reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania po straconej ciąży

Przyrost rzeczywiście prawidłowy choć wartości niższe. Ale liczy się przyrost a nie wielkość. Mi gin mówił, że nie zawsze widać zarodek tak szybko, a u Ciebie nawet nie było jeszcze skończonych 6 tc wczoraj. Trzeba być dobrej myśli choć wiem, że to nie jest łatwe. Zbadaj betę w poniedziałek koniecznie
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam się i ja:)
Od razu przepraszam za moją nieobecność. Ostatnio zajęłam się kompletowaniem wyprawki i tak to właśnie zleciało.

Doris przede wszystkim Tobie chciałam tak bardzo pogratulować. Wiedziałam, że i Tobie się uda i będziecie mogli się cieszyć swoją kruszynką która rośnie pod Twoim serduszkiem. Bardzo mocno Ci kibicuję i trzymam mocno kciuki :))

Ewiku co się stało kochana? Nie załamuj się bo i do Ciebie się uśmiechnie szczęście:) wierzę że u Ciebie to tylko chwila załamania ale już niebawem powrócisz do nas i na pole walki o swoje szczęście. Odezwij się do nas...

Lilith1985 u nas nie zawsze lekarz daje skierowanie na badania, przede wszystkim na NFZ lekarz może Cię na nie skuerować dopiero po 3 stratach. Ale pocieszę Cię u mnie zarodek z serduszkiem pojawił się w 8tc a teraz jestem w 33tc. Więc nie trać nadziei. A co do przyrostu bety to jest ona w porządku. A wg mojego lekarza serduszko pojawia się dopiero przy becie powyżej 1000. I pewnie dlatego u Ciebie jeszcze nie widać zarodka. Daj sobie czas a raczej dzidziulkowi a nie przekreślasz go od razu na starcie.

Migduch jak u Ciebie?
 
kamkaz hej! Ale ten czas leci, juz 33tc?! U mnie hmmm chyba bez zmian, biore norprolac i luteine dopochwowo...niedlugo mialabym termin porodu i niby wszystko ok ale gdzies tam wewnatrz czuje straszna pustke i mi smutno:( Myslalam, ze do terminu mojego porodu bede juz w ciazy....a tu nic:(
 
Kamkaz... Witaj, ale ta Twoja Ciąża mknie do przodu. Ty już na ostatniej prostej. Super! Torba przygotowana juz? Wyprawka gotowa w całości?

Migduch, ja miałam termin na 29 grudnia zeszłego roku (terminów ciąż biochemicznych nie liczę żeby się dodatkowo nie dolowac) i tez myślałam, że do tamtego czasu będę w ciąży. Niestety los zadecydował inaczej, bo pomimo tego że zaszłam w Ciążę przed tamtym terminem to po sprawdzeniu bety wiedziałam, że nic z tego nie będzie. I udało się dopiero teraz, prawie poltora roku od straty. Także nie zawsze jest tak jak byśmy chciały. Jednym udaje się miesiąc po poronieniu a innym niestety nie.
 
Kamkaz beta którą podałam była robiona 11 dni przed badaniem usg...
Na badania na nfz niemiałabym szans bo w łąpe nie dałam, ale mogła chociaż zasugerować jakie badania zrobić.
Niemów ze przekreślam dziecko bo tak nie jest poprostu poprzednim razem słyszałam dokładnie to samo, jeszcze czas, napewno się pojawi, trzeba zaczekać...no i czekałam i się niedoczekałam. Więc nie dziw się że jestem przewrazliwiona. Pozatym mam jakieś złe przeczucia...

