byl moj pierwszy i mam nadzieje ostatni mezczyzna
emoji5.png

Czasami sama sie zastanawiam gdzie ja mialam oczy, bo tak mnie potrafi wkurzyc, ale nigdy bym go nie zamienila
emoji5.png


Ty z Mezem tez sie dlugo znasz
emoji5.png
widocznie takie bylo wasze przeznaczenie
emoji5.png


f2w3yx8d8eesu797.png
Hihi z tym wkurzaniem to chyba każda z nas tak ma od czasu do czasu ;)

Aneta wszystko jest możliwe, ogólnie mi lekarz mówił że w tym cyklu zaraz po stracie to różne rzeczy mogą się dziać, może być wczesna owulacja albo późna, może być cykl bezowulacyjny. I to wszystko to jest ponoć norma, w końcu organizm musi sobie poradzić z nagłymi zmianami hormonalnymi.
A mierzyłaś wcześniej temperaturę? Czy to Twój pierwszy cykl z pomiarami? Pytam bo może być też tak, że śluz płodny, temperatura skoczyła a do owulacji nie doszło i za parę dni organizm znowu podejmie próbę owulacji :) ja miałam tak kilkukrotnie-skok temp po czym spadek bo pęcherzyk nie pękał i po paru dniach znowu skok i wtedy już normalnie temperatury pozostawały wysoko. A jeśli masz tendencję do późnych owulacji to może i taki scenariusz się u Ciebie pojawić :) Poczekaj najlepiej do 3 dnia wyższych temperatur czy się owulka potwierdzi i temp na pewno nie spadnie :)
 
Hihi z tym wkurzaniem to chyba każda z nas tak ma od czasu do czasu ;)

Aneta wszystko jest możliwe, ogólnie mi lekarz mówił że w tym cyklu zaraz po stracie to różne rzeczy mogą się dziać, może być wczesna owulacja albo późna, może być cykl bezowulacyjny. I to wszystko to jest ponoć norma, w końcu organizm musi sobie poradzić z nagłymi zmianami hormonalnymi.
A mierzyłaś wcześniej temperaturę? Czy to Twój pierwszy cykl z pomiarami? Pytam bo może być też tak, że śluz płodny, temperatura skoczyła a do owulacji nie doszło i za parę dni organizm znowu podejmie próbę owulacji :) ja miałam tak kilkukrotnie-skok temp po czym spadek bo pęcherzyk nie pękał i po paru dniach znowu skok i wtedy już normalnie temperatury pozostawały wysoko. A jeśli masz tendencję do późnych owulacji to może i taki scenariusz się u Ciebie pojawić :) Poczekaj najlepiej do 3 dnia wyższych temperatur czy się owulka potwierdzi i temp na pewno nie spadnie :)
Nie jest to pierwszy cykl mierzenia temperatury. Już od paru miesięcy mierzę. Nigdy takiego przypadku nie miałam, że spadało i potem znów się podnosiło. U Mnie spadało zawsze w dzień kiedy dostawałam miesiączkę. Ale będę mierzyć dalej[emoji6][emoji6][emoji6] zobaczymy jaki ten cykl będzie [emoji4]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nie jest to pierwszy cykl mierzenia temperatury. Już od paru miesięcy mierzę. Nigdy takiego przypadku nie miałam, że spadało i potem znów się podnosiło. U Mnie spadało zawsze w dzień kiedy dostawałam miesiączkę. Ale będę mierzyć dalej[emoji6][emoji6][emoji6] zobaczymy jaki ten cykl będzie [emoji4]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
No to faktycznie w takim przypadku mało prawdopodobne żeby to jednak nie była owulacja skoro nigdy tak nie miałaś z tymi spadkami i chwilowym skokiem :) także trzymam kciuki żeby to było TO i żeby cykl zakończył się dwoma kreseczkami :)
 
No to faktycznie w takim przypadku mało prawdopodobne żeby to jednak nie była owulacja skoro nigdy tak nie miałaś z tymi spadkami i chwilowym skokiem :) także trzymam kciuki żeby to było TO i żeby cykl zakończył się dwoma kreseczkami :)
Ale dzisiaj już jest niższa. Także po poronieniu mogło Mi się jednak coś pozmieniać. Ale dzięki Tobie chociaż wiem, że może tak być. No ale nic będę mierzyć dalej. Bo Ja stosuje też żele dopochwowe ze względu na źle wyniki męża żeby wspomagać plemniki i dzięki temperaturze wiem kiedy muszę je zastosować

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
dziewczynki głowa do góry :) Jestem waszą moderatorką, mentorką i wsparciem.
Też kiedyś tak jak wy miałam chwile zwątpienia. Po ostatnim poronieniu walczyłam rok i spójrzcie udało się za 6 razem! ale się udało! Ciąże też wspominam nieco traumatycznie ale to już wam niejednokrotnie pisałam.
Kiedyś matrwilam się o brak ciąży, potem o ciąże a teraz są inne troski i zmartwienia i tak życie się toczy. Pamietajcie jednak, że jest ono kruche i nie wolno go marnować na smutki. Myślę, że stres i smutek tylko poteguje nasze immunologiczne wariacje. Czesto bywa tak, ze te dziewczyny, które żyją beztrosko i beztrosko przechodzą ciąże. Nie wszystkim nam się uda niestety ale trzeba zawsze mieć nadzieje.
Tyle ile mam wiedzy i możliwości to staram się i wam pomóc. Być może jednak chce zbawić świat :) Wiadomo, nie ma jednej metody odbitej od szablonu ale pewne informacje są zbliżone do siebie. Zachęcam nowe dziewczyny o przestudiowanie wątku o leczeniu i badaniach i wiem, że wiele z was już tam zaglądała bo przechodzicie po różnych wątkach
Link do: Ciaze po poronieniach zakonczone sukcesem- badania, przebieg
pozdrawiam Foczka
 
Dziewczynki co tam w piękny majowy dzień:-)
Ja się trochu martwię za tydzień mam iść na usg
Nie wiem jak dotrwam ten tydzień
A martwię się trochu bo objawów jako takich nie mam bolały mnie piersi parę dni a teraz nie bolą ani nic
CZasem zakuje mnie na dole
Ja chyba zwaryjuje ::(
Buziaki
 
reklama
Dziewczynki co tam w piękny majowy dzień:-)
Ja się trochu martwię za tydzień mam iść na usg
Nie wiem jak dotrwam ten tydzień
A martwię się trochu bo objawów jako takich nie mam bolały mnie piersi parę dni a teraz nie bolą ani nic
CZasem zakuje mnie na dole
Ja chyba zwaryjuje ::(
Buziaki
Lenka tylko się cieszyć że nie masz objawów. Jak zaszłam w ciążę po poronieniu byłam przerażona że na pewno jest coś nie tak bo do ok 6-7 tygodnia zero objawów. A później jak mnie dopadło czułam się jak wrak człowieka. Teraz jestem 10t5d i objawy ostatnio raz mam raz nie. Panikuje średnio co 2-3 dni. Mój lekarz się ze mną nie nudzi.:) Głowa do góry. Limit nieszczęść wyczerpalas. Teraz tylko będzie dobrze. Zobaczysz. Trzymam kciuki:)
 
Do góry