Starania po straconej ciąży

[susel]

Czesc dziewczyny! Moge do was dolaczyc? juz od kilku dni mysle zeby tu do was wpasc, ale jeszcze nie mialam sily rozmawiac, ale teraz potrzebuje porady. Mam nadzieje,ze mozecie mi pomoc.
Wlasnie jestem w trakcie poronienia, wczoraj na USG bylo widac pecherzyk, ale szyjka nadal zamknieta a krwawienia nie za duzo wiec gin stwierdzila wczoraj ze we wtorek bede miala zabieg. przed chwila z nia rozmawialam przez telefon i mowila zeby jednak poczekac do czwartku bo moze w miedzy czasie poronie naturalnie. w sumie bylam nawet za opcja zabiegu bo chcialam miec to wszystko za soba jak najszybciej, ale czwartek nie jest tak daleko. inna sprawa to to ze przy zabiegu mialam miec biopsje a przy naturalnym poronieniu za duzo sie nie dowiem.
wiem ze powinnam pewnie konsultowac sie z lekarzem, ale mam troche wolna reke bo wiem ze moglabym ja przekonac do jutrzejszego zabiegu, i szukam jakiejs rady.

 

[Magda_88]

Marcela u mnie ok, mam lekką biegunkę i boli mnie podbrzusze, ale dobrze się czuję. Może u Ciebie się jeszcze rozkręci? Jak nie, to masz już termin na wyciągnięcie dzidziola, czego Ci zazdroszczę

 

[malgonia1]

Witaj Susel, przykro mi i przytulam. Zostań tutaj, naprawdę to forum jest najlepszym lekiem. Dzięki dziewczynom i mojemu mężowi po moich stratach nie musiałam sięgać po żadne leki ani psychologów. Nie wiem co Ci poradzić. Ja bym chyba wybrała poronienie w domu , z badania hist -pat i tak niewiele wynika. To 8 tydzień? Jak duża była ciąza w USG? Może okazać się, że sama całkowicie się nie oczyścisz i konieczne będzie w ostateczności łyżeczkowanie , ale nawet gdyby tak było to jesteś krócej w szpitalu, bo tylko na sam zabieg. Ja bym poczekała do czwartku.
Nie spotkałyśmy się przypadkiem na staraczkach , to Tobie polecałam testy owulacyjne? Widzisz mi się udało zajść w ciążę, ale też drżę o każdy dzień. I boję się co będzie.

 

[susel]

malgonia tak, to mi radzilas co do testow owu. testy srednio dzialaly ale udalo sie zajsc co prawda na krotko. teraz jest 8 tydzien, ale byl tylko pecherzyk i to o rozmiarze 6mm, czyli pewnie masz racje ze za duzo i tak sie nie dowiem.

 

[malgonia1]

Tym bardziej mi przykro, bo bardzo Ci kibicowałam. A z testami owulacyjnymi, to jednak te apteczne , te z allegro coś się popsuły. Nie Susel, jak sam pęcherzyk i to taki mały to masz szansę na całkowite samoistne poronienie. Ja bym poczekała do czwartku, nie spieszyłabym się z zabiegiem.

 

[karaiwina]

Celta ja tego nie zmieniam. Moze automatycznie jak pisze z telefonu to tak się dzieje? Przepraszam, ale to naprawdę nie specjalnie.
Susel ściskam. Przykro mi

 

[karo01]

Witam
Karaiwina akurat sie doczytalam ze tyvtez z okolic Opola.my z Ania tez niedaleko Opola pochodzimy ale obie na obczyznie mieszkamy.Skad dokladnie jestes jesli mozna zapytac
Aniu super ze urodzinki sie udaly.przyjezdza siostra na swieta?
Agawa staranka byly wiec czekamy
Madziorek wielkie kciuki.&&&&
Celta tez bym sie gdzies wybrala alr niestety niemamy tutaj nikogo zeby mala zostawic.znajomi sa ale bez dzieci i niechce u nich zostawiac dziecka.Mala ma teraz fate wspinania sie, wszystko co stoi na jej drodze zaraz lapie sie i probuje dzwigac wiec oczy trzeba miec i w d...ie
Malgonia ja mialam tak ze u zastepcy mojego gin niebylo nic widac i mowil byc moze ciaza pozamaciczna a u mojego gin gdzie sprzet superancki i nowoczesny tydzien pozniej pieknie bijace serduszk i pieknie wygladajacy zarodek a tydzien wczesniej ten zastepca nawet zarodka niemogl znalezsc
Suana jak sie ciesze z toba.bedzie wszystko super na wizycie
Mika, Eska wielkie kciuki za wtorkowe wizyty.Eska no i niezla przygoda z pieskiem.ja musze powiedziec ze wkurzam sie na psy u nas bo sraja ppd naszym garazem i co tam ide po cos to wdepne.smiedzi niemozliwie
Susel ja bym tez poczekala jeszcze.zabieg mozna zawsze zrobic.ale to tylko moje zdanie.wiadomo co jest przyczyna poronien u ciebie, jesli mozna zapytac?
Mamo Natalki rozgosc sie i zostan z nami
Pietrucha milo cie widziec.daj znac co u ciebie
Marcela, Magda, Michalina cala nerwowa juz jestem razem z wami.kciuki ogromne

U mnie dzisiaj zla dzien.wszystko mnie wkurza.nawet stojace pranie w mieszkaniu.mezus w pracy wiec musze sie ogarnac dla malej.niestety dzisiaj 2 latka od odejscia naszego synusia.chcialam jechac na cmentarz ale jak na zlosc auto u mechanika, pogoda okropna wiec nigdzie sie ruszyc niemoge.zly mi same plyna po policzku.gdyby nie corcia zakopalam bym sie pod pierzynka i ryczala.to ona mi daje poczucie do radosci

 

[eska13]

Karo przytulam Cię mocno i już nie płakusiaj popatrz na to małe cudo, które masz przed sobą na pewno spowoduje usmiech na twojej twarzy kochana*

 

[MotylkowaOna]

Cześć dziewczeta można się do was dołączyć??

Juz od tygodnia śledzę wasz wątek i trzymam kciuki za staraczki i za brzuchatki

Pozdrawiam was serdecznie

 

[karolina859]

MotylkowaOna ja też śledzę ten wątek :-)) bo w tym naszym tylko my dwie zostałyśmy , pozdrawiam Was dziewczynki