reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
Carollina- bylam u rodzinnego, dal skierowanie na mocz bo trzeba wykluczyc nerki i skierowal do gina. Dzis jestem na nocce w pracy wiec ciezko jest odpoczywac, lykam nospe i apap i czuje dziwne rozpieranie w podbrzuszu. Jutro rano robie mocz. Mialam na jajniku torbiel ok 3cm ale w pazdzierniku podczas operacji spuscili mi z niej plyn. Jak mocz wyjdzie ok to jade do gina.

Maddlena - gratulacje, a napisz co to za testy z alegro takie czule? Ja wlasnie tak mam wszystkie kolezanki w ciazy albo rodza...dodaja zdjecia na fb a mnie szlak trafia i zla jestem sama na siebie.
 
Wiem dziewczyny jak to jest. Nikt nikomu radości z ciąży czy dziecka nie żałuje ale jak się własnego nie ma i trzeba ciągle kolejne brzuszki ogladać, patrzec jak kolejne koleżanki dumne paradują...ech. Same wiecie, takie rozdwojenie emocji... I straszny żal, dlaczego nie ja, nie my? :-(

Madziorrek naturalsik, na prowincji nie ma cudów, niestety...
 
pelcia - i bardzo dobrze ze poszlas, mam nadzieje, ze przynajmniej choc troche Cie to uspokoi. Niestety, nie mamy wplywu na przyspieszenie czegokolwiek. Mam wielka nadzieje, ze to dzidzia sie rozpycha:) trzymam za to mocno kciuki :)

Pisalas o torbieli... ja sie zastanawiam, czy jej nie mam. Czy mialas jakies objawy jej obecnosci? Ostatnio mnie cos kulo w okolicach prawego jajnika. W ogole ta @ jest jakas dziwna. Od porodu nie mialam boli okresowych, a teraz musialam nospe z paracetamolem brac i to niewiele pomoglo. Nawet teraz kiedy juz bardziej "brudze" niz plamie czasem boli mnie jeszcze podbrzusze... Jesli tak dalej bedzie, to pewnie jakos to trzeba bedzie wyjasnic? Moja siostra miala miesniaki i dosc, ze okresy miala obfite to bardzo bolace (ale ona nigdy w ciazy nie byla)... Ja juz sama nie wiem.
Moj maz stwierdzil, ze moze jednak warto do PL sie wybrac na badania...??? W koncu chodzi tu o zdrowie...

Czy ktoras z Was tak miala, ze przy pierwszej @ po poronieniu bolalo tak podbrzusze. kul jajnik?
Zastanawiam sie jeszcze czy jesli kobieta ma jakas cyste lub torbiel na jajniku, czy moze to utrudniac pozniejsze zajscie w ciaze lub spowodowac ewentualne poronienie? Czy to mogloby sie u mnie przyczynic do straty kruszynki? Chyba zbyt mocno sie w to wszystko zaglebiam... Czasami tak sobie mysle, ze nie powinnam sie juz tym zadreczac... ze nie przywroce tym przeciez zycia moim aniolkom...:-( Nie wiem, moze chcialabym to wszystko sobie jakos racjonalnie wytlumaczyc...

Przepraszam Was za te moje gryzmoly... taka mnie nostalgia ogarnela... tak czasem mam...
zapomniec nie potrafie - NIE CHCE... :-( i czuje sie taka bezsilna...:-(
Mam nadzieje, ze nie tylko ja wracam myslami do moich aniolkow... ze Wy tez tak macie...
moze nie powinnam byla tego tutaj pisac, zeby i Was i nie ogarnelo...:sorry2: ale stwierdzilam, ze Wy mnie najlepiej zrozumiecie...

Trzymajcie sie cieplutko
 
Ostatnia edycja:
Carollina, nie mialam objawow. Teraz po poronieniu i pozamacicznej czuje kazde klucie. Wczesniej tego nie mialam. Jedyne co mialam to plamienia w roznych etapach cyklu albo 3 dniowa miesiaczke, lub 7 dniowa. Lekarz powiedzial ze na bank bede miala nawrot w przyszlosci. I ja mialam torbiel ktora uniemozliwiala wydostanie sie jajeczka do jajowodu. Bogu dzieki byla mala.
 
Celta jakoś się trzymamy, ale jak w końcu po 3 tygodniach walki mam pokarm, to jest podejrzenie nietolerancji laktozy :/ Od 2 dni dostawała tylko moje mleko, bez dokarmiania już i jest cała wysypana, brzuszek boli bardziej niż zawsze, mała płacze bez przerwy. Od 19 dostaje sztuczne mleko, a ja swoje odciągam - sprawdzamy jak zachowuje się po tym sztucznym hipoalergicznym. A i nie jest to raczej reakcja na coś, co zjadłam, bo pilnuję się mocno. Z nabiału zostawiłam już tylko troszkę mleka do Inki z rana.
 
mika.a byłam wczoraj z moim małym u jednego z ostatnich PRAWDZIWYCH lekarzy. Przy okazji mnie osłuchał, kazał zrobić badanie poziomu CRP, i wtedy stwierdzi czy antybiotyk jest konieczny.Ale nie o tym chciałam Polecił mi syrop z dziewanny VERBASCI, kosztował 5 zł, a podobno rewelacyjny, na bóle gardła, kaszel i przeziębienie. Ma tylko trochę alkoholu, w ciąży można. NA gorączkę LIPOMAL lub PYROSAL, Na katar maść majerankowa pod nos i spray QUIXX 4x po 2 dawki, a tamten syrop 2x po łyżce. Może z czegoś skorzystasz i Ci pomoże.
Ja już dzisiaj czuję się lepiej.
A i stwierdził, że tzw KATAR CIĘŻARNYCH to to nie jest, że coś złapałam od małego.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pelcia86 na ALLegoo kupiłam zestaw 10 testów owulacyjnych + 3 ciążowe, za ok 10-12 zł. takie zwykłe, paskowe, o czułości właśnie 10 miu/ml. Podejrzewam, że są rozpakowywane z jakiegoś większego opakowania, bo bez kartonika.
 
Do góry