reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Ameritum !!!!! Ucałuj Wiki od cioci i Wiki :D

O, ja wiem co to znaczy ból po cc.... ale potem szybko się zapomina....

a ja znów zrobiłam sikańca, a co, ale tym razem w ciągu dnia i znów 2 kreski, ale ciągle strasznie blade..... jutro idę na betę, wieczorem będę wiedzieć co i jak. a w piątek powtórzę.
 
reklama
ameritum gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!:-D takie nie miłe wspomnienia ze szpitala to niestety częste:wściekła/y: ale najważniejsze to,że Wiktoria jest już w Twoich ramionach:) jeszcze raz bardzo Ci gratuluję,no i na fotkę Maleństwa czekamy ;-)

No to teraz reszta ociągających się brzuchatek .....do dzieła i chwalić się tutaj wrażeniami i Dzidziusiami dla zachęty:)


A ja już po tak długo wyczekiwanej wizycie...no i niestety nie dowiedziałam się nic konkretnego....lekarz całe szczęście przemiły i bardzo sympatyczny,powiedział tylko ,że ta mutacja to nie duży problem,że niektóre kobiety rodzą zdrowe dzieci nawet nie wiedząc,że ją mają,mam łykać kwasik 5mg,witaminę B6 i B12.
Dostałam skierowanie na skontrolowanie poziomu homocysteiny i witaminy B6 i B12 we krwi.
.....Kiedy zapytałam jakie leki jak już zajdę w ciążę to odpowiedział,że te które przed ciążą czyli kwas i witaminy:szok: myśłałam,że coś więcej dostanę......no i od razu jak zajde to badać krew na poziom homocysteiny i jak coś będzie nie tak to dopiero leki wprowadzi.
..........................Co kraj to obyczaj,mam nadzieje,że wie co robi.

Druga sprawa to muszę znowu przełożyć starania do stycznia bo w styczniu lecimy do PL a ja ostatnio wszystkiego się boję i na samą myśl o samolocie robi mi się słabo więc boję się lecieć w ewentualnej ciąży,że stres zaszkodzi dziecku.....ech...:(


A dziś jak już wcześniej pisałam miałam pierwszy dzień w pracy................no i ostatni:baffled:
Praca którą miałam wykonywać w rzeczywistości wyglądała baaardzo inaczej.......to praca w znanej firmie kurierskiej,miałam skanować przesyłki,paczuszki a w rzeczywistości kazali mi dźwigać paki do 30 kg i więcej:wściekła/y: niektóre nawet ciężko było przesunąć..............także poszukuję nadal pracy.

Przepraszam,że tak dużo o sobie ale jestem z Wami myślami,każdej życzę spełnienia tego najważniejszego marzenia i siły przede wszystkim bo bez niej to ani rusz...
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny które sa w kolejce przede mną proszę się rozpakowywac! :-D bo ja coś czuje że całkiem niedługo pobędę już w dwupaku... A nie chciałabym wpychac się przed was :-D
Dzisiaj dosyć mocno boli mnie brzuch.. Przeraziłam się że tak naprawdę w każdej chwili to moze się już zacząć... :p
 
Ameritum- Gratuluję.
Co do cesarki to w szoku jestem że Ciebie bolało..bo ja przez pierwsze 2 doby byłam na lekach znieczulających w kroplówce.. i pani pielęgniarki pilnowały by była ciagłość znieczulenia.. jak o 8 urodziłam to o 6 rano następnego dnia wykąpałam się sama, umyłam włosy, wysuszyłam i nałożyłam makijaż :-p
 
ameritum- gratki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Najwazniejsze ze mala jest przy Tobie;)

U mnie ok tyle, że na sali co chwila się babki zmieniają a trafiam różnie;p mały waży koło 3800. Nic nie zapowiada porosu...Nic to... czekamy:tak: Buziole i ostatnie fluidy-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 
Ameritum - GRATULACJE dla wytrzymalej mamusi i dzielnej coreczki :-D Niech rosnie zdrowo ku uciesze rodzicow:tak:

Ania - moze akurat tak bedzie lepiej z tymi lekami jakie Ci lekarz zalecil... sprobuj mu zaufac... Ja sobie to probowalam wytlumaczyc tak, ze jak ciaza bedzie, a dzidzia zdrowa i silna, to i bez lekow bedzie w stanie sie utrzymac (ja nie mialam jak jechac w tym czasie do PL, a tutejsi lekarze ani zadnych badan mi nie robili, ani zadnych lekow nie dali, bo w moim przypadku (jak to tlumaczyli) bylo to "tylko" 2 razy).
Wiesz... moim zdaniem jak bedziesz tak o wszystko sie obawiac, to tak mozna odkladac starania i odkladac latami, bo zawsze cos sie znajdzie... Ja tez mialam taki okres, i ciagle mowilam: ze chce wyleczyc to, wyleczyc tamto, a co bedzie wtedy...
A w pewnym momencie ocknelam sie i zapytalam: kiedy ten czas tak zlecial...?

Przykro mi z powodu pracy, ale mysle, ze zdrowe plecy najwazniejsze... na pewno znajdziesz niedlugo kolejna, ktora juz bedzie Ci odpowiadac... trzymam kciuki &&&&&&&&&&&

Anncka - skoro tak mowisz, prosze bardzo...:-D ja nie bede miala nic przeciwko, jesli bedziesz wczesniej...:-D choc nie powiem, ze nie chcialabym juz urodzic... ale niestety u mnie nic tego nie zapowiada...:no:

Madziorek - no to piekne juz dziecie nosisz... moj Mikolaj mial 3840 jak sie urodzil... trzymaj sie tam dzielnie...
 
reklama
Do góry