reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Witam. Dziękuję za pamięć - kochane jesteście.
Zaglądam bo Madziorrek w rozsypce i czekam z gratulacjami. Ale tu nie zostanę. Przerasta mnie wpisywanie co miesiąc nowej daty i potwierdzanie kolejnej klęski. Z mężem staraliśmy się ratować to co się posypało. Z marnym skutkiem. Tkwię w zawieszeniu, w rozpaczy. I tyle.
Pozdrawiam. Staraczki, uda Wam się bo macie jeszcze czas...
 
reklama
Ewiku sciskam Cie i przytulam bardzo mocno!

Sysiq gratuluje zrzucenia wagi. Tylko nie przesadzaj, żebyś nie zniknęła:)) czekamy na fotki w sukni.

Madziorrek super dzien miałas. Jestes juz na 100% gotowa! Czekamy na Frania!

Mika hehe... W końcu to po Tobie mam brzuszek, to i synuś musi być. Ale tak jak Malgonia pisze, moze poczekam do kolejnego USG na potwierdzenie:) ciesze sie z każdej płci. Baaardzo! jutro jade do szpitala sie zapisać na echo serca maluszka, bo dodzwonić sie nie idzie. I od dzisiaj jestem na l4. Rano posprzatalam łazienkę, wzięłam długa kąpiel, potem kumpelka na kawkę przyjechała, potem umyłam auto w myjni, potem dluuuga drzemka. Ech! Zycie jest piekne. I kumpelka mi odda praktycznie całą wyprawkę po dwoch synusiach. Ma nawet majtki poporodowe :angry: Nieużywane ;-) I stanik do karmienia tez nieużywany, sterylizator, wanienka, otulaczki i stos innych rzeczy. Hehe...
 
ewiku- ja w takim razie 3 mam za Ciebie kciuki, by Ten na gorze, znalazla pomysł na Twoje szczęście. Nadal żyzczę Ci 2 kreseczek, ale przede wszystkim życzę Ci byś w końcu była szczęsliwa, bo na to zasługujesz... i nie ma dnia praktycznie żebym o Tobie nie myślała;*

Agawa- wpadaj z Piotrkiem do mnie tak jak pisałam, swoją drogą, aleś mi synową naraiła;p

Jak można jescze przyśpieszyć poród;p??:)
 
Madziorrek- korzystaj ile możesz..bo potem nie będziesz pamiętać kiedy ostatnio czesałaś włosy:-p:rofl2::laugh2:.
Agaawa- gratuluję synka :tak:- imię śliczne! No i gratuluję miłej wizyty :)

Małgonia1- brzuszek niedługo pewnie Ci opadnie i będzie Ci się o wiele lepiej oddychać;-).

Ewikewik- Niestety często tak jest że straty w życiu oddalają nas od partnerów. może poszukajcie innych metod? może wspólna rozmowa z doradcą od spraw partnerskich? Co do staranek to zrób sobie przerwę..musisz uleczyć duszę i serce..a może kiedyś..

Pietruszko- całym sercem jestem z Wami! :) Prawie codziennie zaglądam tutaj do Ciebie i kibicuję.. Teraz czekam na genetyczne:tak:.

U mnie staranka w dziwnym 'zawieszeniu'.. @ ciągle się nie pojawiła więc nie wiem w jakim etapie cyklu jestem..a Stelka odstawiona w połowie sierpnia..Urlop macierzyński już mi się skończył..teraz odbieram urlopy i nie wiem co potem..
 
Witajcie!
Właśnie wróciłam z labo zrobiłam zestaw badań na zespół antyfosfo. wyniki odpowiednio za 7, 14 i 21 dni. I zastanawiam się czy może jeszcze coś na już powinnam zrobić. Dziś mijają 2 tygodnie od zabiegu... Jestem jakoś tak dziwnie zawieszona... nie płaczę wcale odkąd wyszłam ze szpitala i łapię się na tym , że do mnie chyba nie dociera, ani to że jestem po kolejnej stracie , ani naweet to że byłam w ciąży... jakieś takie to dziwne uczucie...
Przepraszam że ja tak tylko o sobie , ale jakoś póki co nie potrafię zebrać myśli w innym kierunku...
 
