reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Cześć dziewczyny,
Kilka dni mnie nie było, kryzys jakiś mnie dopadł, hormony szaleją, ciągle się smucę i zamartwiam o wszystko więc nie chciałam Wam tu smęcić..

Kamkaz ja miałam podobnie, gdy moja kuzynka była w ciąży... także rozumiem co poczułaś. Myślę, że niestety często po stracie zdarzają się takie reakcje, więc myślę że i rodzina rozumie dlaczego zareagowałaś właśnie w ten sposób.

Colly, Ania_kropla a mi nie przeszkadza, że ktoś dotyka mojego brzucha choć przyznam, że raczej spotyka mnie to typowo tylko ze strony bliskich osób, jak mama czy kuzynka. Więc może dlatego nie mam nic przeciwko.
Ania-fajnie, że się mała do przedszkola dostała:-)

Asia_9
witaj, przykro mi że i Ciebie spotkało to co nas... Światełko dla Twojego Aniołka [*]

PaniKovalowa trzymam kciuki za kolejny cykl &&&&

Miłego dnia:tak:
 
reklama
PaniKovalowa, szkoda ale napewno niedługo się uda :) grunt to być dobrej myśli.

Natka, co to za kryzys? Trzeba było śmiało pisać, jakoś byśmy Cię z niego wyciągnęły ;)
 
Witam.

Kovalowa przykro mi..ale kolejny cykl kolejna nadzieja..

Ja nie wytrzymałam i zrobiłam test, oczywiście negatyw, ale co się dziwić jak do @ jeszcze 4 dni ..jutro idę na pobranie krwi i chyba zrobię też betę. Piersi bolą, sutki jakoś bardziej wrażliwe niż zwykle (albo sobie wkrecam) podbrzusze czasami boli ....starania były wiec nadzieja jest...
 
Colly aaa szkoda gadać. Generalnie jakieś takie głupie myśli mam, martwię się wszystkim i w ogóle. Mam nadzieję, że szybko przejdzie...
choć dziś na domiar złego miałam rano obciążenie glukozą robione i wynik duży, więc obawiam się że to cukrzyca. Zobaczymy co gin w piątek powie.

Chciejka jak idziesz na pobranie a masz dpbre przeczucia to może faktycznie warto dopłacić te parę zł i mieć pewność co i jal:-)
 
PaniKovalowa głowa do góry, nowy cykl, nowa szansa...
Kwiatuszek nie znam nikogo, nie pomogę..
90_natka jeśli to jednak cukrzyca to trudno, da się ją ogarnąć, nie wiem, kiedy masz wizytę, ale najlepiej od razu ograniczyć słodycze i jasne pieczywo... ja po otrzymaniu wyników i wizycie u gina od razu miałam na cito wizytę u diabetologa...
mimo że to nie przesądzone to podejrzewam, że tym razem też będę mieć tą cukrzycę... ale to jeszcze trochę...
 
Ania_kropla wizytę mam w piątek także czekam jeszcze co gin powie, no ale nie nastawiam się na nic dobrego niestety. No ale nic, zobaczymy. Co będzie to będzie. Choć przyznam, że trochę mnie to wszystko zasmuca, że ta ciąża taka problemowa. Calutką ciążę na lekach, plus jeszcze do tego tarczyca a teraz jeszcze i to... no ale przetrwam wszystko, przecież muszę :) dzięki za radę. Jasnego pieczywa nie jem praktycznie wcale (czasem się zdarzy np. jak u kogoś jestem na kolacji ale my kupujemy ciemne), słodycze staram się też ograniczać choć oczywiście czasem się zdarzy zjeść małe co nieco..

Kwiatuszekk23 ja niestety nie pomogę.
 
Natka na szczęście ciąża to tylko droga do celu. Jesteś już za połową także nawet w razie cukrzycy dasz sobie radę. Mi to by się nawet przydał taki odgórny nakaz zdrowej diety. Zostało Ci tyle, ile mi zleciało więc gwarantuje Ci, że chwila moment i będziesz się pakować na porodówkę ;)

No a tak poza tym to ja mam też jakieś schizy i to do tego stopnia głupie, że już sama wymyślam sobie problemy. Oczywiście świadoma swojej głupoty próbuje sobie to wytłumaczyć ale chyba straciłam panowanie nad moim mózgiem. Chyba naprawdę macica mi go uciska :p albo to te słynne hormony.
 
reklama
Do góry