Nie wiem czy do końca dobrze rozumiem o co pytasz ale generalnie to jest tak, że standardowe wyliczenie terminu według OM zakłada, że owulacja była w 14dc. Każdy dzień przesunięcia w owulacji to ciąża o jeden dzień młodsza w porównaniu z wyliczeniem od OM. Tak jak Ci pisałam-zazwyczaj przy małych różnicach (do kilku dni) lekarze i tak sugerują się terminem wg OM.Natka ostatnio mi tlumaczylas z tymi terminami ale dalej czegos nie kumam..bo owulacje mialam 19dc wiec mowilas ze pewnie roznica miedzy om a usg bedzie ok 5 dni a czemu niektorzy maja 2tyg?
Boje sie ze jak pojde w 7t5d to nagle wyjdzie 5t5d i nie bedzie serduszka i sie zestresuje..
Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
Ja miałam 2 tyg różnicy w poprzedniej ciąży ale owulacja była przed 30 dc w 26 czy 27 dc. No i według tego wyszło tak, że np licząc od OM byłam w 8 tc a według usg (z racji tej późniejszej owulacji) dopiero kończyłam 6. U mnie ta różnica była na tyle duża, że sugerowano się wyliczeniem według usg.
Z doświadczenia powiem to co pisałam wcześniej-ok 30 dpo powinno być już serduszko (co nie znaczy że jak go nie ma to coś jest nie tak bo na tak wczesnym etapie ciąży nawet 1 dzień robi gigantyczną różnicę). Ja zawsze na pierwszą wizytę umawiałam się ok 30 dpo (raz byłam w 25dpo) i za każdym razem serduszko już było.
Dużo zależy też od jakości sprzętu-im słabsza jakość usg tym ryzyko że jeszcze lekarz nie wyłapie serduszka jest większe w końcu maleństwo ma wtedy dopiero kilka mm
Edit: a jeszcze tak mi się teraz pomyślało, że czasami jak lekarz niedokładnie zmierzy to usg też może pokazać rozbieżność w dniach ciąży z tego co mi kiedyś mówili to najczęściej na usg genetycznym weryfikuje się wiek ciąży i sprawdza rozbieżność w wyliczeniu terminu porodu według usg a OM. Bo wcześniej dziecko jest na tyle małe, że bardzo łatwo o błąd pomiaru.
Mi osobiście nigdy się nie zdarzyło takie coś, zazwyczaj od początku w miarę dobrze to wychodziło czyli lekarz musiał mierzyć dokładnie i zawsze na prenatalnych to się potwierdzało z dokładnością do 2-3 dni. Ale tutaj na forum (nie pamiętam czy na tym wątku ale na pewno gdzieś tu na BB) któraś dziewczyna pisała, że na początku lekarz zmierzył niedokładnie, wyszło że ciąża niby dużo młodsza, ona zestresowana że źle się dziecko rozwija a tu na prenatalnych nagle okazało się, że wszystko co do dnia się zgadza z OM a ten poprzedni lekarz coś źle zmierzył na pierwszym usg. Także spokojnie, nie ma co się stresować tymi pomiarami-trzymaj się terminu OM
Ostatnia edycja: