Starania po straconej ciąży

[Gatto]

Myszka nawilzam, znaczy smaruje i czasem robie jak Marta, oliwka zaraz po prysznicu na mokra skore. Generalnie kupilam sobie taki specyfik, zel+olejek pod prysznic i mam zamiar go wdrozyc w zycie dzis, zobaczymy co to za cudo;-)

Eelenka, niestety nigdy tak nie mialam, aczkolwiek ogladalam w tv program, gdzie wypowiadala sie jedna ginekolog, ze wszelkiego rodzaju "wieksze" miesiaczki czy skrzepy w okolicy @ moga byc wczesnym poronieniem. Wiekszosc kobiet, ktorych to dotyczy nie zdaja sobie sprawy, ze gdzies tam w srodku zaczynalo sie nowe zycie. Proponuje isc do lekarza i koniecznie zbadac hormony, bo przy niedomodze lutealnej jest niemozliwe utrzymanie ciazy, nawet jesli ta sie zagniezdzi.

Marta masz super brzuchalka!!!! Ty w sumie nastepna na wylocie jestes

 

[suana]

naopDziewczyny, brzuszki macie super! Też bym już chciała taki mieć

Anila, gratuluję córci! Wiesz już jak będzie miała na imię?

Ja już po wizycie - nic jeszcze nie było widać bo za wcześnie ale zrobiłam kolejne badania - morfologia, mocz, cytomegalia, różyczka i takie tam standardowe, plus druga beta i jakieś badanie, którego nazwy nie pamiętam ale po nim okaże się czy trzeba będzie włączać heparynę czy na razie się wstrzymamy. Kurcze, nawet rodzicom jeszcze nie powiedziałam, jakoś nie potrafię.. Jak jutro wynik bety będzie ok to może im powiem?

 

[Gatto]

Suana zrob na spokojnie wszystkie badania My z informowaniem rodzicow czekalismy az do ukonczenia I trymestru, ale to kazdego indywidalna sprawa;-)Trzeba myslec pozytywnie w kazdym razie!!

 

[malgonia1]

Marta - ale fajny brzusio Od kiedy stosowałaś ta oliwkę na brzuszek?
Zapominajka - taka pogoda, że łapie się wszystko. ja też co chwilę, tzn co kilka dni czuję że już będę przeziębiona. Ale jakoś się udaje nie rozłożyć na całego. Mój sposób: Któraś z Was poleciła mi *spam* - syrop na wzmocnienie odporności (15zł ) . Do tego Rutimax , herbatka z cytryną, szalik na szyję. I jakoś daję radę. Takie niby nic, ale może Tobie troszkę pomoże? Wejdź pod koc i wyleż choróbsko, bo teraz niewskazane.
Wikama - krwiak się wchłania . Będzie dobrze. leż dalej, do odwołania.

Elenka - czy robiłaś test ciążowy? Z tego co piszesz mogło to być wczesne poronienie. Ale na pewno musisz skonsultować się z lekarzem. Jesli starasz się o dzidziusia i stwierdzono u Ciebie niski progesteron, musisz mieć włączony progesteron w tabletkach w drugiej fazie cyku, żeby pomóc utrzymać ciążę. Mysle, że wcześniejsze jednorazowe stwierdzenie niskiego poziomu progesteronu wystarczy i od razu da Ci Duphaston bez zbędnych badań, tak profilaktycznie . Może zastanów się nad zmianą gina, jeśli wzbudza w Tobie strach to niedobrze. Powinnaś mu ufać a w ciązy przez 9 miesięcy będziecie się widywać często Daj znać co dalej .
Cześć Moni , podczytuj dalej i napisz coś czasem.
Myszka - Wy głodomory Może jutro sobie zrób kanapkę i schowaj po poduszkę
Suana - napisałam : jak wizyta? Puszczać kciuki? Ale widzę, że już jesteś po wizycie. To za wcześnie żeby coś było w USG, mnie nie chcieli wcześniej widzieć niż w 6 tygodniu, żeby było już cosik, tzn serduszko widać. A kciuki dalej trzymam.

Słuchajcie właściwie po co podaje się to Clexane? Suana, co to za badanie na podstawie którego gin włączy Ci Clexane?


