Colly no to prawda, że kasy na to wszystko idzie mega dużo. Ja się tak zdziwiłam, że tyle już macie ale nie w żadnym negatywnym sensie-żebyś mnie źle nie zrozumiała :-) my też planowaliśmy po trochu kupować gdzieś tak po 25-27tc żeby właśnie koszty rozłożyć ale się nie udało bo za bardzo się bałam, że coś się stanie a my z tym wszystkim zostaniemy i będzie mi to tylko wszystko przypominać... No i u nas wyszła jedna wielka kumulacja zakupowa bo prawie wszystko na raz musieliśmy kupować, poza ciuszkami bo te dostałam od kuzynki i wylicytowałam na allegro za grosze. No ale prawda jest taka, że ja nawet teraz się boję, żeby coś się nie stało, bo jestem już przecież tak blisko końca... porodu, bólu itd się nie boję, tylko właśnie paraliżuje mnie strach żeby coś złego z małą się nie wydarzyło. I dlatego chciałabym mieć ją już przy sobie.
reklama
Nie która lada moment rodzą oj dobrze Wam he. Ja do listopada jeszcze daleko ale po malu kompletuje rzeczy zaczęłam od drobnych typu flanelki tetrowki gaziki do pępka w sumie to co do szpitala potrzebne. Ciuszków mam za dużo... Dostałam od siostry 3 worki ciuchów od męża kuzynki tez 3 worki i jeszcze teściówie mają przywieźć po siostrze męża i nie wiem kiedy to wloze hehe. Łóżeczko i wózek na wrzesień zostawiam ale tych rzeczy kosmetyczno aptecznych tez jest sporo... Po malu damy rade he.
Pamiętam jak zaczęłam pisać tu... Dziewczyny trzymam za starające się kciuki a brzuchatka życzę spokojnej ciazy)
Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
Pamiętam jak zaczęłam pisać tu... Dziewczyny trzymam za starające się kciuki a brzuchatka życzę spokojnej ciazy)
Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
kamkaz
Fanka BB :)
Bafinka jak teścik? Koniecznie daj znać w wolnej chwili.
Niestety cały czas krwawie. Nie jakoś dużo, ale zawsze coś i to mnie tak strasznie denerwuje. Tym bardziej że może nie lecieć nic cały dzień włoże tabletkę dopochwową i znów zaczyna. Do głowy można dostać
Niestety cały czas krwawie. Nie jakoś dużo, ale zawsze coś i to mnie tak strasznie denerwuje. Tym bardziej że może nie lecieć nic cały dzień włoże tabletkę dopochwową i znów zaczyna. Do głowy można dostać
No niestety ceny są powalające. W przyszłym miesiącu pójdzie ok. 500-700 zł na kołdrę i poszewki, wanienka i te inne pierdoły co trzeba kupić a we wrześniu to chcę już tylko dla mnie rzeczy do szpitala i kosmetyki dla bobasa. Ewentualnie te cieplejsze ciuszki. fajnie jest mieć zapas pieniędzy jakby miało się coś wydarzyć albo okazało się że czegoś jeszcze nie mamy. No i to by było tyle bo już tylko dwie wypłaty zostały do narodzin bobasa. Termin lekarze mi wyliczają z usg na idealny wg tego z OM czyli 22 września ale ja wiem dokładnie kiedy się udało i wg. tego mam suwaczek czyli 1 października. Te becikowe powinni dawać najpóźniej miesiąc przed porodem. ja naprawdę nie patrzę na te najdroższe rzeczy a i tak jakby to podsumować to naprawdę nie każdego stać na nowe...
Ale takie problemy to przyjemność i takich właśnie zmartwień życzę naszym staraczkom
Ale takie problemy to przyjemność i takich właśnie zmartwień życzę naszym staraczkom
Dziewczyny a jakie kosmetyki dla dziecka kupujecie??Ja mam tylko żel do kapieli,oliwke i sudokrem.Mi udało sie nie wydać zbyt wiele na wyprawke bo prawie wszystko mam z drugiej reki oprócz materaca do łóżeczka.
Kamkaz a może te tabletki coś podrażniają,czy lekarka mówiła skąd dokładnie leci krew?Ja krwawiłam z szyjki i to dość mocno jak okres.
Natka ja też ostatnio zaczynam znowu bardziej sie bać,po prostu to jest tak piekne,ze niedługo zobacze swoje dziecko,ze cwilami myśle że zbyt piekne żeby mogło być to prawdą........ale szybko odganiam złe myślu staram sie nastawiać pozytywnie w końcu dzieciaki czują nasze emocje. Trzeba sie brać w garść....dla Nich:-)
Kamkaz a może te tabletki coś podrażniają,czy lekarka mówiła skąd dokładnie leci krew?Ja krwawiłam z szyjki i to dość mocno jak okres.
