Starania po straconej ciąży

[ona-to-ma]

suana- ja tez jak poszlam na pierwsza wizyte to z moich obliczen wynikalo ze to 6t5d na usg byl tylko pecherzyk odpowiadajacy 5t5dco mnie bardo zdziwilo i oczywiscie z dolowalo bo wiem kiedy mialam owu bo robilam testy, gin tez byla zdziwiona ze tak jest, jednak za tydzien na kolejnej wizycie bylo juz ok chociaz nadal tydzien mlodsze niz powinno ale rozwijalo sie prawidlowo az do teraz Poczatki sa rozne i nie ma sie co przejmowac.

 

[marta-l]

Ona to ma, moze to wywolac skurcze lub wzmocnic te ktorymi macica sobie powoli zaczyna cwiczyc, grozne i tyle.

Malgonia kochanie to nieszkodzi, ze nieznalazlas pecherzyka i tak mozesz pochowac Aniolki, takie prawo mamy w pl. Postaraj sie tez umowic do psychologa, to nic takiego ale pomoze Ci sie pozbierac i potem w trakcie staran i ciazy bedzie Cie pilnowal przed schizami i glupimi myslami. Masz tez prawo do macierzynskiego, ale niepamietam w jakim wymiarze. Dziewczyny pewnie znaja dlugosc.
Nie umiem opisac jak mi bardzo przykro:-(

Mi w szpitalu powiedziano, że przysługuje połowa macierzyńskiego czyli 10 tygodni. Nie chciałam tak długo, dostałam zwolnienie ale lekarz powiedział że nie krócej jak 21 dni i tyle siedziałam w domu.

Ja w ogóle w ciąży zrezygnowałam z moczenia w wannie na rzecz prysznica. Czytałam że niewskazane są kąpiele w wannie jeszcze ze względu na to, że zmieniają florę bakteryjną i odczyn pochwy a to też niewskazane. Nie wiem ile w tym prawdy ale jakoś tak mnie to trzyma z daleka od wanny.

Tak jest 8 tygodni przy jednym dziecku,trzeba w usc zarejestrowac aniolki,ale trzeba miec do tego zaswiadczenie ze szpitala / od lekarza o martwym urodzeniu. Przechodzilam ta procedure,szybko wszystko bez problemu... mnie te 8 tyg bardzo pomoglo. Po pierwszej # poszlam po tygodniu do pracy,po drugiej juz nie potrafilam... 6 sierpnia wrocilam do pracy a moja OM to 17 sierpnia wiec widac jak mi psychicznie te 8tyg pomoglo... a w maju wydawalo mi sie ze swiat sie skonczyl....

Nanu ja wróciłam do pracy jakoś 12 kwietnia a 24 kwietnia miałam OM.

Moj sie ze mnie smieje, ze jak juz zamiast prysznica wejde do wanny to woda sie dluzej leje jak ja tam siedze no a musi mi pomoc wejsc i wyjsc wiec rozumiecie;-) do tego musi mnie ogolic i paznokcie u nog obciac...jestem jak duze upasione dziecko a przeciez duzo nie utylam...

Ale mnie rozbawiłaś. To ze mnę chyba nie jest tak źle bo sama golę nogi na stojąco pod prysznicem, pazury też obcinam i ostatnio pokusiłam się nawet na pomalowanie ich. Depilację miejscy intymnych robię kremem ale daję rada sama ;-)

Malujecie wlosy normalnie? Ja kupilam sobie farbe i zamierzam pomalowac w nastepnym tyg za to maz sie na mnie drze ze mi nie wolno, jego zdaniem nawet paznokci nie mozna malowac (za to kryczec na mnie i derwowac to moze)

Ja pomalowałam pierwszy raz jakoś przed Świętem Zmarłych, wcześniej nie malowałam. W sumie nie miałam takiej potrzeby jakoś...

myszka z tym określaniem płci przez matkę to nie tak łatwo, wszystko zależy od lekarzy. Ja miałam przejścia z tym, walka ze szpitalem, i bieganie od szpitala do urzędu i tysiące pism do ministerstwa zdrowia nawet.. ale daliśmy radę. Nanu widocznie trafiłaś na porządnych ludzi w szpitalu.

