reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Bafinko dziękuję, że pytasz. U nas wszystko dobrze, Julka zrobiła tatusiowi prezent na dzień ojca i zrobiła pierwsze samodzielne kroczki i teraz z każdym dniem idzie jej coraz lepiej. Dosłownie cały dzień chodzi w kółko tak jej się spodobało chodzenie ;)
Za miesiąc będzie miała roczek, także przeleciało że masakra... a we wrześniu wracam do pracy i już jestem tym faktem przerażona heh :(
Co do kolorów to mi się podobają, ale dla takiego maluszka faktycznie mogą być trochę ciemne. No ale parę miesięcy i malutka podrośnie więc skoro Wam się podoba to ja bym na Waszym miejscu od razu takie kolory zrobiła bo bez sensu za parę miesięcy znowu malowanie robić żeby kolorki zmieniać :)

Doris kciuki zaciśnięte i czekamy na wieści jak już synuś będzie z Wami!

Beti a jak u Ciebie? :)
 
reklama
doris ja to cię chyba myślami ściągnęłam:) &&&&&&&&&&& zaciśnięte i oczywiście od razu pochwal sie internetowym ciociom:)


natalia to julka szybko zaczęła chodzić super:) no i jaki prezent dla taty:) ja też nie wyobrażam sobie powrotu do pracy po macierzyńskim.. i szczerze mówiąc pewnie nie wrócę do obecnej.. będę szukać czegoś na pół etatu.. ale to czas pokaże.. co do kolorów to właśnie oto mi chodzi dla malucha takie jasne barwy fajne ale jak już roczek czy dwa ma dziecko to lubi żywe kolory.. dziś aż z ciekawości zaszłam do sklepu z farbami i chyba tak zostanie.. fiolet i mięta.. trudno jak mała będzie nad aktywna to przemaluje:oo2:
 
Beti to zaciskam kciuki za dobre wyniki histeroskopii a później za ivf &&&

Bafinka no tak mówią, że dosyć szybko zaczęła ale ja nie wiem bo nie mam porównania :)
Ja na pół etatu to nie mogłabym przejść nawet bo ja w państwówce pracuje i u nas wszyscy na pełen etat.. ale już mam stresa bo praca do lekkich psychicznie nie należy bo ciągle terminy, stresy itd. No ale szkoda mi rezygnować bo u nas socjal dobry jest, praca pewna no i trzynastka a to zawsze dodatkowe pieniądze :)
A Ty masz jeszcze dużo czasu to będziesz mogła spokojnie poszukać czegoś innego jak będziesz chciała. A na roczny macierzyński planujesz iść?
 
tak na roczny ,ale już teraz wiem ze nie będę miała z kim dzieci zostawić bo ja na 2 zmiany i mój Ł też na dwie więc nie wykonalne,, babcia jedna chora druga pracuje więc też odpadają.. więc roczny na pewno a potem się zwolnię i będę szukać czegoś na pół etatu..
 
Bafinko oj znam te problemy z kim tu dziecko zostawić... My chcieliśmy dać małą na 4 godziny do żłobka ale oczywiście miejski żłobek się nam nie należy bo oboje pracujemy więc daleko na liście rezerwowej jesteśmy bo inne dzieci mają pierwszeństwo np. jak matka samotna albo rodzeństwo już chodzi do żłobka.
W prywatnym jak się okazało też nie ma miejsc w takich 4-godzinnych grupach albo na drugi koniec miasta trzeba byłoby jeździć więc M. się w pracy dogadał że w razie co będzie rezygnował z pierwszej zmiany. A tak to prababcia będzie pomagała w razie czego na parę godzin bo u nas też obie babcie pracują.
Choć wszyscy się śmieją, że trzeba się o rodzeństwo starać to wtedy nie będę musiała do pracy wracać heh ;)
 
tak na roczny ,ale już teraz wiem ze nie będę miała z kim dzieci zostawić bo ja na 2 zmiany i mój Ł też na dwie więc nie wykonalne,, babcia jedna chora druga pracuje więc też odpadają.. więc roczny na pewno a potem się zwolnię i będę szukać czegoś na pół etatu..
Natka to samo właśnie chciałam zaproponować i nawet na 500 + się złapiesz hehe [emoji2]
U mnie jest to samo, nie miałbym z kim Piotrka zostawić. Z tą różnicą u mnie, że mnie skończyła się umowa i pracodawca może mi dać nową umowę, ale nie musi. A. Tego co się orientuję to przyjął inną osobę na moje miejsce. Więc tak czy siak pewnie będę musiała zostać w domu. Tylko nie wyobrażam sobie żyć tylko z wypłaty męża.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hehe faktycznie kamkaz, o tym 500+ to nawet nie pomyślałam ;)
No ale tak serio to żeby w ogóle zacząć się starać to bym musiała zapewne małą od piersi odstawić bo teraz to nawet @ jeszcze nie wróciła ;)
To Ty po macierzyńskim pewnie podobnie jak bafinka będziesz musiała czegoś nowego poszukać.. bo z jednej wypłaty faktycznie może być ciężej, zwłaszcza jak jest się przyzwyczajonym do tego że co miesiąc wpływają na konto dwie. Ogólnie lipa z tą pracą u nas, że się trzeba ciągle martwić jak to będzie itd.
 
natka idealny pomysłem jest druga pociecha:) moja koleżanka z pracy włąśnie jest 3 m-ce po porodzie i też myśli zeby przed końcem macierzyńskiego o rodzeństwo się postarać:) u mnie to już raczej nie wchodzi w gre bo ja chyba kolejnej ciązy już psychicznie bym nie wytrzymała.. poza tym nad nami wiszą bliźniaki i teraz jakby ta trzecia ciąża miała być bliźniacza i w sumie czworo maluchów w domu to bym chyba padła trupem:):) tak więc pozostaje szukać czegoś nowego ale na razie jeszcze się tym nie stresuje bo to jeszcze kawał czasu..

kamkaz a ty rodzeństwa dla Piotrusia nie planujesz??

lux jak po wizycie??
 
reklama
Bafinko chciałabym i to bardzo, ale nie wiem czy psychicznie dam radę. No i przy ewentualnej kolejnej ciąży czeka mnie ponownie leżenie, pessar itd. A co za tym idzie zero dźwigania, pracy i wogole. A wiadomo jak to przy dziecku.... zobaczymy.

Nie powiem przeszło mi przez myśl, aby pod koniec zasiłku macierzyńskiego postarać się o kolejne dziecko, bo gdybym przeszła na zwolnienie to zus chyba by mi kontynuował. Tak myślę przynajmniej ale nie wiem jak to dokładnie jest. Zobaczymy...czas pokaże

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry