reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

Cześć dziewczyny,
Ale tutaj się gwarno zrobiło ostatnio. Aż w szoku byłam ile doczytywania miałam bo w sumie kilka dni mnie tutaj nie było.
Witam nowe Aniołkowe Mamy, przykro mi, że i Was spotkało to nieszczęście utraty Dzieciątek...

Bafinko masz już plan działania jeśli chodzi o badania? Udało Ci się dostać skierowanie chociaż na część? (Przepraszam jeśli już pisałaś, być może nie doczytałam...). Ja po stracie Małgosi miałam poradnię genetyczną i badania kariotypów w ramach NFZ, jako że była to nasza trzecia strata...

Magda_z_uk fajnie, że się odezwałaś. Już dwa razy zabierałam się, żeby napisać PW do Ciebie. Jak tam u Ciebie? Ale ten czas leci, już połowa ciąży za Wami. Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku :) odzywaj się częściej :)

Kamkaz mam nadzieję, że już u Ciebie lepiej. Pamiętam jak mi było strasznie źle w rocznicę odejścia Małgosi.. trzymaj się kochana i pamiętaj, że maluszek w brzuszku czuje Twoje emocje więc postaraj się mimo wszystko uśmiechać się :) już niewiele Ci zostało, jeszcze trochę i przytulisz swoje maleństwo.

Ewel trzymam kciuki za szybki i bezproblemowy poród :)

Pozdrawiam Was wszystkie :)
 
reklama
hej kochane

hime ja też sie dopatrywałam na twoim teśce II kreski:) widocznie my staraczki mamy już takie zboczenie:)) ale powiem ci że ja w tej ciązy jak robiłam 1 test to też była taka słaba kreska że nikt poza mną jej nie widział:) dopiero jak brałam pod łońce i patrzyłam pod kontem to ją zobaczyłam:) potem pokazałam mężowi to też przyznał ze coś tam jest ale oczywiście żebym się nie nakręcałą... ale ciążą była i ja to czułam....


magda!!!!! cudownie że się odezwałaś i na suwaczku masz 24 tydzień!!! tak się cieszę:) jak się czujesz??? wiesz kogo masz w brzuszku??

natka mam skierowanie na prywatne badania przeciwciał.. chciałabym iść do genetyka ale nie wiem jak się do tego zabrać.. w Płocku nie ma i musiałabym jechać do Wawy albo Łodzi.. sama mam znaleźć lekarza?? czy to lekarz ogólny daje namiary???

kamkaz już 31 tc super już możesz troszkę odetchnąć:) wyczekuje twojego maleństwa jak swojego tak się wkręciłam... trzymam nadal kciuki
 
Hej, witajcie :)

Ania gratuluję córci!

Bafinka,
ściskam! Dziękuję za pamięć. Jutro czekam na ważny telefon, po nim będę wiedzieć czy mamy jeszcze jakiekolwiek szanse...
Magda UK fajnie, że się odezwałaś, nie daj się złym nastrojom, teraz będzie tylko dobrze :tak:
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
 
Bafinko u mnie też genetyków nie ma, my byliśmy w Łodzi. Aczkolwiek ja byłam wtedy dość zdesperowana, czułam się psychicznie fatalnie i obdzwoniłam kilka poradni, z całej Polski. Nie obchodziło mnie czy będę musiała dojechać 100km czy 500km. Byle było jak najszybciej. Udało się właśnie w Łodzi, tam terminy były najkrótsze. Jeśli nie masz do tej Łodzi tak daleko to może warto tam spróbować. Ja wtedy na wizytę czekałam jakieś 1,5mca o ile dobrze kojarzę. W niektórych poradniach był nawet rok oczekiwania...
A skierowanie to nam dał lekarz rodzinny-poszłam, powiedziałam że to już trzecia strata i bez problemu wpisała. Tylko trzeba mieć dwa-i dla siebie i dla męża.
A w samej poradni to już opowiedzieliśmy całą naszą historię, wypytali nas o choroby itd i od razu na pierwszej wizycie pobralo krew na kariotyp.
Jak byłam już w ciąży to byłam też w poradni genetycznej we Wrocławiu bo tam przysługuje w ramach badań prenatalnych.