Hej
Martha – ja miałam w pierwszej ciąży tsh ponad 9 i problemu z zajściem również większego nie miałam.. więc to nie jest wyznacznikiem. A w jakim tyg ciąży robiłaś to Tsh? Anty tpo widziałam, że masz niziutkie, a to bardzo dobrze. A jeżeli chodzi o badania w kierunku zespołu – no to antykoagulant toczniowy p/c antykardiolipinowe, p/c beta2 glikoproteinowe, aptt możesz też zrobić. Robiłaś je dzisiaj? A robiłaś na świętą trójcę wymaz? Czyli chlamydia, mycoplasma i ureoplasma?
Sysiq – czekamy na fotki ;) A do 8 listopada niedaleko;) superr:*
Madziorek – zastanawiam się czego najbardziej zazdroszczę z tego pięknego zestawu, który miałaś.. ale chyba sexu ;p przyspieszyć można sexem, chodzeniem po schodach, wieszaniem firanek, myciem okien – takie sytuacje kiedy ręce są w górze ;-)
Ewiku – my tu ciagle trzymamy kciuki za Ciebie. Za Was.
Martocha – ślicznie dziękuję za kciuk asy, nie puszczaj! A byłaś na „przeglądzie” u ginka?
 
WItaj Martaha. Twoje TSH nie jest wielkim problemem, takie wartości nie były powodem. Ale warto doprowadzić je do wartości poniżej 2. Nawet nie wiedziałam, że tyle razy trzeba robić badania w kierynku zespołu antyfosfolipidowego. Wiem tylko, że do 6 - 8 tyg. po poronieniu powinno się je robić. U mnie badania wychodziły prawidłowo a ciąże traciłam. Ja wierzę, że zestaw leków Encorton+ Clexane działa cuda. Pogadaj ze swoim lekarzem o takim zestawie przy kolejnej ciąży. U mnie zadziałało, Pietrusia ma też taki zestaw, moja lekarka ma dwie pacjentki po stratach i też ciąże się rozwijają. U mnie to była ostatnia deska ratunku. Wiem, że jest Ci teraz ciężko. Ale trzeba walczyć dalej. Tu możesz się wyżalić, wykrzyczeć, liczyć na wsparcie i czasem ochrzan.

Ewiku, brakuje Ciebie. Tak bardzo Ci życzę, żeby wszystko się ułożyło z mężem i żebyście doczekali się dzidzi. Nie możesz się poddawać, za dużo do stracenia, więc walcz kochana o małżeństwo i o swoje szczęście.

Madziorku , Ty już prawie na porodówce. Jejku, przeraża mnie ten pędzący czas. Ja już też tak niedługo...

A ja znów całą noc się męczyłam i prawie nie spałam. Budziłam się z dusznością, straszne uczucie. Jestem półprzytomna. Agawa , jak ja Ci zazdroszczę tego poweru. Ja nie mam siły umyć talerzyka, o większych porządkach nie wspomnę. Całą ciążę przeleżałam, przespałam, mięśnie to chyba już mam w zaniku. Ale naprawdę nie mam siły od samego początku.
 
Sysiq - przyjdzie czas i na starania :tak:juz przeciez w noc poslubna sie zaczną:-D teraz zajmij sie slubem, a czas szybciej zleci...;-) Niezly wyczyn z tymi 7kg:-D gratuluje samozaparcia, bo akurat mnie go bardzo brakuje:zawstydzona/y:
Ty na slubie bedziesz sie zabawiac, a ja na porodowce meczyc jak dobrze pojdzie, bo termin mam na 7 listopada...:-D

Malgonia - mysle tak samo jak Galwaygirl i Martoocha. Teraz brzuszek jest najwyzej, a za chwile opadnie tak, ze na stojaco pod biustem bedziesz mogla polozyc sobie cala dlon, a wtedy i oddychac bedzie latwiej... Ja to sie w nocy budze lezac na plecach, bo jest za ciezko, az oddychac trudno, ale to normalne...

