hej dziewczyny
Juz jest mi troche lepiej ale nadal niewesolo. Jedyne co jest lepiej to ze przestalam plakac kompletnie. Jest o wiele lepiej pod tym wzgledem ze juz mna nie trzesie, oczywiscie nadal jest mi przykro ale wierze, ze bedzie dobrze...i z jednej strony jak widze, ze czesci z was juz sie udalo i jestescie w ciazy to czuje smutek i zal a z drugiej radosc i podekscytowanie ze u mnie tez musi sie wszystko dobrze skonczyc....no nie wiem czy jestem normalna
kamkaz, ile masz lat kochana? Bo ja jeszcze was nie znam za bardzo bo wczesniej bylam w takim stanie ze chhba mnie to nawet nie interesowalo
Wiem, ze to takie dyrdymaly i kazdy to powtarza ale... zdrowa, normalna kobieta ma 30% szans na zajscie w ciaze w cyklu. Oczywiscie im wiecej cykli staraniowych tym szanse sa wieksze, ale sama pisalas, ze mialas ostatnio troche problemow. No i stan psychiczny na 100% wplywa na ciaze- jesli sie tym stresujesz to organizm nie dopusci do ciazy bo to mogloby byc niebezpieczne dla dzidziola...Tak ze jesli nawet w tym cyklu sie nie udalo to pomysl sobie ze za chwile bedzie kolejny cykl i kolejna szansa a teraz zaczynaja sie cieplejsze dni, beda grille, piwkowanie itp wiec pewnie lepiej miec dobre samopoczucie w ten czas niz lezec z glowa przy muszli
Ja sobie tak tlumacze i to mi pomaga...Trzymam mocno kciuki zeby jednak sie udalo no i poczekaj jeszcze chwile, bo nie kazdemu test wychodzi jeszcze przed terminem @
))
85justyna hej
Ja trafilam do szpitala w zeszly wtorek, bylam w 10 tc a dzidzia przestala rosnac od konca 6 tyg
Mnie na szczescie ominal zabieg. Lekarz powiedzial, ze najlepiej w tym przypadku odczekac 2-3 cykle i mozna znowu probowac.
Chce ci tylko jeszcze jedna rzecz napisac i moze warto to przemyslec. Mam kolezanke bardzo bliska ktora przezyla rowniez poronienie i rozmawia ze mna codziennie, bardzo mi pomaga, opowiada jak to bylo u niej itd. Ona rowniez ronila w 10 tc ale u niej byl konieczny zabieg. Wszystko po zabiegu bylo ok ale lekarz powiedzial, zeby odczekala przynajmniej 5-6 cykli. Podobno po lyzeczkowaniu lepiej jest tyle odczekac, bo lekarz powiedzial, ze jezeli cos sie do konca nie zagoi i organizm nie nabierze sily to historia moze sie powtorzyc lub dziecko moze urodzic sie chore. Powiedzial tez, ze owszem, sa przypadki ze dziewcxyny zachodza w ciaze szybko ale pozniej moga sie pojawic komplikacje i nawet jesli po usg widac, ze wszystko jest ok to i tak on zaleca odczekac. Chodzi o to, zeby organizm przed nastepna ciaza sie zregenerowal jak najbardziej i nabral sil. Nie wiem, ile w tym prawdy ale mi tez lekarz powiedzial, ze tak naprawde w moim przypadku moglabym sie starac juz po 1 normalnej miesiaczce ale lepiej odczekac 3 cykle dla bezpieczenstwa. A po zabiegu zalecaja odczekac dodatkowe 2-3 cykle...
Trzymam kciuki za ciebie ale moze warto to wiedziec lub zapytac sie swojego lekarza jak to jest. W koncu teraz jestesmy zgrzane i smutne i chcemy byc w ciazy JUŻ ale tak pomyslalam ze wole odczekac 3 miesiace niz pozniej miec problemy