Kamkaz no to super, to pewnie niedługo będziecie powoli się przygotowywać. I fajnie że w restauracji bo przynajmniej jedzenia ani nic nie musicie sami organizować
Co do prezentu to mąż się nie spodziewał totalnie
zapakowałam test z karteczką że ponownie zostanie tatusiem więc jak rozpakował to od razu szok! Zresztą ledwo dotrzymałam to w tajemnicy cały tydzień aż do wigilii tak mnie kusiło żeby wcześniej powiedzieć
W szoku był i nie mógł uwierzyć, że to już
(pierwszy cykl, jeszcze nawet specjalnie się nie staraliśmy bo w tym cyklu robiłam badania, ogólnie miałam kupiony pregnyl ale według usg pęcherzyka dominującego nie było-poszłam do gin jak mi temp podskoczyła i faktycznie wyglądało jakby było po owulacji ale pewności dr nie miała)
W pracy nie wiedzą, zresztą nawet nie miałabym specjalnie jak powiedzieć bo drugi tydzień urlop mam
ale i tak na razie nie będę mówić chyba
Justys według terminu owulacji leci mi 6 tydzień (mam długie cykle więc u mnie nie ma co patrzeć według terminu ostatniej @)
Rozmaryn wiem, wiem.. No ale jakoś mnie tak te myśli dopadły.. Jak zobaczę że jest serduszko to wyluzuję troche bo generalnie wydaje mi się, że jestem pogodzona z tym, że nie mam na nic wpływu-co ma być to będzie. Ale głupie sny miałam ostatnio i stąd takie myślenie niefajne u mnie ...