reklama
chciejka32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2015
- Postów
- 946
Jak na razie jest czysto, może bardzo głęboko minimalnie coś jest, ale nie tyle co rano. Polezalam trochę. Brzuch niestety boli i plecy trochę. Do gina się dodzwonilam mam zwiększyć duphaston 3x2 .Powiedział, że jak nie ma żywej krwi to nie jest źle, że to mogło być z implantacji. Pozostaje czekać ani ja ani nikt inny cudów nie zdziała, ale boję się jak diabli.
lez odpoczywaj i lykaj dupka! ja lykam 2x1, ciekawe kiedy mi go odstawi, a jak sie czujesz tak poza tym?Jak na razie jest czysto, może bardzo głęboko minimalnie coś jest, ale nie tyle co rano. Polezalam trochę. Brzuch niestety boli i plecy trochę. Do gina się dodzwonilam mam zwiększyć duphaston 3x2 .Powiedział, że jak nie ma żywej krwi to nie jest źle, że to mogło być z implantacji. Pozostaje czekać ani ja ani nikt inny cudów nie zdziała, ale boję się jak diabli.
chciejka32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2015
- Postów
- 946
Dziś jestem mega słaba. Plecy i brzuch mnie martwią. Leżę, jutro nawet małej nie dam do przedszkola, żeby dłużej poleżeć.
lez i sie oszczedzaj, musi byc dobrze!Dziś jestem mega słaba. Plecy i brzuch mnie martwią. Leżę, jutro nawet małej nie dam do przedszkola, żeby dłużej poleżeć.
chciejka32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2015
- Postów
- 946
Dziewczyny jestem przygotowana na najgorsze. Pokazało się troszkę krwi, już nie ma, ale to nie oznacza nic dobrego. Brzuch i plecy bolą tak jak przy 1 poronieniu. Do szpitala mogę jechać tylko po co, oni też nic nie zrobią. Jeżeli się nie uda to była moja ostatnia próba.
nie mow tak, jedz, niech zobacza co sie dzieje i odgon te zle mysli!!! trzymam kciuki by wszystko bylo dobrze!Dziewczyny jestem przygotowana na najgorsze. Pokazało się troszkę krwi, już nie ma, ale to nie oznacza nic dobrego. Brzuch i plecy bolą tak jak przy 1 poronieniu. Do szpitala mogę jechać tylko po co, oni też nic nie zrobią. Jeżeli się nie uda to była moja ostatnia próba.
aneta_ck
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2014
- Postów
- 3 749
Ja bym mimo wszystko pojechala. U mnie w 6 tyg i 1 dniu mi pomogli. Dzidzia rosnie. Jedz nie ma co czekac.Dziewczyny jestem przygotowana na najgorsze. Pokazało się troszkę krwi, już nie ma, ale to nie oznacza nic dobrego. Brzuch i plecy bolą tak jak przy 1 poronieniu. Do szpitala mogę jechać tylko po co, oni też nic nie zrobią. Jeżeli się nie uda to była moja ostatnia próba.
chciejka32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2015
- Postów
- 946
Ale dzwonilam 2 raz do gina i powiedział, że pozostaje zwiększenie dawki leku i leżenie. Zostawią mnie na 3 dni tylko na leżenie i tyle. Wszystkie wiemy, że jak ma nastąpić najgorsze to żadne siły tego nie powstrzymaja
reklama
aneta_ck
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2014
- Postów
- 3 749
Ale dzwonilam 2 raz do gina i powiedział, że pozostaje zwiększenie dawki leku i leżenie. Zostawią mnie na 3 dni tylko na leżenie i tyle. Wszystkie wiemy, że jak ma nastąpić najgorsze to żadne siły tego nie powstrzymaja
My mozemy tylko doradzac kochana a Ty i tak musisz sama zdecydowac. Wiem jak ciezko jechac do szpitala i tam zostac. Trzymam mocno kciuki zeby bylo wszystko dobrze.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: