My dzis bylismy na spacerku... w lesie... złapać oddech. Powiedziałam już rodzicom.. że dzidzi nie będzie.. ciężka rozmowa to była.. dobrze że mam synka w domu bo nie wyrobilabym psychicznie.... a tak to trzeba trzymać fason... i nie płakać . Musi być dobrze...
reklama
MotylkowaOna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2013
- Postów
- 1 546
Fabimama będzie dobrze!! Musi być.!!
U mnie w rodzinie roznioslo się poczta pantoflowa.
U mnie w rodzinie roznioslo się poczta pantoflowa.
Fabimama dużo sił, to cięzki czas, mnie to spotkało dwa razy..... tak jak mówi Lux boli wciąż tak samo, ale trzeba ży dalej. Mi fakt, ze mam już córeczkę bardzo pomógł. Inaczej pewnie leżałabym i płakalą non stop a tak dla niej jednak trzeba bylo sie podnieśc i jakośc funkcjonowac, co nie zmiania faktu, że zawsze będe pamiętac o moich nienarodzonych dzieciach
mowie sie, ze czas leczy rany..hm nie zawsze, ja zawsze bede pamuetac o tamtym dziecku i tesknic za nim i masz racje, dla coreczki musisz zycFabimama dużo sił, to cięzki czas, mnie to spotkało dwa razy..... tak jak mówi Lux boli wciąż tak samo, ale trzeba ży dalej. Mi fakt, ze mam już córeczkę bardzo pomógł. Inaczej pewnie leżałabym i płakalą non stop a tak dla niej jednak trzeba bylo sie podnieśc i jakośc funkcjonowac, co nie zmiania faktu, że zawsze będe pamiętac o moich nienarodzonych dzieciach
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2016
- Postów
- 2
Czasami mam wrażenie, że im więcej czasu mija, bardziej wszystko dociera i ból się nasila.. Zmienił się, nie ma już tych pretensji i złości, zostało wewnętrzne cierpienie i żal...
MotylkowaOna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2013
- Postów
- 1 546
Jest odwieczne pytanie" dlaczego mi się to przytrafiło..?? "
nie ma wytlumaczenia ja sie obwinialam dlugi czas o to, ze a moze cos dzwignelam lub cosJest odwieczne pytanie" dlaczego mi się to przytrafiło..?? "
Lux ja za pierwszym poronieniem nie mialam poczucia winy ciąża trzymała sie mnie kurczowo wręcz nie mogłam pornic, ale byly jakies wady, zle zapolodnione jajo i pewnie dlatego mimo, że miałam zabieg jakos poukładałam sobie to w głowie jednak za drugim razem w marcu jakos mam wrazenie, że mimo wcześniejszej stary za słabo o siebie dbałam. Jednego razu nawet jak wyciagalam pranie z pralki to mialam wrazenie ze pogilał mnie prąd a potem beta zaczęła spadac.... czuje sie winna. ale tlumacze sobie, że przeciez pranie robie co chwile widocznie tak musiało byc, ale zal pozostaje
reklama
ja mialam silny stan zapalny i za pozno lekarz dal leki i moze to bylo przyczyna, czlowiek glupi byl i tyle, teraz w obecnej ciazy dmucham i chucham na zimne i jak tylko cos zaboli to wio do lekarzaLux ja za pierwszym poronieniem nie mialam poczucia winy ciąża trzymała sie mnie kurczowo wręcz nie mogłam pornic, ale byly jakies wady, zle zapolodnione jajo i pewnie dlatego mimo, że miałam zabieg jakos poukładałam sobie to w głowie jednak za drugim razem w marcu jakos mam wrazenie, że mimo wcześniejszej stary za słabo o siebie dbałam. Jednego razu nawet jak wyciagalam pranie z pralki to mialam wrazenie ze pogilał mnie prąd a potem beta zaczęła spadac.... czuje sie winna. ale tlumacze sobie, że przeciez pranie robie co chwile widocznie tak musiało byc, ale zal pozostaje
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: