reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

BUZIAKI DZIEWCZYNKI czytam Was codziennie :-)
Trzymam kciuki za wszystkie i każdą z osobna!
Ja jeszcze 13 dni do @.
Dziś ostatni podejrzewany dzień płodny, zobaczymy czy efekty przyniesie :-)
 
reklama
[video=youtube;YRX_yJSQibg]http://www.youtube.com/watch?v=YRX_yJSQibg&feature=youtu.be[/video]

wrzucam Wam obiecany filmik ;-)

Ewik no ja licze, ze to instalacja Fasolki :-)
 
Myszka ale Paul już zaradny :-)

Madzia Ty sobie nie wmawiaj takich głupot, ze jesteś niedobrą mamą czy coś!!!! doskonale wiem jak serce się kraja jak nie można karmić piersią a tak bardzo się chce.. też niejedną noc przepłakałam, tylko, że u mnie pokarm zanikał i ja walczyłam, żeby karmić cokolwiek, cały dzień zbierałam, żeby dać jedną butelkę swojego pokarmu.. później już było 1,5 dnia na jedną butelkę i ryczałam jak bóbr ehhh niestety są sytuacje, których nie da się przeskoczyć! Ważne, że Zosia jest teraz zadowolona i nie ważne czy je z piersi czy mm.. szczęśliwe dziecko to szcęśliwa mama i na odwrót, więc cieszcie się teraz sobą, przytulajcie, karmcie całujcie, bo czas tak szybko ucieka.. ja czasem jak widzę jak ktoś karmi piersią to sobie myślę jakby to było, z takim żalem, no ale cóż.. może przy kolejnym dzidzi uda mi się dłużej pokarmić, bo to takie fajne uczucie :-) buziaki dla Was!

staraczki jak tam? działać działać, bo tu chyba było sporo brzuszków do oddania i za niedługo kolejne!

brzuchatki całusy dla Was w brzuszki :*:*

i pozdrowienia dla mamuś i ich dzieciaczków ;-)
 
Myszko, ale śliczny jest Toj Paul! Taki mały spryciula.:)

Elka, przykro mi Kochana. No ale Nowy Rok sie zaczął, czyli juz niedługo!

Ewik, o moz Ty jednak zatestuj, co? Chćemy być juz ciociami... I bardzo chciałabym Ci wykrakać juz ta fasolke! &&&&

My poszliśmy na rynek na obiadek, a potem ... Zmokliśmy biegnąc do domu! Tak sie rozpadło, ze wróciłam z mokrą głową. Ale fajnie....
 
Madzia niewazny jest sposob karmienia, wazne i to czyni kobiete dobra badz zla matka sa uczucia jakie dajesz swojemu dziecku :-)
Ja rowniez pomimo ze bardzo chcialam karmic, nie moglam nic zrobic... pokarm zanikal i walka byla daremna, a maly wciaz szukal cyca nieulatwiajac mi wcale. Ty kochana z milosci do dziecka wyzbywasz sie przyjemnosci karmienia Malej, dzieci butelkowe wcale wiecej nie choruja ;-). Spojrz na mojego Szkraba, czy cos mu brakuje?? jeden raz do teraz zlapalismy katarek, a na butli maly jest odkad skonczyl 2 tygodnie.
 
Dziewczyny dziękuję za wsparcie :* Od razu mi lżej na sercu, tak się cieszę, że Was mam! Pomogłyście mi już nie raz i to wielkie szczęście, że trafiłam w to miejsce. Przepraszam,że ostatnio mnie tu niewiele, ale niedługo wszystkie się przekonają jak to jest z bobasem. Tak - brzuchy są na oddanie, więc przejmować i rodzić! Będzie dobrze, zobaczycie. Ja też wątpiłam, a proszę - Potworek właśnie smacznie sobie śpi.

Ewik
- czekam na testa!
 
reklama
Witajcie dziewczeta
biggrin.gif.pagespeed.ce.jYY3-3XSUx.gif
Zaraz doczytam wszystkie zaległości ..U mnie 2 dni do okresu..ale nie testuje , wczoraj przeczytalam ze druga @ po poronieniu powinna przyjsc w terminie w jakiej sie mialo miesiaczki.. Ja zawsze mialam pod koniec miesiaca , czyli druga @ nie przyjdzie tego 8 stycznia?? Tylko pod koniec miesiaca ? Wiecie coś może na ten temat? A ja mam mdłosci, wzdęcia, wrażliwe sutki, bóle w podbrzuszu.. Krecha na brzuchu jest brązowa, nie dawno zmagałam się z opryszczką.. i ta senność.. Mam nadzieję że się udało , choć 3 stosunki z moim R bez zabezpieczenia zdziałały cuda :-) Może ten grudzień okazał się magiczny , no oby oby..
 
Do góry