reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

Sailor_Moon ja też nigdy nie czułam owulacji, gdyby nie testy owulacyjne to uwierzyłabym lekarzowi, że mam cykle bezowulacyjne. Ale tę jedną, najważniejszą i bardzo spóźnioną owulację czułam bardzo, bolało strasznie.
kobietka po przeczytaniu Twojego postu o teście i badaniach krzepliwości coś mnie tknęło i sprawdziłam swoje wyniki na wypisie ze szpitala. Okazuje się, że miałam zrobiony układ krzepnięcia i fibrynolizy i wyniki są całkiem ładne poza fibrynogenem- ten troszeczkę podwyższony--> 4.0 przy normie 1.8-3.5. Co to może oznaczać?
 
reklama
Marta - nie mam pojęcia co to oznacza , bo ja jeszcze tych badań nie robiłam na razie zbieram kaskę na dalsze badania .
 
Ja owu tak boleśnie nie przechodzę. Wiem kiedy mam, mniej więcej tak instynktownie.
Ale bólu wam współczuję.

Ja za tydzień do gina i nie wiem czego się po tej wizycie spodziewać ;/
 
ja mam wizytę 30 kwietnia, powinna mniej wiecej mieć wtedy drugą owulacje i zobaczymy co gin powie bo chciałabym sie juz wtedy starać.

Dzisiaj zadzwonił do mnie kierownik spytać sie jak ja sobie radze i czy na pewno juz po świetach chce wrócić do pracy .... ja mam nadzieje ze mnie nie wywalą po powrocie.

Dzisiaj z załatwionych rzeczy:
- odebralam zamówione okulary
- kupialam dla młodego prezent od zajączka
 
Lorelain ja po świętach też wracam do pracy i też mam nadzieję, że mi nie podziękują bo 14 kwietnia kończą nam się umowy o pracę (wszystkim bo dwa lata temu firma zmieniała nazwę). A tu teraz kredyt hipoteczny na głowie więc się trochę martwię.

Ja już teoretycznie po owulacji,dzisiaj mija trzy tygodnie od zabiegu. Ale czy owu była nie wiem, z tego wszystkiego nawet nie zwróciłam uwagi na to. Zobaczymy kiedy przyjdzie @ i od następnego cyklu zaczynam na nowo obserwację.

Wczoraj biegałam cały dzień i załatwiałam formalności do kredytu, mam nadzieję że jeszcze przed świętami podpiszemy umowę w banku- dobijają mnie te formalności.Na dzisiaj zostają zakupy- ostatnie przed świętami, muszę kupić składniki na tort bo jutro będę piekła ,,rainbow cake'' dla mojego szwagra na urodziny. Mam nadzieję, że bank mnie dzisiaj nie będzie znowu gonił po całej Bydgoszczy dla jakiegoś świstka.
 
Cześć kochane :-)
Ja już po dentyście..jeszcze jedna wizyta i będę miała zdrowiutkie ząbki :tak:.
Jutro ginek i test na chlamydie (to ostatnie badanie jakiego mi brak, bo je robiłam ale za mało tkanek zostało pobranych do testu.. jedyne co może się stać to przyjść @- bo w brzuchu mi sie wierci i ciągnie podbrzusze). Najwyżej po prostu pogadam z nowym ginkiem (bo sobie zmieniłam, tamten był co prawda wyluzowany-ale chce wypróbować lekarza z lepszymi opiniami-sprawdzam sobie na portalu znany lekarz, który ma jaka 'ocene').
No i mam nadzieję,zaraz STARANKA!! JEstem MEGA podekscytowana..
Zaczęłam brać Wiesiołek+Omega3, Magnez+b6 oraz nieustannie Folik.. Dodatkowo kapsułki z czosnkiem (na odporność)... no i wyczekuję mojego styczniowego dzidziusia... ;-)
Kto ze mną będzie się starał ?
 
reklama
Witajcie, ja tylko na moment bo robotę mam, potem Was doczytam.
Chciałam się "pochwalić" że odebrałam wyniki krwi i także mam niedokrwistość. Zatem, Kochająca_mama30, witaj w klubie.
Potem zadzwonię do ginka zapytać się czy dieta z jedzenia wystarczy, czy mam łykać żelazo albo coś.
 
Do góry