Ewiku trzymamy więc kciuki za jutro! Za same dobre wieści :)
 
Cześć dziewczyny. Jeszcze 3 dni temu byłam na majówkach a teraz witam się z łóżka szpitalnego z założoną tabletka i za 2 h zabieg [emoji25] to jak się czuję nie muszę pisać. Jedyny plus to taki, że mój gin wziął mnie na swój dyżur, szpital pod wrocłwiem, ludzi mało i sama w sali. Nie słyszę ktg ani nie widzę ciężarnych. To moje 3 poronienie, muszę zrobić już teraz badania. W zeszłym roku straciłam aniołka we wrzesniu. Troche sie obawiam, że już za późno na dziecko i ronię przez wady genetyczne jajeczek. Mam 39 lat i na szczęście 17 letnią córę, ale marzy mi się synek. Po ostatnim poronieniu włączył mi się totalny instynkt macierzyński i tak bardzo cieszyłam się tą ciążą ...
 
Bafinak dziekuje ze i mnie pamietasz ja o Tobie tez i obiecuje Ci ze po weekendzie napisze Ci koszty moich badan.
Co u mnie. Okazalo sie ze moj organizm niszczy zarodki M. Dostalam skierowanie do immunologa. Wizyta dopiero za mc :( zobaczymy czy cos mi to da. Lekarz stwierdzil ze to cud ze mam córkę bez zadnych wspomagaczy.
Do tego dostalam propozycje pracy od lutego. Na początku staż a później majs mnie przyjąć do pracy. I sama nie wiem co mam zrobić. Czy decydowac sie teraz na dziecko czy poczekac i jak bede miec prace wtedy... Juz sama nie wien. Tak sobue mysle. Ze jesli do lutrgo sie nam nie uda to pójdę do tej ppracy.
Dominiacelia chyba zle wpisalam nik przrpraszam ale pisze z tej i zle mi patrzec. Przykro mi z powodu Twojej straty. Doskonale wiem co czujesz :( musisz wierzyc że kiedys bedzie dobrze. Co nas nie zabije to nas wzmicni :*
 
Bafinko dziękuję. Odetchnę z ulgą jak będę tuliła swoje dzieciątko. To jeszcze trochę...
Dominiacela współczuję Twojej kolejnej straty... Ciężki czas przed Tobą ale nie trać nadziei bo ona umiera ostatnia. Wkońcu marzenia się spełniają trzeba w nie mocno wierzyć...
Kwiatuszek dobrze że znasz przyczynę teraz tylko leki i zobaczysz że się uda. No i fajnie że masz propozycję pracy. Może uda się i z pracą i z ciążą czego życzę Ci z całego serca
 
Wg om poczatek 9 tc a wg usg 6. Widzialam serducho i slyszalam. Nie wiadomo. Ostatnie poronienie myslalam ze po rotawirusie bo w czwartek zalozylam karte ciazy w luxmedzie, w piatek rotawirus a w pon. cos sie serce nie podobalo, kontrolna wizyta za 2 tyg, nie doczekalam, odeszly mi po prostu wody. Teraz bylam juz przewrazliwiona, ale bez przesady. Umowilam sie na usg dopiero w 8 tc, ale w 6 zaczelam lekko plamic. Dostalam luteine i lezalam. Serduszko juz pracowalo. Pod koniec tygodnia kolejny incydent z lekka krwia, usg- wszystko ok. Slyszalam serce. Wszystkie badania super, wizyta po 2 tygodniach i slowa lekarza: ja tu widze 2 kropki. Myslalam, ze mi oznajmia ciaze mnoga, ale po chwili dodal- jedna to zarodek bez akcji serca a druga to krwiak i Rozwarstwienie trofoblastu. Kontrolna beta w pt., dzisiaj juz w szpitalu. Spadek, brak serca i dupa. I za 15' po mnie przyjda. Ja sie zwijam z bolu i chce byc juz w domu. Sorki za literowki i brak polskich liter ale z telefonu pisze. Pomoglyscie mi przetrwac 4 h i uwierzyc ze dam jakos rade. Maz obok a Ja na forum, ale wytlumaczylam ze musze bo tu odnajde ukojenie. Dziwnie wygladamy jak wchodzi lekarz- oboje z telefonami [emoji12]
 
reklama
Dominacela bardzo Ci współczuję. ;(
U mnie jutro wybije 80 dzień cyklu... Wiecie co nie będę czekać do wtorku z testem tylko juz jutro zadzwonię do mojego ginekologa. Po prostu już nie zaniose tej niewiadomej.
 
Do góry