Moja koleżanka też bez problemu to załatwiła. Określiła płeć na podstawie swoich odczuć, nadała imię. Tylko ona nie robiła tego dla pochowania maluszka czy macierzyńskiego ale dla kasy z ubezpieczenia ja nie miałam na nic takiego siły...

 

[myszka2829]

Martus nie wazne sa pobudki, wazne ze mamy takie prawo i przywileje, a kase z ubezpieczenia mozna przeznaczyc na badania czy odrobine odreagowania, moze wyjazd...obojetnie skoro sie nalezy to brac i tyle, najwyzej pozniej sie mozna martwic co z tym zrobic.

Marta ja mam juz 114 na wysokosci pepka, a gdzie tu dopiero polowa;-)

 

[Zapominajka]

cześć dziewczynki,

Izka gratulacje, &&&&& za spokojną i nudną ciążę.

Mi wczoraj firma podniosła ciśnienie bo przysłali nam-ciężarnym wypowiedzenia zmieniające warunki pracy znaczy z Bydgoszczy na Toruń. Jak do 22 grudnia nie podpiszę to automatycznie godzę się na Toruń. I tym samym po macierzyńskim gdy zechcę odejść nie dostanę odprawy ani kuroniówki. Aż mi się zagotowało normalnie.
Ze złości nawet nie chce mi się pisać

Ja bym to dokładnie sprawidziła, bo część z tego owszem mogą, ale nie wiem, czy jak jesteś na l4 to też.
Co za *************

Poza tym w JYSK zobaczylam fajna kuwete/ociekacz do przedpokoju na cieknace od sniegu buty,fajna rzecz-obciekna,wstawia sie do szafki a kuweta pod prysznic i przynajmniej podlogi nie trzeba myc))

Taaa patent super, tylko ani mój pies, ani małżon, ani syn nie mają odruchu, zdejmowania butów po wejściu do domu, a moje ryki spływają.

Nanu z moczeniem sie w wannie ostroznie, pisza zeby nie moczyc sie dluzej jak 15-20 min. I nie glaskaj brzusia, moje slonce jest niepocieszone z tego powodu bo dotknac tzn polozyc reke pozwalam, ale miziac juz ganiam. Sama tez nie tykam a korci jak cholera...

Jejku ja całą ciążę z Iggym w wannie spędziłam
A jak mi dobrze było mmmmmmmm

Dziewczynki, przeczytałam, co do mnie piszecie i naprawdę z całego serca dziękuję Wam, kochane jesteście. I tak wierzyłyście. Niestety już po wszystkim, w nocy o 5 dostałam krwotoku. Nawet nie miałam jak znależć pęcherzyka, żeby pochować. Nie dałam rady. Miałam przygotowaną szkatułkę, ale nie umiałam znaleźć, to był moment i wszystko wyleciało.
Nadzieja, że sama się oczyszczę i nie będę musiała iść do szpitala. W poniedziałek idę do lekarza, oceni czy trzeba łyżeczkować.
Nie wiem jak się mam ogarnąć, jak zyć dalej. W dodatku lekarz zalecił nam badania genetyczne - kariotyp , cxzyli chromosomy. Ale boję się je zrobić. W dodatku musze jechać do innego miasta i zapłacić 800zł. WOlę chyba jeszcze nie wiedzieć i spróbować a jak trzeci raz się nie uda wtedy zrobić. Nie wiem... Ciąże bliźniacze przecież częściej obumierają. Boże , dlaczego tyle muszę przejść. Dlaczego taka huśtawka, dlaczego najpierw Bóg daje nadzieję a potem odbiera? Wiem, wszystko ma nas wzmocnić, ale ja już nie mam siły.

A które to poronienie? Dobrze, że masz już za sobą. Trzymam kciuki, żeby się ładnie macica oczyściła.
Czy tych badań na nfz nie można zrobić?

