hajmal
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2016
- Postów
- 3 580
Aneta ty po takich bólach to idz niech ci sprawdzają czy wszytko jest ok. Nie chce cie straszyć ale mnie też chwilami bolało chwilunię minute a szyjka znikła nie wiadomo kiedy. Synek zestresowany jest, dlatego tak płacze tak na dzieci szpitale działają. Wrócicie do domu i będzie lepiej.
mmufinka trzymaj sie jakoś i spokojnie , nasi "m" fakt reagują inaczej, musisz znaleźć dobre chcecie w tym co mówi i co robi, nie pyta jak sie czujesz bo wie ze czujesz sie byle jak, a na to ze ci tak mówi że znów bedziesz w ciazy to mówi to w dobrej wierze. Ja na męża też byłam tak wściekła bo nie był taki jak bym chciała, bo myślałam zę mu aż tak bardzo nie zależało że szybko wrócił do normalności, az zrobiłam mu taką awanturę i powiedziałam co mi na wątrobie leży jak zobaczyłam jak płacze to mi przeszło i zrozumiałam to co że nie jest taki jak bym chciał to nie znaczy ze nie przeżywa. Ale do tego sama musisz dojść. ja sie upewniłam dopiero wtedy jak mi oddał 1/3 swojego garażu, kupił suszarkę do prania i pojechał ze mna do ikei( nie znosi ) ta że nie osądzaj swojego m za ostro i daj znać co u Ciebie
mmufinka trzymaj sie jakoś i spokojnie , nasi "m" fakt reagują inaczej, musisz znaleźć dobre chcecie w tym co mówi i co robi, nie pyta jak sie czujesz bo wie ze czujesz sie byle jak, a na to ze ci tak mówi że znów bedziesz w ciazy to mówi to w dobrej wierze. Ja na męża też byłam tak wściekła bo nie był taki jak bym chciała, bo myślałam zę mu aż tak bardzo nie zależało że szybko wrócił do normalności, az zrobiłam mu taką awanturę i powiedziałam co mi na wątrobie leży jak zobaczyłam jak płacze to mi przeszło i zrozumiałam to co że nie jest taki jak bym chciał to nie znaczy ze nie przeżywa. Ale do tego sama musisz dojść. ja sie upewniłam dopiero wtedy jak mi oddał 1/3 swojego garażu, kupił suszarkę do prania i pojechał ze mna do ikei( nie znosi ) ta że nie osądzaj swojego m za ostro i daj znać co u Ciebie