Natka ja też ostatnio zaczynam znowu bardziej sie bać,po prostu to jest tak piekne,ze niedługo zobacze swoje dziecko,ze cwilami myśle że zbyt piekne żeby mogło być to prawdą........ale szybko odganiam złe myślu staram sie nastawiać pozytywnie w końcu dzieciaki czują nasze emocje. Trzeba sie brać w garść....dla Nich:-)
kamkaz może właśnie podrażniasz jakieś wrażliwsze miejsce podczas aplikowania tabletki i stąd krwawienie znowu się pojawia?
colly ja akurat kołdrę miałam od kuzynki po jej córci, ale jakbym nie miała to bym nie kupowała na razie bo i tak na razie nie będzie u nas używana. Na razie zapakowaliśmy w worek próżniowy i tak sobie będzie czekała :-) a co do zakupów do szpitala i kosmetycznych to ja zamówiłam wszystko w aptece gemini, jedna wielka paczka i wszystko od razu miałam w domu bez szukania na miejscu a ceny mają naprawdę fajne :-) także polecam.
a właśnie, becikowe dobrze, że mi przypomniałaś ;-) muszę zobaczyć czy są jakieś limity dochodowe, bo fajnie byłoby się załapać, i jakie papiery trzeba do tego zbierać to może pomału zacznę haha :-) orientowałaś się już coś w tym kierunku?
u nas teraz niby dla małej wszystko pokupione a i tak wydatków mamy masę bo przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania, ale jeszcze nie udało się nam sprzedać starego i tym samym musimy opłacać oba :/
ania ja też trochę rzeczy mam z drugiej ręki - głównie ciuszki, kocyki, rożek, kołderkę itp. Ale już np. wózek, fotelik i łóżeczko to ja akurat chciałam koniecznie nowe więc te wydatki nas nie ominęły. Ale i tak na samych ciuszkach wiem, że sporo udało się zaoszczędzić bo mamy ich masę i mała pewnie nawet nie zdąży tego wszystkiego wynosić bo wyrośnie a jak kupowałam nowe pojedyncze sztuki bo mi się podobały czy coś to ceny powalające
Co do kosmetyków to ja mam żel do kąpieli, krem do pupy taki zapobiegający odparzeniom żeby profilaktycznie co któreś przewijanie smarować plus na wszelki wypadek maść na odparzenia z tym, że nie sudokrem bo słyszałam że dla dziewczynek nie jest polecany. I to tylko taką maleńką tubkę, chyba 30ml kupiłam bo w razie odparzeń na początek chciałabym wypróbować "domowe sposoby" czyli mąkę ziemniaczaną i wietrzenie :-) i tyle. A nie, jeszcze taki krem pielęgnacyjny zwykły i z filtrem w razie potrzeby mamy zakupiony. My z oliwki rezygnujemy zupełnie więc nawet nie kupowałam.
Co do złych emocji to ja właśnie też staram się je odganiać jak tylko mogę, ale niestety nie jest to łatwe... no ale już tak blisko do końca.. przecież musi być dobrze no! Nie można myśleć inaczej :-)
colly ja akurat kołdrę miałam od kuzynki po jej córci, ale jakbym nie miała to bym nie kupowała na razie bo i tak na razie nie będzie u nas używana. Na razie zapakowaliśmy w worek próżniowy i tak sobie będzie czekała :-) a co do zakupów do szpitala i kosmetycznych to ja zamówiłam wszystko w aptece gemini, jedna wielka paczka i wszystko od razu miałam w domu bez szukania na miejscu a ceny mają naprawdę fajne :-) także polecam.
a właśnie, becikowe dobrze, że mi przypomniałaś ;-) muszę zobaczyć czy są jakieś limity dochodowe, bo fajnie byłoby się załapać, i jakie papiery trzeba do tego zbierać to może pomału zacznę haha :-) orientowałaś się już coś w tym kierunku?
u nas teraz niby dla małej wszystko pokupione a i tak wydatków mamy masę bo przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania, ale jeszcze nie udało się nam sprzedać starego i tym samym musimy opłacać oba :/
ania ja też trochę rzeczy mam z drugiej ręki - głównie ciuszki, kocyki, rożek, kołderkę itp. Ale już np. wózek, fotelik i łóżeczko to ja akurat chciałam koniecznie nowe więc te wydatki nas nie ominęły. Ale i tak na samych ciuszkach wiem, że sporo udało się zaoszczędzić bo mamy ich masę i mała pewnie nawet nie zdąży tego wszystkiego wynosić bo wyrośnie a jak kupowałam nowe pojedyncze sztuki bo mi się podobały czy coś to ceny powalające
Co do kosmetyków to ja mam żel do kąpieli, krem do pupy taki zapobiegający odparzeniom żeby profilaktycznie co któreś przewijanie smarować plus na wszelki wypadek maść na odparzenia z tym, że nie sudokrem bo słyszałam że dla dziewczynek nie jest polecany. I to tylko taką maleńką tubkę, chyba 30ml kupiłam bo w razie odparzeń na początek chciałabym wypróbować "domowe sposoby" czyli mąkę ziemniaczaną i wietrzenie :-) i tyle. A nie, jeszcze taki krem pielęgnacyjny zwykły i z filtrem w razie potrzeby mamy zakupiony. My z oliwki rezygnujemy zupełnie więc nawet nie kupowałam.