A ja mam dzisiaj lepszy humorek

 

[marta-l]

Małgonia w sumie oliwkę zaczęłam stosować jakoś pod koniec 3 miesiąca chyba, nie pamiętam dokładnie. Najpierw kupiłam z rossmana taką przeciw rozstępom ale później to brałam jaka mi podleciała pod rękę w sklepie- tzn która była akurat w dobrej cenie. Wczoraj wyczaiłam że w Biedronce mają dużą bambino za 8 zł z groszami a w rossmanie ona kosztuje ponad 12zł.

Suana my powiedzieliśmy rodzicom w 9tc- akurat był Dzień Ojca, my jechaliśmy do rodzinnej miejscowości, dzień wcześniej byłam na drugim usg-Wojtek miał 1,5cm, serduszko biło, ruszał rączkami i nóżkami. Nie chcieliśmy czekać

Gatto my powoli szykujemy się do finiszu i jestem coraz bardziej przestraszona

 

[Moni26]

Dziewczyny na mnie nic nie dzialało Mam bardzo suchą skórę i żadna olivka mi nie pomogła. Mam ogromne rozstepy po ciąży...

 

[suana]

Małgonia no właśnie nie pamiętam nazwy tego badania.. Jak będę miała wyniki, to napiszę. Ale u mnie przede wszystkim przesłanką jest pierwsza ciąża - krwawienia niewiadomego pochodzenia w pierwszym trymestrze no i nie działające łożysko..Chodzi o to, żeby zmniejszyć krzepliwość krwi.

Co do informowania rodziców do poprzednio zadzwoniłam do mamy w ten sam dzień, kiedy zobaczyłam II. Ale teraz jakoś mam opory, sama nie wiem dlaczego.. Zresztą nawet gdyby coś było nie tak to przecież i tak im powiem. Ale reszcie rodziny i znajomych rzeczywiście chyba powiemy dopiero po pierwszym trymestrze.. Problem mam jeszcze z szefem - nie chcę mówić za wcześnie ale pracuję na zmiany, gdzie na tej wieczornej od 22-1 jestem sama w biurze -a na to chyba nie mogę sobie pozwolić..


Małgonia, przypomniałam sobie! D-dimery

 

[Gatto]

Bo rozstepy to sa takie france wlasnie. Jak ktos ma predyspozycje do nich to nawet siedzenie w oliwie nic nie da. Ja natomiast zauwazylam u siebie, ze stosujac naturalna oliwe z migdalow, tak mi sie okropnie wysusza skora, ze musialam ja odstawic (a kosztowala ok 20€)A przeciez tak bardzo jest polecana!!

 

[Moni26]

To wszystko zależy od predyspozycji

Jeśli chodzi o badania to napewno zespół antyfosfolipidowy i antykoagulant toczniowy bym zrobiła. Nawet jęsli pierwsze badania nic nie wykażą , nie znaczy , że ich nie ma. Niedawno robiłam badania antykoagulanta po raz trzeci, bo mój lekarz był przekonany, że to była przyczyna smierci mojego synka i rzeczywiście potwierdzone. (chodzi o krzepliwośc krwi)

 

[Dorcia112]

Hej!
Ja większość badań miałam robionych na początku ciąży. Teraz w szpitalu też sporo mi robili. Wszystkie oczywiście wyszły prawidłowe. Więc teraz z badaniami poczekam do wizyty u lekarza. Zobaczymy co mi powie. Teraz to i tak nic nie zmieni. Może tylko teraz zrobię tarczycę, bo nigdy nie miałam badanej.
Zastanawiam się tylko czy w moim przypadku nie zaszkodził sok pomarańczowy. W pracy wiele osób prycha i kicha. Nie chciałam się zarazić więc piłam spore ilości soku pomarańczowego. I teraz się zastanawiam czy nie przedobrzyłam. Mój lwkarz ostrzegał mnie przed braniem jakichkolwiek witamin. Mówił że w ciąży są szkodliwe. Nie sądziłam jednak że może zaszkodzić sok pomarańczowy. Teraz jak czytam jaka szkodliwa jest witamina C w ciąży to mi ciarki po plecach przechodzą. Moja dzidzia umarła akurat w tym tygodniu, w którym zaczęłam pić ten sok.