Kwiatuszku poczytałam teraz poprzednie posty. Nie wiem czym Ci tam dziewczyny sprawiły przykrość, ale powiem Ci, że ja też kiedyś musiałam usunąć się z jednej grupy - staraczek, bo jak zaszłam w ciąże z Wiki to zaraz zaczęły mieć do mnie dziewczyny pretensje że ja zaszłam a one nie...dlatego właściwie jestem tylko tu. Teraz czasem zaglądam na lipcówki, ale jakoś nie umiem się zrzyć z dziewczynami.
A nie dziwie się, że się irytujesz jeśli chodzi o starania..... a Twój mąż tak dużo wyjeżdza?
Post usunęłam, bo w sumie nie wiem czy Pietruszka życzy sobie żeby mówić wszystko. Teraz nic nowego nie wiem, ale dla mnie brak wiadomości to dobra wiadomość. Więc modle sie ciągle o Juleczka.