Doris trzymam kciuki i daj znać jak beta.
Kamkaz kurczę, ale Ty masz ciągle przeboje w tej ciąży... ale najważniejsze, że wszystko zostało posprawdzane i że to nie wody! Wiem, że teraz najtrudniejszy okres, jak miną te tygodnie w których straciłaś Majeczkę to będzie trochę łatwiej. Nie będzie całkiem na luzie, ale będziesz spokojniejsza.
Dziewczyny gdyby moja mała miała jakąś alergię np. pokarmową to miałaby krostki/wysypkę stale? Czasami po karmieniu pojawiają jej się takie czerwone plamki na policzkach, ale nie zawsze, w sumie to tylko jak ma mocno zaczerwienione policzki. Wydaje mi się, że to przy wysiłku podczas ssania. To nie są krostki, bo skóra mimo tych plamek gładziutka no i samo znika jak kończymy się karmić i z policzków puszczają rumieńce. Nie płacze przy tym, nie pręży się ani nic niepokojącego temu nie towarzyszy. Co to może być?
W pon mamy wizytę położnej to zapytam ale może któraś z Was ma jakiś pomysł.