Lady Agnes
Fanka BB :)
michalina_ch - dzwoniłam dzisiaj do mojej gin, ale doradziła mi żebym poczekała do poniedziałku najdłużej i jak nie zacznie się poronienie to mam iść do innego szpitala. Tylko nie wiem, czy mnie przyjmą, bo skierowanie zostawili sobie na madalińskiego. Dali mi tylko kartę na izbie, że mam się zgłosić w dowolnym momencie gdyby cokolwiek się zaczęło dziać.
Ja też powiedziałam, ze więcej moja noga tam nie postanie. Wcześniej słyszałam dużo dobrych opinii o tym szpitalu, ale samo to, że na izbie czekałam 7 godzin bez żadnej informacji dlaczego tak długo, nie świadczy dobrze o tym szpitalu. A później w gabinecie... lekarz żartował sobie z pielęgniarką, wogóle nie przejął się moim samopoczuciem ani tym, że słucham ich flirtów. Powiedział, że jestem w bardzo dobrej sytuacji, bo to wczesny etap i pojawił się krwiak, który może spowodować poronienie. Moja gin zaś twierdzi, że to głupota. Masakra totalna, wiecej tam nie wrócę.
Ja też powiedziałam, ze więcej moja noga tam nie postanie. Wcześniej słyszałam dużo dobrych opinii o tym szpitalu, ale samo to, że na izbie czekałam 7 godzin bez żadnej informacji dlaczego tak długo, nie świadczy dobrze o tym szpitalu. A później w gabinecie... lekarz żartował sobie z pielęgniarką, wogóle nie przejął się moim samopoczuciem ani tym, że słucham ich flirtów. Powiedział, że jestem w bardzo dobrej sytuacji, bo to wczesny etap i pojawił się krwiak, który może spowodować poronienie. Moja gin zaś twierdzi, że to głupota. Masakra totalna, wiecej tam nie wrócę.