 

[myszka2829]

Zapominajko ja w ciazy z Tomkiem 2x lecialam po schodach i zdziwiona bylam co sie tak wszyscy dziwnie patrza i trzesa...wszystko bylo ok, moczylam sie, chodzilam na basen, sprzatalam ile wlezie...i ciaze przenosilam tydzien. Niczego nieswiadoma, na cala ciaze mialam 2x usg i tyle...a teraz??
Wiek, doswiadczenia i ta cholernie zdrowa zywnosc...i czlowiek coraz slabszy.

 

[Wikama]

sSuana tak jak napisała ona-to-ma, początki bywają różne. U mnie w szpitalu nie widział lekarz nawet pęcherzyka, a dwa dni później był pęcherzyk, żółtko i zarodek z bijacym serduszkiem! Więc głowa do góry będzie dobrze.
martaco za kombinatorstwo ze strony szefostwa/zarządu, aż trudno uwierzyć, że ludzie mogą być tak okrutni. Ja jedyne co wiem to tyle, że kobietom w ciąży należy się szczególna ochrona, niewiem w jakim zakresie czy tylko zwolnienia czy zmiany warunków zatrudnienia też. Podejrzewam, że nie powinno się to wiązać ze zmianą wynagrodzenia. Ale masakra....

 

[anila]

...Pytanie teraz czy jak się nie zgodzę i rozwiążę umowę to ZUS dalej mi płaci chorobowe i co potem z macierzyńskim?

Marta, Zus przejmuje płatność zarówno chorobowego jak i macierzyńskiego z tym, że to zawsze więcej roboty i mniej regularności - zus wypłaca kasę w ciągu 30 dni od momentu dostarczenia dokumentów przez zakład pracy, więc jak oni ociągną się z wysłaniem L4 i reszty druków to kasy nie ma... z macierzyńskim potem jest łatwiej, ale musisz na czas dostarczyć akt urodzenia. Nie zazdroszczę Ci kochana sytuacji... bardzo nieprzyjemnie firma postąpiła... jeszcze się zastanawiam tylko dlaczego miałabyś nie dostać odprawy lub kuroniówki?

 

[marta-l]

Dziewczyny oni likwidowali biuro handlowe gdzie było zatrudnione ok 40 osób więc podchodzi pod zwolnienia grupowe. Ich dobrą wolą były przedstawienie propozycji pracy w siedzibie firmy oddalonej o 50km. Mi jako ciężarnej nie mogli wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę zatem dostałam wypowiedzenie zmieniające warunki pracy a dokładniej miejsce wykonywania. Płacy mi nie zmieniają. Jeśli do 22 grudnia nie podpiszę to automatycznie godzę się na porozumienie stron czyli pracę w Toruniu. Ustawa o zwolnieniach grupowych zezwala na takie potraktowanie nawet ciężarnej. Wiadomo że jak ,,zgodzę się'' na Toruń to normalnie kontynuuję zwolnienie i macierzyński i wracam do pracy ale już w innym mieście. Jeśli nie zechcę to mogę się wtedy zwolnić rezygnując z odprawy i na trzy miesiące z kuroniówki.

Myszko ja mam w pępku 111cm w tej chwili ;-)
U mnie mąż dzisiaj intensywnie pracuje. Pomalował drzwi od łazienki i wc, posprzątał. Teraz chłopina ubiera choinkę a zaraz zabieramy się za pierniki :-) ja w pozycji półleżącej na fotelu będę nadzorować pracę.

 

[nanulika]

a ja wróicłam z zakupów, pierniki spakowałam i robię rosół i mielone

a oto pierniki:



do JYSKa już nie dotarłam , po wczorajszym prasowaniu miednica zbytnio doskwiera...


ja mam w brzuchu 103 póki co zdjęcia z czwartku:

 

[Izka87]

Nanu ale pięęękne pierniczki, aż ślinka cieknie :-)

a brzuszek też juz niczego sobie