U mnie podejrzewają niewydolność szyjki... moja ciąża była do uratowania, niestety przez "zaniedbanie" mojego lekarza prowadzącego trafiłam na IP już z 2cm rozwarciem. Gdyby lekarz wcześniej wykrył skracanie się szyjki założyli by mi szew lub krążek i bym leżała... a tak założyli mi szew na 9cm rozwarcia, po tygodniu załozyli 2 szew bo znów zrobiło się rozwarcie na 1,5cm tym razem, niestety wdała się infekcja... po 3 tyg dostałam skurczy i było po sprawie ;(
Chciałabym zacząć starania o dziecko jak najszybciej, mimo strachu, że znów mnie to wszystko spotka... ordynator szpitala, w którym leżałam, prosił żebym od razu się do nich zgłosiła jak zajdę w drugą ciążę i profilaktycznie założą mi szew ok 15tc. Suana, a nie boisz się zaczynać tak szybko po cc? mnie nieźle nastraszyli powikłaniami z pęknięciem macicy włącznie. ;(
Chciałabym zacząć starania o dziecko jak najszybciej, mimo strachu, że znów mnie to wszystko spotka... ordynator szpitala, w którym leżałam, prosił żebym od razu się do nich zgłosiła jak zajdę w drugą ciążę i profilaktycznie założą mi szew ok 15tc. Suana, a nie boisz się zaczynać tak szybko po cc? mnie nieźle nastraszyli powikłaniami z pęknięciem macicy włącznie. ;(
Ostatnia edycja: