reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

LUX no byłam na staraczkach tylko nie pamietalam już których  tutaj też już byłam.

Dla tych którzy nie wiedzą mam troje dzieci, jedno ziemskie, dwa aniołki jeden z ciąży bliźniaczej. Czy się pogodzilam? nigdy!!
Biorę udział w akcji Tęczowy kocyk. Dziewczyny jak któraś z was szyje lub dzierga zapraszam do grupy na fb właśnie o nazwie Tęczowy kocyk.


Tu chciałam Ci napisać a napisałam tam ;) no to nic

16 tydz no to jeszcze masz czas na ruchy ;)

Na zgage polecam mleko i migdały
 
reklama
LUX no byłam na staraczkach tylko nie pamietalam już których  tutaj też już byłam.

Dla tych którzy nie wiedzą mam troje dzieci, jedno ziemskie, dwa aniołki jeden z ciąży bliźniaczej. Czy się pogodzilam? nigdy!!
Biorę udział w akcji Tęczowy kocyk. Dziewczyny jak któraś z was szyje lub dzierga zapraszam do grupy na fb właśnie o nazwie Tęczowy kocyk.


Tu chciałam Ci napisać a napisałam tam ;) no to nic

16 tydz no to jeszcze masz czas na ruchy ;)

Na zgage polecam mleko i migdały
cukierki lodowe kupilam, kiedys pomogly, teraz tez, i owocowe tez pomagaja :)
 
Lux to niezle, długo dochodziłas do siebie ? Ja juz miałam 2 wypadki w sumie jeden poważny a druga stłuczka oba nie z mojej winy takie mam szczęście. Maz mowi ze przyciągam inne auta jak magnes
 
Witajcie. Wczoraj stracilismy swoją dzidzie... prawie 9tc. Powiedzcie mi proszę jak długo kwawilyscie po poronieniu i po jakim czasie dostalyscie pierwsza @ ... nie mialam zabiegu lekarz powiedzial ze wszystko sie oczyscilo samo co potwierdziło usg. Ja jakoś się trzymam ... gorzej z moim mężem.. jest w totalnej rozsypce. .. czy bali się staran o kolejną dzidzie... ? A może wogole nie chcieli o tym słyszeć... ? Jak sobie radzicie z bólem w serduchu.. bo czuję się jak by Mi ktoś wyrwał połowę...
 
Witaj Fabimama pierwsza ciążę straciłam dokładnie w tym samym tyg co ty, poronienie samoistne, mój R płakał jak dziecko, miał doła,dla niego musiałam być silna, przeszliśmy przez to razem, potem nie było mówione że się staramy. Poprostu się kochalismy, nie myśląc o dziecku, po 3 mcach od poronienia zeszlam w kolejną ciążę.
Krwawienie trwało z 1,5 tyg, następna @ normalnie po 30 dniach.

Życzę Ci dużo siły, światełko dla twojego aniołka [*]
 
witaj bardzo mi przykro że i ty przez to przechodzisz. Co do krwawienia to rożnie ja 3 razy miałam zabieg łyżeczkowania więc trochę inaczej ale okres przychodził po 5-6 tygodniach. Starać można się po 3 miesiączkach. Co do strachu to on już zawsze będzie z czasem trochę ochłoniecie i będzie ciut łatwiej ale niestety takiej straty nie można zapomnieć.. mój mąż przeżywał poronienia na równi ze mną także i powrót do starań był razem omówiony,, ale i dobrze bo kolejna ciąża jest bardziej stresująca i będziecie się potrzebować nawzajem.. dajcie sobie przede wszystkim czas na żałobę:( tulę
 
reklama
witaj bardzo mi przykro że i ty przez to przechodzisz. Co do krwawienia to rożnie ja 3 razy miałam zabieg łyżeczkowania więc trochę inaczej ale okres przychodził po 5-6 tygodniach. Starać można się po 3 miesiączkach. Co do strachu to on już zawsze będzie z czasem trochę ochłoniecie i będzie ciut łatwiej ale niestety takiej straty nie można zapomnieć.. mój mąż przeżywał poronienia na równi ze mną także i powrót do starań był razem omówiony,, ale i dobrze bo kolejna ciąża jest bardziej stresująca i będziecie się potrzebować nawzajem.. dajcie sobie przede wszystkim czas na żałobę:( tulę
Lekarz powiedZiał że mamy poczekać do pierwszej @ i możemy się starać bo wszystko ze mnie zesZło od razu... macica od razu się pięknie obkurczyla i nie ma żadnych naruszeń narządów. Zaznaczono mi ze jeśli zajde w kolejną ciążę to będę pod specjalnym nadzorem.. bo nic nie przewidywał tragedi.. czułam się źle.. ze względu na mdlosci... Ale nic nie wskazywało N to że z dzidzia coś nie tak. Po prostu ze mnie chlusla krew ; ( godIne wcześniej rozbolsl mnie brzuch... lekko i wzięłam nospe.. ; ( jak długo zbieralyscie się się sobie żeby spróbować kolejny raz? Boję się ze się już nie odwaze
 
Do góry