reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Chciejka a Ty przyjmujesz jakies leki ? byłas u dr ? przepraszam, może o tym pisałaś, ale mało mam ostatnio czasu na podczytywanie, bardziej tak z doskoku. sciskam Cie
 
reklama
tak mi przykro no :( szczególnie, że aż za dobrze znam to uczucie :(
ale nie można się poddawać, dziewczyny :) przyjdzie taka pora że i nam się uda :)

a za ciężarówki nasze trzymam trzy kciuki ;)

za dwa tygodnie wylot...akurat prawie w okres to nawet na luzie jadę, choć i tak zdecydowałam się na brak dodatkowej antykoncepcji...niby kilka lat przed nami jeszcze ale tak mało czasu mi się zdaje po dwóch stratach
 
Ale tu cicho.
Kulka, mam niedoczynność tarczycy. Od początku ciąży duphaston, Acard i femibion.
W sobotę trochę mocniej krwawiłam,ale mniej niż w czasie miesiączki, dziś bardzo mało, czyżby juz było po wszystkim? Piersi nadal duże :( w pt pójdę chyba na betę, zobaczyć ile spadło.na usg była tylko mała kropka, wiec do oczyszczenia nie było dużo.
 
Ale tu cicho.
Kulka, mam niedoczynność tarczycy. Od początku ciąży duphaston, Acard i femibion.
W sobotę trochę mocniej krwawiłam,ale mniej niż w czasie miesiączki, dziś bardzo mało, czyżby juz było po wszystkim? Piersi nadal duże :( w pt pójdę chyba na betę, zobaczyć ile spadło.na usg była tylko mała kropka, wiec do oczyszczenia nie było dużo.

Mam nadzieje ze uda sie uniknąć szpitala bo to zawsze lepiej dla organizmu jak wszystko samo sie oczyści. Na prawdę przykro mi ze tak sie stalo :(

Ja przygotowywuje sie psychicznie do wizyty u gina. Jutro o 11.20 mam kontrolę. Poproszę o kciuki kochane.

Od 3 dni czuje sie do d... Bol brzucha i plecow- bylam wczoraj na ip i z nerkami juz ok z dzieckiem tez. No i mdlosci. Jakaś masakra. Zaczynam drugi trymestr. Powinno byc lepiej a nie ze mdłości sie dopiero pojawiły. Na pewno sie nie zatrułam niczym bo nie mam wymiotow goraczki ani biegunki. Po prostu jak tylko zrobie sie glodna to bierze mnie na wymioty. Ohh ja to jestem ciezki przypadek ;)


 
Ale tu cicho.
Kulka, mam niedoczynność tarczycy. Od początku ciąży duphaston, Acard i femibion.
W sobotę trochę mocniej krwawiłam,ale mniej niż w czasie miesiączki, dziś bardzo mało, czyżby juz było po wszystkim? Piersi nadal duże :( w pt pójdę chyba na betę, zobaczyć ile spadło.na usg była tylko mała kropka, wiec do oczyszczenia nie było dużo.
A odstawilas duphaston? Ja dostaje krwawienia ok 3 dni po odstawiwniu i po poronieniu okres trwa ok 7-8 dni...[emoji53]

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Martyska tak odstawiłam. Niby coś się oczyszcza, ale moim zdaniem słabo. Dam sobie jeszcze kilka dni i ewentualnie pójdę do lekarza to skontrolować.
 
Chciejka trzyma kciuki bys zybko sie oczyscilo i bys mogla wrocic do staran, nie poddawaj sie!
Anetko u mnie mdlosci slabsze, ale sa nadal, z tym, ze moge juz jesc wiec na plus :)
 
Hej :-) :)
Chciałabym dołączyć do wątku. Ponad 2 tygodnie temu "dorobiłam się" kolejnego Aniołka :-( :(.
Ta ciąża i poronienie to jakby identyczna historia jak u chciejki. Najpierw testy, potem beta, krwawienia i spadek bety :(
Jeszcze mam delikatne krwawienie. Byłam wczoraj u lekarza na kontroli, endometrium póki co nadal duże, 2 tyg temu było 24 mm a wczoraj 14 mm.
Czekam na uregulowanie cyklu i będę dalej działać. Chciałabym, żeby Igorek miał się z kim bawić, bo Amelka to już duża pannica i za chwilę będzie się uganiała za chłopakami, a nie bawiła się z bratem.

Chciejko, Martyśka przykro mi :-( :(


Zapalam [*] za wszystkie Aniołki.
 
reklama
Hej :-) :)
Chciałabym dołączyć do wątku. Ponad 2 tygodnie temu "dorobiłam się" kolejnego Aniołka :-( :(.
Ta ciąża i poronienie to jakby identyczna historia jak u chciejki. Najpierw testy, potem beta, krwawienia i spadek bety :(
Jeszcze mam delikatne krwawienie. Byłam wczoraj u lekarza na kontroli, endometrium póki co nadal duże, 2 tyg temu było 24 mm a wczoraj 14 mm.
Czekam na uregulowanie cyklu i będę dalej działać. Chciałabym, żeby Igorek miał się z kim bawić, bo Amelka to już duża pannica i za chwilę będzie się uganiała za chłopakami, a nie bawiła się z bratem.

Chciejko, Martyśka przykro mi :-( :(


Zapalam [*] za wszystkie Aniołki.
przykro mi, ze musialas tu dolaczyc, ale bede trzymac kciuki bys szybko zaszla i donosila ciaze szczesliwie :)
 
Do góry