Michalina - wow wow wooow!!!! Gratuluję bladziocha! Też chce zobaczyć fote
Madziorek - teraz to już nie masz wyjścia tylko się rozpakowac idealnie w terminie :-)
Mimula - [*] dla Aniołkow
Lady Agnes - tak jak piszą dziewczyny postaraj się poczekać kilka dni i na pewno samo się rozkręci. Ja w styczniu miałam puste jajo i od diagnozy czekałam ponad tydzień aż zacznę choćby plamic a później przez dobre 10dni lecialo ze mnie, z tym że poronienie jako takie nastąpiło dopiero po tygodniu.. Niech organizm sam zareaguje, daj mu czas, ciąża byla na tyle młoda że powinien sobie sam poradzić. To moim zadaniem o wiele mniejsza trauma niż zabieg. Pij winko, bądź aktywna fizycznie, a w razie czego środki przeciwbólowe. Tylko pamiętaj nie bierz czasami nospy. Wiem że to trudne ale daj sobie czas... Życzę dużo siły
Martocha - kolejny cykl jest Twój :-) będą jeszcze brzuchy do oddania w tym roku :-)
Madziorek - teraz to już nie masz wyjścia tylko się rozpakowac idealnie w terminie :-)
Mimula - [*] dla Aniołkow
Lady Agnes - tak jak piszą dziewczyny postaraj się poczekać kilka dni i na pewno samo się rozkręci. Ja w styczniu miałam puste jajo i od diagnozy czekałam ponad tydzień aż zacznę choćby plamic a później przez dobre 10dni lecialo ze mnie, z tym że poronienie jako takie nastąpiło dopiero po tygodniu.. Niech organizm sam zareaguje, daj mu czas, ciąża byla na tyle młoda że powinien sobie sam poradzić. To moim zadaniem o wiele mniejsza trauma niż zabieg. Pij winko, bądź aktywna fizycznie, a w razie czego środki przeciwbólowe. Tylko pamiętaj nie bierz czasami nospy. Wiem że to trudne ale daj sobie czas... Życzę dużo siły
Martocha - kolejny cykl jest Twój :-) będą jeszcze brzuchy do oddania w tym roku :-)