_Ewcik_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2010
- Postów
- 4 531
hello
M dzisiaj mi znowu kupił drożdżówkę z serem a że ja nie lubię, jak coś się marnuje, to niestety z bólem serca musiałam ją zjeść
co u mnie... mieliśmy remont robić, ale póki co kasy brak, czekam, aż zus łaskawie przeleje.. poza tym kurcze, dziewczyny, jestem jakaś taka rozdarta... boję się wierzyć w to, że spodziewam się córci.. do tego ciągle M mnie stopuje w tej radości, bo w kręgu naszych znajomych dużo było pomyłek, że miała być dziewczynka, a rodził się chłopiec... nawet ciuszki przestałam kupować i non stop o tym myślę.. też tak macie???? wiem, może to głupie, ale ostatnio na usg dzidzia się zasłoniła i nic nie było widać, a ginka powiedziała, ze pewność, to przecież ja dopiero przy porodzie będę mieć..
wikama pięknie pokoiki zrobiłaś, cudne są!!!!
michalina będzie dobrze, zobaczysz!!! ja luteinę zaczęłam odstawiać po 20 tygodniu
myszko Paul jest słodki, uśmiech ma rozbrajający
zapominajkoj ja też często się zastanawiam, jak ogarnę 2 dzieci, jak M do pracy wróci /tym bardziej, ze on też na nocki pracuje//.. do tego mój synuś młodszy od Twojego Igusia..
M dzisiaj mi znowu kupił drożdżówkę z serem a że ja nie lubię, jak coś się marnuje, to niestety z bólem serca musiałam ją zjeść
co u mnie... mieliśmy remont robić, ale póki co kasy brak, czekam, aż zus łaskawie przeleje.. poza tym kurcze, dziewczyny, jestem jakaś taka rozdarta... boję się wierzyć w to, że spodziewam się córci.. do tego ciągle M mnie stopuje w tej radości, bo w kręgu naszych znajomych dużo było pomyłek, że miała być dziewczynka, a rodził się chłopiec... nawet ciuszki przestałam kupować i non stop o tym myślę.. też tak macie???? wiem, może to głupie, ale ostatnio na usg dzidzia się zasłoniła i nic nie było widać, a ginka powiedziała, ze pewność, to przecież ja dopiero przy porodzie będę mieć..
wikama pięknie pokoiki zrobiłaś, cudne są!!!!
michalina będzie dobrze, zobaczysz!!! ja luteinę zaczęłam odstawiać po 20 tygodniu
myszko Paul jest słodki, uśmiech ma rozbrajający
zapominajkoj ja też często się zastanawiam, jak ogarnę 2 dzieci, jak M do pracy wróci /tym bardziej, ze on też na nocki pracuje//.. do tego mój synuś młodszy od Twojego Igusia..