Galwaygirl - dobrze zrozumialam, ze powiedzieli ze na porodowke z dzieckiem mozesz przyjechac??:szok: A co oni z nim wtedy zrobia??:-D Ja tez mam ten sam problem "Co zrobic z Mikolajem". W dzien to jeszcze spoko, bo do znajomych podrzucic moge, ale w nocy? Nie wiem...
Oby te bole plecow wskazywaly na cos powazniejszego...:tak: trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&

Madziorek - ale Ci dobrze...:-D i przy jednym i przy drugim pomoc meza niezbedna:-D

Ewik - sciskam:tak:Moze jednak zostaniesz... Kto wie, moze wlasnie dzieki Twojej mobilizacji Madziorka Franko zechce wczesniej wyjsc;-)

Agawa - tak czytam i czytam.... dobrze ze napisalas, ze to auto w myjni umylas, bo juz sie zastanawialam ile ty Kobieto masz sily:-D ale sama przyznaje, ze drugi trymestr dodaje takiego powera :tak:
Super, ze wyprawke dostaniesz...No i te majtki poporodowe - nieuzywane - najwazniejsze...:-D:-D:-D dokupisz tylko brakujacych rzeczy i bedzie jak znalazl...:-D

Martoocha - poczekaj, spokojnie na @. Mysle, (taka jest moja teoria) ze to zalezy jak "drastycznie" odstawilas mala od piersi. Jesli stopniowo, co jakis czas zastepowalas karmienia, to @ powinien pojawic sie juz niedlugo, ale jesli szybciej ucielas, to organizm musi oswoic sie z tym nowym stanem i dojsc do stabilizacji... Z drugiej strony nie musi to byc regulą, bo kazdy organizm jest inny...Ja po stopniowym odstawieniu karmienia dostalam @ po jakis 3 miesiacach... a moja siostra karmila i dostala normalna @ po 3 miesiacach od porodu, czyli u niej laktacja nie miala zadnego wplywu na @...

Martaha - nie przepraszaj, bo nie masz za co... tak jak Agawa napisala - kazda przezywa to po swojemu, mimo ze smutek jest porownywalny... pisz ile tylko chcesz...

Ja wczoraj bylam na rutynowym przegladzie w szpitalu. Tylko wyczekalismy sie z Mikolajem jakies 2 godziny, bo musialam go zabrac... Biedak tylko wymeczyl sie, bo spiacy niesamowicie byl... Ale jak sam powiedzial "musialem isc z mamusia do lekarza, bo sama chodzic nie moze, zeby jej nikt nie zabral..." nie wiem skad on to wytrzasnal???
Glowka na dole - raczej juz sie nie przemiesci...

I tak.... To dla Madziorka takze:
- duzo chodzic na spacery, cwiczyc (choc nie wiem za bardzo jak?)
- sex raz dziennie wystarczy;-) - co on mysli, ze ciezarna na wylocie ma ochote czesciej?:-D Nie ja:no:(jak powiedzialam, ze pachwiny mnie bardzo bola - stwierdzil, ze to ma byc delikatnie:-D na to ja, ze pachwiny to nie od sexu bola, tylko odkad brzuch sie wiekszy zrobil :-Dno to sie smial)
- i skakanie na pilce - takie delikatne podskakiwanie i bujanie sie na boki (tylko nie 15 minut dziennie, ale kilka godzin - jak odpoczywam, jak TV ogladam, jak czytam - no to juz wczoraj synus zrzucil mi pilke na dół cobym czesciej na niej skakala, tylko, ze on tez by chcial, a we dwoje, tzn w trojke to juz sie na jednej pilce nie pomiescimy:-D na szczescie kiedys kupilismy mu taka z rogami, to teraz prawie jak znalazl dostal swoja)
To chyba tyle z jego porad... jesli o czyms zapomnialam, a sobie przypomne to dopisze...

Buziaki dla wszystkich:-D i fluidki dla staraczek ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
reklama
Małgoniu- jak bardzo dokuczają CI duszności to może idź do lekarza- może coś poradzi..

U ginka byłam..wszystko posprawdzał i trzeba czekać..tyle powiedział;-).

Carollina- odstawiałam małą powoli bardzo..chciałabym już wiedzieć co i jak..:-p
 
Do góry