reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

Izka gratulacje!!!! Zawsze sa tu mile widziane male wielkie cuda!!! Trzeba wierzyc, ze tym razem pojdzie dobrze!
 
Ostatnia edycja:
reklama
czesc dziewczynki:-)

ale mialam sny, same porody mi sie snily masakra... to chyba pod wplywem wieczornego news'a ... no i na kwietniowkach tez jedna laska opisala swoja kolezanke w 28tc musieli rozwiazac ciaze bo cisnienie miala straszne, a druga znow dopisala o marcowej mamie ze w 26tc urodzila blizniaki, jedno zmarlo drugie walczy... chyba znow przestane je czytac, bo potem mam schizy

Izka gratuluje serduszka :-)

Nanu tak sie z Toba laczylam w bolu, ze i mnie od wczoraj cos przytkalo no mam nadzieje, ze mi sie ruszy bo zwariuje ;-)

juhuuu odetkalam sie :-D
 
Ostatnia edycja:
Myszko niestety różne rzeczy się zdarzają, sama wiesz! Kurcze, ja tak myślałam, że w tej ciąży będę bardziej uważała ale nie sądziłam, że takie lęki bedą mi towarzyszyły tak długo, a teraz wiem, że do końca ciąży, będę miała potworne paniki przed każdą wiztą. Ja miałam z Wiki nadciśnienie, lekarka mi powiedziała, że każda ciàża jest inna, natomiast, muszę bardziej się obserwować, staram się nie używać soli i kontroluje ilość napoji. Ale co ma być to i tak będzie... :( Współczuje snów, mi ostatnio śniło sie moje poronienie i moja kruszyna i też miałam przerąbany cały następny dzień. Mysia trzymaj się!!!
Izuś gratuluję!!!! Cieszę się razem z Tobą!!! Nic Ci teraz nie pozostaje, jak zrobienie ślicznego suwaczka :)
 
Ostatnia edycja:
dzień dobry...
witam się przy porannej kawie. Wiele tu się działo
Małgosiu
[*]
[*]
dla aniołków... bardzo mi przykro :(
Iza, Wikima-
gratuluję! bardzo się cieszę! niech dalej będzie spokojnie i dobrze... dbajcie o siebie :)

i tzymam kciuki za kolejne cuda...
miłej soboty kochane... bawcie się, wypoczywajcie, kurujcie...
 
Wikama moje dzisiejsze sny to efekt czytania plus parcie pelnych jelit...rozmawialam ostatnio z przyjaciolka, ktora byla ze mna na skypie wtedy kiedy sie porod zaczal i wlasnie sie mnie pytala czy teraz mam schizy za kazdym razem gdy musze do wc... Takze uwazam, ze az tak zle ze mna nie jest;-)
Bylam glodna jak wilk poslalam synusia po chlebek...a tak zamkniete. Nie mialam sumienia gonic go do centrum handlowego choc to tylko 15-20 min spacerkiem...i nasmazylam nalesnikow:-) bobo sie wscieka po takiej porannej porcji kalorii, wiec nawet nie w glowie mi dumanie nad nocnymi marami:-)
Moje slonce wczoraj dorwalo w sklepie promocyjna cene na rzutki z elektroniczna tablica, wiec wzial Tomciowi kolejny prezent:-D. Tomasz za to lata po ksiegarniach i szuka dla eMa kolejnej czesci ksiazki, ktora eM czyta ;-) to se chlopaki dogadzaja :-)
 
Dzień dobry,
Izka super wieści, a 2 dni na tym etapie, w ogóle na żadnym to na granicy błędu :-D

Oczywiście dalej trzymam kciuki.

Mnie dziś czeka dzień bojowy i mam nadzieję, że ze wszystkim zdążę.
 
cześć dziewczynki,

Izka gratulacje, &&&&& za spokojną i nudną ciążę.

Mi wczoraj firma podniosła ciśnienie bo przysłali nam-ciężarnym wypowiedzenia zmieniające warunki pracy znaczy z Bydgoszczy na Toruń. Jak do 22 grudnia nie podpiszę to automatycznie godzę się na Toruń. I tym samym po macierzyńskim gdy zechcę odejść nie dostanę odprawy ani kuroniówki. Aż mi się zagotowało normalnie.
Ze złości nawet nie chce mi się pisać :wściekła/y:
 
reklama
Właśnie mogę- podpierają się ustawą o zwolnieniach grupowych a tam jest jasno że wypowiedzieć umowy ani rozwiązać ze mną nie mogą, wolno im natomiast zmienić warunki pracy i płacy co też czynią. Jeszcze zadzwonię do PIP w poniedziałek ale po przeczytaniu ustaw na podstawie których napisali wypowiedzenie już wiem, że jest czyste. Pytanie teraz czy jak się nie zgodzę i rozwiążę umowę to ZUS dalej mi płaci chorobowe i co potem z macierzyńskim?
 
Do góry