Co do tego co dziewczyny piszecie że do terminu porodu chciałyście być już w ciąży...ja z kolei miałam taki problem że dziewczyna mieszkająca za płotem była w ciąży dokładnie tak samo jak ja...tyle że ja straciłam moje w 9 tc a ona urodziła zdrowego syna.
Patrzyłąm jak chodzi z coraz większym brzuchem, apogeum było kiedy wróciła do domu z dzieckiem. Kiedy słyszałam jego płacz mąż musiał zabierać mnie do domu, w końcu prawie przestałam wychodzić a nawet podchodzić do okna. Najgorsze było że przyszła pokazać dziecko a od matki mi się dostało że zachowałam się bezczelnie bo niechciałam oglądać i chwalić tylko wyszłam. Czy to takie dziwne?
Podziwiam Was że po tylu stratach macie siłe walczyć i pozytywnie myślec. Szacunek.
 
Cześć dziewczyny. Podczytuję Was już kilka dni, jesteście zgrane, kojarzycie się i swoje historie i głupio mi tak z butami tutaj wchodzić, ale chciałabym zadać kilka pytań...

Kilka słów o mnie. Mam 28 lat. W kwietniu zobaczyłam na teście dwie kreski. Pierwsza beta prawidłowa, po 48h ładny przyrost. Lekarz na USG nic nie widział, ale mogło byc za wcześnie. Takie było wytłumaczenie, beta nie była jeszcze na poziomie 1000 + kiepski sprzęt ( pózniej, mimo kiepskich i niższych wyników bety widziałam na USG moja kropkę). Lekarz kazał zrobić jeszcze jedna betę. Od ostatniej minęło 5 dni... wynik powinien byc już wysoki a... był lekko większy niz poprzedni. Wiedziałam co to oznacza, ileż ja wtedy sie naczytałam o tym wszystkim, ile historii poznałam, ale mimo to nadzieja umiera ostatnia. Powtarzałam jedzcze dwa razy betę, wizyta u dwóch lekarzy i niestety... 01.06 poroniłam samoistnie. Żaden lekarz, widząc nierosnąca betę, nie chciał dać leków na podtrzymanie. Tłumaczyli to tym, że wydłuże sztucznie moment poronienia. Zrozumiałam, nie walczyłam o leki.

Zastanawiam sie jednak, czy będąca w kolejnej ciąży (a podejrzewam teraz, ze mogło sie udać) powinnam od razu przyjmować luteinę albo dupka? Czy Wy przyjmujecie leki ?

A drugie moje pytanie to... w poniedziałek powinnam wziasc kolejna tabletkę dostinexu. Na testowanie za wcześnie, ale mimo to nie wiem czy tylko podejrzewając ciaze powinnam odpuścić dawkę leku, czy brać i sie nie martwić? Czy któraś z was stosowała ten lek na zbicie prolaktyny?

Będę wdzięczna za rady i wasze doświadczenie. Dziękuje :*
 
Dziewczyny, ja się wykończę, czuję się świetnie, tak normalnie nieciązowo, zupełnie inaczej niż przedwczoraj i wczoraj rano, od czasu do czasu mnie zemdli ale za chwilę już czuję się normalnie więc już wkręcam sobie, że pewnie beta już nie przyrasta...
 
reklama
Paola87 hej:)

Uwazam, ze tak powinnas brac dupka/lutke ale jak juz potwierdzisz ciaze, ew 1 tabl dziennie tak na wszelki wypadek. Chyba ze masz plamienia przed @, to wtedy konsultacja z lekarzem i indywidualnie niech on cos ci da. Mi po dupku organizm teoche zwariowal, dostalam znowu plamien, zamienil gin na lutke dopochwowo a i tak @ przyszla. W tym mscu jestem tylko na lutce od razu i na razie jest ok, zobaczymy co dalej, bo @ mam miec za tydzien;)
Co do dostinexu to teraz bierz go dalej, ew odstaw gdy okaze sie ze mestes w ciazy. Jedni lekarze kaza odstawiac inni nie- mi lekarz kazal odstawic lek na prolaktyne jak sie okaze ze mest ciaza co w sumie mnie dziwi ale wiem ze jest dobrym lekarzem i wie co robi, ufam mu. Mysle, ze nie powinnas za bardzo wariowac jesli nie masz podstaw:) Robilas badania na progesteron?
 
Do góry