Co do złych emocji to ja właśnie też staram się je odganiać jak tylko mogę, ale niestety nie jest to łatwe... no ale już tak blisko do końca.. przecież musi być dobrze no! Nie można myśleć inaczej :-)
Czesc Dziewczyny!
jako ze na tapecie temat wyprawki, to moge wystąpić w roli experta I powiedzieć Wam na świeżo, co mi sie sprawdziło.
Colly - nie kupuj żadnej pościeli do lozeczka. Ona sie przyda pozno, gdzieś za rok dopiero, malucha nie przykrywa sie koldrą i nie kładzie na żadnych podusiach. Ochraniacz na lozeczko tez leży i czeka, az obniżę poziom w łóżeczku, bo na razie chce widzieć dobrze Piotrusia, wiec ochraniacza nie zakładam. Żadnych baldachimow nie kupujcie, bo zbiera kurz, a poza tym zajmuje duzo miejsca i jest niewygodne. Wiec do lozeczka tylko prżescieradelka, kocyk większy średnio gruby ( jak jest chłodno to go składam na dwa i jest cieplutki) i koniecznie KLIN, bo dzieci ulewają.
Do mycia dziecka polecam Ziajkę z oliwką - nic wiecej nie używamy + profilaktycznie bepanten Super. Jest na wszystko. Żadne inne kremiki i płyny do mycia mi sie nie sprawdziły, a dostaniecie ich sporo w roznych probkach.
jako ze na tapecie temat wyprawki, to moge wystąpić w roli experta I powiedzieć Wam na świeżo, co mi sie sprawdziło.
Colly - nie kupuj żadnej pościeli do lozeczka. Ona sie przyda pozno, gdzieś za rok dopiero, malucha nie przykrywa sie koldrą i nie kładzie na żadnych podusiach. Ochraniacz na lozeczko tez leży i czeka, az obniżę poziom w łóżeczku, bo na razie chce widzieć dobrze Piotrusia, wiec ochraniacza nie zakładam. Żadnych baldachimow nie kupujcie, bo zbiera kurz, a poza tym zajmuje duzo miejsca i jest niewygodne. Wiec do lozeczka tylko prżescieradelka, kocyk większy średnio gruby ( jak jest chłodno to go składam na dwa i jest cieplutki) i koniecznie KLIN, bo dzieci ulewają.
Do mycia dziecka polecam Ziajkę z oliwką - nic wiecej nie używamy + profilaktycznie bepanten Super. Jest na wszystko. Żadne inne kremiki i płyny do mycia mi sie nie sprawdziły, a dostaniecie ich sporo w roznych probkach.
Tak ja właśnie z Gemini chciałam zamawiać bo mają dobre ceny. Sudocrem nie jest polecany wcale na pierwsze dni bo zawiera cynk który wysusza pupę każdy krem który cynku nie ma np bepanthen czy linomag.
Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
chciejka32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2015
- Postów
- 946
Mam wyniki:
Badanie | Parametr | Wynik | Jednostka | L | H | Norma | Opis |
TSH | TSH | 2,370 | µIU/ml | 0,270 | 4,200 | N | |
Prolaktyna | Prolaktyna | 299,5 | mIU/l | 102,0 | 496,0 | N | |
Beta-HCG | beta-HCG | 7,15 | mIU/ml | kobiety (przed menopauzą, nie będące w ciąży): =< 1 mIU/ml kobiety (po menopauzie) : =< 7 mIU/ml Kobiety w ciąży: 3 tydz: 5,8 – 71,2 mIU/ml 4 tydz: 9,5 – 750 5 tydz: 217 – 7138 6 tydz: 158 – 31795 7 tydz: 3697 – 163563 8 tydz: 32065 – 149571 9 tydz: 63803 – 151410 10 tydz: 46509 – 186977 12 tydz: 27832 – 210612 14 tydz: 13950 – 62530 15 tydz: 12039 – 70971 16 tydz: 9040 – 56451 17 tydz: 8175 – 55868 18 tydz: 8099 - 58176Badanie wykonano testem firmy Roche metodą elektrochemiluminescencji na aparacie Cobas. |
reklama
chciejka32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2015
- Postów
- 946
Co do internetowej apteki Gemini-super. .też często tam zamawiam, dużo taniej niż w normalnej aptece. .
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: