reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

Z tą krwią to chyba za wcześnie panikę zasiałam, bo zadzwoniłam do ginka swojego, przeczytałam mu wyniki i powiedział mi że wszystko z nimi ok. Normy które mam z laboratorium są dla kobiet nie-ciężarnych, natomiast kobiety w ciąży obejmują inne normy i że z moimi wynikami wszystko ok.
Wracając jeszcze do tematu szpilek, to nie jest tak że "muszę się pokazać" albo coś. Tylko jestem niska i całe życie w nich chodziłam, więc są dla mnie jak papcie, no i ile ja dziennie mogę spędzać łącznie czasu w butach - od pół godziny do godziny więc po takim czasie pewnie nie ma nawet prawa mnie nic boleć. Oczywiście, jak zrobię "się większa" ;-)i plecy zaczną boleć to się pewnie przeniosę na płaskie butki, ale puki co, nie widzę przeciwwskazań. A niektóre kobiety na mnie z takim oburzeniem reagowały, że się zaczęłam zastanawiać że może o czymś nie wiem, może szpilki w jakiś sposób szkodzą dzidzi, stąd moje pytanie. Ale skoro piszecie że nic się nie dzieje, to będę sobie dalej chodzić po swojemu jak mi wygodnie :-D

MartoOcha
a to nie jest tak, że jak się bierze tabletki antykoncepcyjne to każdy cykl jest bez owulacji? Bo się pogubiłam. Myślałam że bierzesz tabletki, to odstawiłaś i nie przyszła @ czy coś namyliłam?
Super że leczysz ząbki. Mi także udało się podleczyć wszystkie ubytki przed ciążą, wtedy przynajmniej z tym jest spokój :tak:.
Kochana jak zaczniesz regularnie łykać to wszystko to będziesz mega odporna i nic Cię w ciąży nie dopadnie, super!!
Kruszka ja nawet zimą naparzam w obcasach :-D tylko nieco niższych tak 6-8 cm, nie wywracam się, chyba już się przyzwyczaiłam. Oczywiście, zdarza się pośliznąć, ale jak jest ślisko to nawet w płaskim się może człowiek rozjechać. Obecnie nie boję się że się przewrócę, pewnie jak mi brzusio wyskoczy to będę ostrożniejsza.
Teresiatko to życzę mega cierpliwości, bo ja czekając na USG do 13tc to bym chyba orła wywinęła ;-) albo do polski doleciała, nieważne jakim kosztem hehe. No cóż, takie realia. Uk całkowicie różni się od polski w opiece nad kobietą w pierwszym trymestrze. Odpoczywaj dużo i nie noś ciężkich zakupów, nie wyjmuj nic z górnych szafek.
 
reklama
Zapominajka - mój gin był lepszy ja już się oczyszczałam ,a on do mnie ,ze konieczny zabieg bo tego nie można tak zostawić dopiero po 2 latach się dowiedziałam ,że można się samemu oczyścić tu na forum się dowiedziałam właśnie ,nie dość ,że na zabieg mnie skierował jak poronienie w toku to jeszcze dał mi tylko zastrzyk z ketonalu i tak mi robił zabieg na żywca praktycznie no horror to był :wściekła/y:.Jeszcze się zacieszał w trakcie i uśmiechał opowiadając mi i le to kobiet roni:angry:ja się darłam bo bolało ,a on do mnie ,że przesadzam no na takiego trafiłam a zabieg wykonywał prywatnie za kasę ja myślałam ,że po prostu tak się robi nie wiedziałam ,że gdybym poszła do szpitala to by mnie uśpili chociaż.

Teresiatko- dopiero doczytałam bo rozumiem ,że to Tobie się przydarzyło , jestem w szoku na prawdę jak można tak potraktować człowieka no zgroza ogarnia mnie po prostu nie mam nawet słów tylko kipi we mnie wszystko jak sobie to wyobrażę.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Teresiatko to straszne jak Cię potraktowali. Wiele przeszłaś, ale teraz promieniejesz pozytywną energią :-)

Kobietka to był rzeźnik, a nie lekarz :wściekła/y: powinni zakazać mu wykonywania zawodu.

U mnie dzisiaj 14 dc i skok temp :-)
 
to ja Wam coś opowiem. W dniu w którym trafiłam do szpitala byłam rano o 10 na wizycie u swojej ginekolog. Tam dostałam skierowanie do szpitala i informację że mam iść już dzisiaj. Więc do domu po rzeczy i do szpitala wojskowego- tam mnie przyjęto ale na oddziale dowiedziałam się, że nie mają procedur i nfz im nie zapłaci. Tak więc cała przerażona i załamana pojechałam tramwajem na drugi koniec miasta. Tam wysiedziałam się na izbie ale wreszcie mnie przyjęto_Około 16 byłam po wszystkim, dostałam tabletki i miałam leżeć. Na sali ze mną była dziewczyna, która miała poronić w 26 tygodniu (też dostała tabletki na wywołanie skurczów), no ale że nic się za bardzo, poza bólem, dostała jeszcze raz tabletki i miała leżeć i czekać jak ja. Przyszła pora kolacji więc ja i tamta dziewczyna dostałyśmy posiłek. Po czym ok.22:30 odeszły jej wody płodowe i zaczęła się akcja porodowa- od razu do zabiegowego i łyżeczkowanie. Z tym, że jadła kolację więc jej nie chcieli znieczulić i robili jej to ,,na żywca''- do tej pory pamiętam jak ona krzyczała z bólu i cierpiała. Długo jeszcze jęczała w łóżku z bólu. Rano dowiedziałam się że w przypadku tak krótkiej narkozy po zjedzeniu kromki chleba ta dziewczyna najwyżej by zwymiotowała. A tak skazano ją na cierpienie fizyczne i traumę psychiczną bo przecież musiała oglądać swoje martwe dziecko. Wyobraźcie sobie jak się bałam gdy rano po kontrolnym badaniu i usg okazało się, że będą łyżeczkować...ale na szczęście była przy mnie mama, która łyżeczkowanie przechodziła kilka razy i wspierała mnie bardzo. Od godziny 10(usg) czekałam do 15 na anestezjologa aż łaskawie przyjdzie mnie uśpić.To było najdłuższe 5 godzin w moim życiu...
 
Danutaski, ja przerwałam antykoncepcję w czerwcu 2011 (plastry), potem ciąża pod koniec września, potem poronienie, zabieg wyciecia woreczka żółciowego i szlaban na seks na 2 miechy..no i oto jestem z powrotem;) Jutro ginek i będe czekac na wyniki tej głupiej chlamydii (podobno moje częste zapalenia babskich spraw mogą być objawem tej bakterii). Jak bedzie wsio ok- to szalejemy w kwietniu :D
 
Marta okropne. Nie wyobrażam sobie tego zabiegu na żywca.

A co do samo oczyszczania, to ja chyba też się zaczynałam czyścić, bo miałam dość intensywne plamienia (na luteinie), a po jej odstawieniu, to już w ogóle. Dopiero lektura forum uświadomił mi, że łyżeczkowanie to nie jedyna metoda.
Nawet nie wiecie jaka jestem zła na lekarza...
 
MarOocha w takim razie przepraszam, musiałam coś namylić z tymi tabletkami. Oby Twoje wyniki było ok. Czy mierzyłaś wcześniej temperatury i miewałaś cykle bezowulacyjne? Czy to taki wyjątek tym razem? Słyszałam, że każda zdrowa kobieta, może mieć przynajmniej jeden cykl bezowulacyjny w roku.
 
Myślę dziewczyny, że i do nas wkrótce zawita słońce. Przykrości jakie nas spotkały nigdy nie zostaną zapomniane ale radość będzie wielka jak pojawi się maluszek :-)
 
Zapominajka -mi sie wydaje ze chyba juz mialas zbyt zaawansowaną ciążę żebyś sie sama oczyściła ... mnie lekarz poinformował w jakim szpitalu jakie są procedury i żebym sobie to na spokojnie przemyślała. Wybralam szpital w którym on pracuje bo tam mogłam naturalnie, ale i tak na koniec oni pod narkozą kończą. Pielegniarki ze mna wczesniej rozmawialy co i jak wygląda, co sie podaje w takich sytuacjach. Spytano sie mnie czy chce rozmawiac z ksiedzem albo psychologiem.

Boje sie co z pracą bo na moje miejsce został juz przeszkolony chłopak i teraz nie wiem co z nim. Jak to wszystko bedzie.

Marta - powodzenia z kredytem!

kobietka - dla mnie to jest nieprawdopodobne :eek:



a ja dzisiaj wreszcie załatwiłam przepisanie auta.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nic nie szkodzi :)
Mierzę tempki..mam dość długie cykle .. a cykl bezowulacyjny pierwszy raz zanotowałam od kiedy się obserwuje (od września)..
 
Do góry