Bafinka
Fanka BB :)
chciejko jak się czujesz?? maż cię wspiera? wiesz ze tu zawsze możesz napisać co myślisz,jesteśmy z tobą:*
ale się porobiło.. a tak dobrze już było.. bardzo mi przykro dziewczyny ale mam nadzieje ze się nie poddacie.. ja sama przeszłam 3 poronienia jedno po drugim i wiem że wtedy są same negatywne myśli i poczucie że mi się nigdy nie uda, że jestem beznadziejna gorsza i wszystkim się udaje tylko nie mnie.. ale nie można się poddawać, pomyślcie jak bardzo pragniecie tego malucha jak mocno będzie was kochał i jaką będzie do was miał miłość i szacunek kiedy w przyszłości opowiecie mu ile dla niego zniosłyście.. wiem że boli i wiem że brak sił, dajcie sobie czas nie śpieszcie się ale nie rezygnujcie z marzeń.. pamiętajcie że macie w nas grupę wsparcia:*
ale się porobiło.. a tak dobrze już było.. bardzo mi przykro dziewczyny ale mam nadzieje ze się nie poddacie.. ja sama przeszłam 3 poronienia jedno po drugim i wiem że wtedy są same negatywne myśli i poczucie że mi się nigdy nie uda, że jestem beznadziejna gorsza i wszystkim się udaje tylko nie mnie.. ale nie można się poddawać, pomyślcie jak bardzo pragniecie tego malucha jak mocno będzie was kochał i jaką będzie do was miał miłość i szacunek kiedy w przyszłości opowiecie mu ile dla niego zniosłyście.. wiem że boli i wiem że brak sił, dajcie sobie czas nie śpieszcie się ale nie rezygnujcie z marzeń.. pamiętajcie że macie w nas grupę wsparcia:*