Nanu super wieści, gratulacje :-)
Moja koleżanka zadzwoniła że jest masakrycznie przeziębiona i nie będzie mnie narażać. Szkoda bo miałam nadzieję, że będę miała z kim pogadać- ze świnka marny rozmówca, za to idealny słuchacz :-) a wczoraj mu kupiłam w lumpku kocyk z takiego mięciutkiego polarku i teraz nie chce z niego wyleźć, tak mu miło i cieplutko. No nic wypiję kawkę, zjem sernika i ponapajam się tą ciszą bo jak chłopacy przyjadą do niedzieli nie odpocznę.
Moja koleżanka zadzwoniła że jest masakrycznie przeziębiona i nie będzie mnie narażać. Szkoda bo miałam nadzieję, że będę miała z kim pogadać- ze świnka marny rozmówca, za to idealny słuchacz :-) a wczoraj mu kupiłam w lumpku kocyk z takiego mięciutkiego polarku i teraz nie chce z niego wyleźć, tak mu miło i cieplutko. No nic wypiję kawkę, zjem sernika i ponapajam się tą ciszą bo jak chłopacy przyjadą do niedzieli nie odpocznę.