reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
anik miałam termin na lipiec, najpierw nie było nic widać w jaju płodowym, później pokazał sie zarodek jest malutki 3,5 mm i choć przez chwile było widać pulsujące serduszko ostatecznie nie udało się. Dlatego zaczynam od nowa, czekam na pierwszą @ powinna przyjść przed nowym rokiem, no i na wyniki badań trombofilię i zespół anty kardiolipidowy.
Chciała bym zacząć jak tylko lekarz powie ze sie wygoiło, tym razem nie chce ze względu na psyche czekać kolejne miesiące bo im dłużnej czekam tym bardziej mi bije.
 
Ja tez czulam w piatek prawy jajnik ale nie az tak mocno.. Ja mialam sluz przezroczysty:) moze akurat bedzie dobrze:) nie ma co sie glowic, teraz trzeba czekac:) kiedy bys testowala.. Wiesz ze mi teraz wychodzi ze jeszcze w grudniu bede miala okres. 2 razy w msc.. Czasem mi sie tak zdarza.. Wychodzi mi okres ze dostane ok. 30 grudzien +- 1 dzien. Ciekawe czy tak bedzie.. A u Ciebie jak ma byc?
31grudnia/1 stycznia ;) Takze moze jakies testy kupie i jesli w Nowy Rok @ nie przyjdzie, to moge testowac :)
 
anik miałam termin na lipiec, najpierw nie było nic widać w jaju płodowym, później pokazał sie zarodek jest malutki 3,5 mm i choć przez chwile było widać pulsujące serduszko ostatecznie nie udało się. Dlatego zaczynam od nowa, czekam na pierwszą @ powinna przyjść przed nowym rokiem, no i na wyniki badań trombofilię i zespół anty kardiolipidowy.
Chciała bym zacząć jak tylko lekarz powie ze sie wygoiło, tym razem nie chce ze względu na psyche czekać kolejne miesiące bo im dłużnej czekam tym bardziej mi bije.
hajmal, przykro mi strasznie :((
Mam nadzieje, ze trafisz na dobrego gina, ktory wybada co i jak <3 no i trzymam kciuki za starania :*
 
Myślę, że "odpuszczenie" polega na zajęciu się czymś bardzo intensywnie :)
Macie jakieś hobby?
Najlepiej zaplanować coś na dłuższy czas, zapłacić kupę kasy, jakiś kurs np? I wtedy pyknie na bank [emoji14]

Ja w sumie w dobrym nastroju jestem dzisiaj. Cały weekend intensywnie pracowaliśmy żeby wykorzystać "dni płodne" :D endorfiny robią swoje ;)
Ale mam dziwne wrażenie, że w ogóle owulacji nie było :/ lekko czułam prawy jajnik w piątek, a poza tym śluz płodny jakiś dziwny, niby rozciągliwy, ale lekko białawy no i co prawda temperatury nie sprawdzam, ale też nie poczułam skoku, a zazwyczaj z dnia na dzień robi mi się zimno w tych dniach :confused:
Także hm... staranka fajnie mijają, ale mam przeczucie, że za miesiąc będziemy kontynuować.
Masz racje, zeby znalezc jakies zaintetesowania i tym sie zajac. Ale to i tak chyba nie wymarze z glowy mysli o staraniu sie o dziecko. Ja niby tez mialam dni plodne w weekend, ale niestety nie zauwazylam sluzu plodnego. Mam nadzieje, ze wogole byl choc w srodku.... Dzis mi podskoczyla temperatura, ale nie wiem czy nie przez duphaston, bo wczoraj zazylam pierwsza tabletke.
 
hajmal strasznie mi przykro ... (*)

Justys duphaston raczej nie wpływa na temp bo to syntetyczny progesteron. Luteina ma na temperaturę wpływ :)

nie wiem na ile dziewczyny ze starego składu zaglądają tutaj, ale chciałam Wam powiedzieć, że u nas prawdopodobnie rodzinka się powiększy. W sobotę bledzioch, dzisiaj kreska wyraźna choć cieniutka. Ale beta pozytywna-55... także mam nadzieję, że wszystko dobrze pójdzie i będę mogła zrobić M. świąteczną niespodziankę :)
 
reklama
hajmal strasznie mi przykro ... (*)

Justys duphaston raczej nie wpływa na temp bo to syntetyczny progesteron. Luteina ma na temperaturę wpływ :)

nie wiem na ile dziewczyny ze starego składu zaglądają tutaj, ale chciałam Wam powiedzieć, że u nas prawdopodobnie rodzinka się powiększy. W sobotę bledzioch, dzisiaj kreska wyraźna choć cieniutka. Ale beta pozytywna-55... także mam nadzieję, że wszystko dobrze pójdzie i będę mogła zrobić M. świąteczną niespodziankę :)
Gratulacje[emoji4] oby wszyatko bylo dobrze i zwby dzidzia rosla zdrowo. Ile czasu staralas sie po poronieniu? Zazywalas jakies leki?
 
Do góry