reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Natka ja codziennie teraz mierzę. Na czczo i godzinę po posiłku. Póki co jest ok, ale ja już tak siebie znam,że wiem, co jak wpływa. Fenomenem jest,że mogę zjeść talerz frytek, ale nie mogę kiwi :szok: Mam teraz mobilizację,żeby regularnie jeść, co jest moją bolączką zawsze :sorry: Może mi się uda coś zrzucić, ale to jest sprawa któraś tam z rzędu w tyle ;-) Pomidory jem z cebulą. No masakra normalnie. Nigdy dość :-)
 
reklama
No to dobrze, że kontrolujesz Magda :-) lepiej na bieżąco wyłapać jakby cukier miał skakać :-) ale zazdroszczę tego talerza frytek :-D tak za mną chodzą że masakra, ale boję się ;-) choć muszę przyznać, że u mnie od kilku dni duży spadek cukrów, może powoli się reguluje przed porodem bo ponoć tak bywa przy cukrzycy ciążowej... mam nadzieję, że nie zapeszę i nie pójdzie znowu w górę :p
a co do regularnych posiłków to ja właśnie odkąd zaczęłam jeść regularnie co 2,5-3 godz. to waga mi zaczęła spadać więc kto wie ;-) ale tak jak piszesz- nie to jest teraz najważniejsze :-)
 
Natka ja mam znowu inaczej. Im dalej do końca, tym cukry coraz trudniej trzymać pod kontrolą. Mam nadzieję,że tym razem nie będzie za ciężko. W moim przypadku po tych 4 cc ważne jest,żeby waga nie szła za dużo w górę, więc będę się pilnować ;-) Nawet nie wiesz, jak zazdroszczę Ci tej końcówki :p Pozytywnie oczywiście :-)
 
Dobry wieczór, co do tej cukrzycy, to ja jestem na insulinie, mam typ1 od 17 lat, dzisiaj byłam u diabetologa i dostałam skierowanie do szpitala, dostanę pompę insulinową, żeby mi było łatwiej, nie znoszę tych szpitali ale cóż...
A tak to świruję przed jutrzejszą wizytą, dziś brzuch mnie nie pobolewa w ogóle i przychodzą różne myśli do głowy, jak ja wytrzymam do 14.30 :(
 
Joawa powodzenia jutro! Daj znać jak tylko będziesz mogła :tak: Ja miałam pompę raz w szpitalu, jak mi sterydy na płucka Malutkiej podawali. Wolę jednak jak jest tak, jak teraz. ALe w Twoim przypadku to na pewno duże wybawienie :happy: Trzymam kciuki! &&&&&&&&&&&&&
 
Marcepanku ;-) :-)

Poniedziałek wieczór:

DSC_3079.jpg


Wtorek rano:

DSC_3169.jpg

Środa rano :

DSC_3212.jpg
 

Załączniki

  • DSC_3079.jpg
    DSC_3079.jpg
    16 KB · Wyświetleń: 60
  • DSC_3169.jpg
    DSC_3169.jpg
    12,2 KB · Wyświetleń: 57
  • DSC_3212.jpg
    DSC_3212.jpg
    22,1 KB · Wyświetleń: 61
Cześć Dziewczyny,ja tylko na chwilkę,zabiegana jakaś jetem ostatnio ciągle coś.... chciałam tylko się pochwalić udaną wizytą:-) dziś miałam też usg a więc.....Natanek waży już 1650 gram i rośnie prawidłowo,wszystko jest ok,z moimi pomiarami również także cieszę się ogromnie:-D oby tak dalej.
Położna pytała mnie też w jaki sposób chce rodzić,w jakiej pozycji albo może w wannie:eek: nie wiedziałam,że mam takie opcje do wyborubi tj moje pytanie da bardziej doświadczonych czy któraś z Was rodziła może w wodzie? Poobno jest lepiej ale jak to bedzie mój pierwszy poród to nie będę miała porównania......no i tyle do myślenia mi zapodała:-D

Fluidki -------------------------------------- i kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& dka potrzebujących.
 
Magda dziękuje :)
No i zaklepuje miejsce CIOTKI numer 1 :D

Tak poza tym czy tylko mi forum szaleje? Pisałam posta i wyskoczył error potem jak chciałam wejść na temat tez error...

Joawa1985 no szpital do przyjemności nie należy ,ale przynajmniej nie będziesz musiała się tak kłuć.

Kamkaz wydaje mi sie ,ze laboratorium zawaliło. Brałaś zastrzyki ,nie plamisz i z dzidzia wszystko dobrze. Te wyniki więc aż dziwne były.

Sysiq to udanego wypadu na Mazury i uciechy z męża ;)

A ja zyje tylko humory dają popalić :(

Edit pomieszało mi się
 
Ostatnia edycja:
Ja tez wczoraj bylam u lekarza bo ciągnęło bolalo znowu bardzo.... Ale nic sie nie dzieje;-) widzialam dzidzie ale fika juz he . Mam zwolnic tempo i brac magnez

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Hej :-)

Ewel w takim razie gratuluję fikającej już dzidzi, to bardzo uspokaja na jakiś czas ;-)

***
Właśnie odebrałam wyniki glukozy.

Na czczo :
69.0 mg/dl (min. od 70.00)
3.8 mmol/l (min. od 3.9 )

Taki nieznaczący spadek to nic,prawda?

Bo po obciążeniu mam dobrze:

101 mg/dl (max. 140)
5.61 mmol.l (max. 7.77)
 
Do góry