reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
I po raz kolejny sprawdza się zasada, że jak nie miała kobieta problemów z ciażą to nie myśli o bezpieczeństwie innych ciężarnych... ech. Ja w ciąży odmówiłam kontaktów jakichkolwiek z koleżankami, które mają małe dzieci. Wolałam nie przerabiać wpływu ospy, cytomegali czy aktualnych w danym przedszkolu chorób na moje dziecko w brzuchu. Z Nowym Rokiem życzmy ludziom rozumu, którego nie mają...:wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
michalina śliczna ta Twoja Wiktoria :-D

karaiwina, Kasiuchna cieszę się bardzo, że na wizycie wszystko było dobrze. Trzymam kciuki za ciąg dalszy i wierzę, że będzie w porządku!

Motylkowaona, oj bidulko... Noga w gipsie to nieciekawie. Jednak i tutaj widzę pewien plus! Wyleżysz się za wszystkie czasy, odpoczniesz, poczytasz, zaległości filmowe nadrobisz.... nie ma tego złego ;-)

Magda hehe... a gdzieście wsadzili małą Zosię??? Jak tam u Was? Mam nadzieję, że powoli dochodzicie do siebie i do porozumienia.

maddlena, cieszę się, że Ci się udało! Trzymam teraz kciuki, żeby wszystko było dobrze i spokojnie.
Kreska niech ciemnieje, beta niech rośnie, a maleństwo niech rozwija się prawidłowo. Trzymaj się! I teraz kuruj jakoś...

mika, Ty też się kuruj.. No nie zazdroszczę... Gorąca herbata i łóżeczko, może czosnek ;-)
Ja też często narażam w rodzinie jak zwracam uwagę nieznośnym trolom, ale jak ja tego nie zrobię, to nikt inny się nie odważy.

Madziorrek, też mam w myślach cały czas tego maleńkiego człowieka... Oby Filip wyszedł z tego cało i zdrowo.
Kurcze, jak to wszystko wydaje się mało ważne, kiedy ktoś z bliskich choruje... Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i głeboko w to wierzę, że jakoś farmakologicznie przegonią wirusa.

ewik &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
całuję i ściskam
 
Witam :-)

Pelcia jak dziś brzuch? U mnie ok, nie wiem co to wczoraj było..
Agaawa też mam nadzieję, że to szczęśliwa lista :tak:

Ewikewik jesteś pierwsza na liście, zatem &&&&&&. Daj mi trochę nadziei...

Kurczę, już 2014 a ja od końca 2011 staram się o drugie dziecko... ech.. Wczoraj jak mnie ten brzuch tak bolał, to Mati powiedział "może w ciąży jestes?" a później dodał "albo będziesz rodzić... eee... nie... za chuda jesteś" :-D:baffled::happy2: no mogłoby mieć dziecko rację. Bardzo chce mieć rodzeństwo, kiedyś nie chciał ale w ostatnich latach chyba dojrzał i już chce :-)
 
reklama
Mały żyje. Ale stan bez zmian. Organizm nie zwalczza wiruda, ale też mu sie bardziej nie poddaje.... Cały czas trzymam za niego kciuki i modlę się żeby kruszyna dała radę!!!!

Dzisisaj koleżanka, z która się staralyśmy razem, jedyna z pracy z którą utzrymuje kontakt po za pracą zadzwoniła, że na teście II. Heh..;)
 
Do góry