Starania po straconej ciąży

[nanulika]

zmykam do łóżeczka kochane - dobrej nocki!
jutro poniedziałek, wrr.... jeszcze po tej piątkowej akcji moje chęci pójścia do pracy są chyba poniżej zera w skali 1-10


no ale dobra - nie narzekam, kolorowych snów!!!

 

[ona-to-ma]

Witam... wstaje i co? Katar, zaczynam pokaslywac i jest mi zimno... Mozecie mi powiedziec jak robi sie ten syrop z cebuli czy z czosnku, lub jakies inne sprawdzone metody aby to zwalczyc?

 

[nanulika]

Dzien dobry,zwloklam sie... len na maxa:/

Onatoma - cebule zasyp cukrem,wcisnij do tego czosnek i zostaw.... jak pusci sok to to pij jak syropek. Do tego pij herbatke,do cieplej dodaj miodku,a przede wszystkim jak tylko mozesz polez w domku i wygrzewaj sie...

 

[myszka2829]

Czesc laseczki:-)
Ja padlam wczoraj zaraz po tym jak napisalam post, odespalam i o to efekt...od 5tej na nogach ;-)
Ona_to_ma gdybys zauwazyla temp. powyzej 38 wez paracetanol na zbicie.

 

[ona-to-ma]

dziekuje nanu, myslalam ze to jakies bardziej skomplikowane Maz mi juz zrobil herbatke z miodem i cytryna, On biedny pracuje a ja leze i sie wygrzewam.

Myszko wlasnie jestem jeszcze w sklepie wracam dopiero popoludniu a nie mam tu termometru :|, ale wydaje mi sie ze nie mam goraczki... Zastanawiam sie nad kupnem prenalenu jest on podobno wlasnie dla kobiet w ciazy, a ze akurat trafilysmy z ciazami na taki okres przeziebien i grypy ze chyba by sie przydal, chociazby na zas co o tym myslicie?

 

[myszka2829]

Ja biore codziennie multiwitamine i poki co omija mnie chorobsko, a wszyscy w kolo zasmerkani i kaszlacy. Jak mozesz i lubisz jedz sporo pomaranczy maja wit C, a ona pomaga zwalczac przeziebienie. Leki jak juz nie bedzie innego wyjscia.

 

[ona-to-ma]

W chwili obecnej nie lubie niczego ledwo wepchnelam buleczke z maslem ;-) syropek jest podobno z samych naturalnych skladnikow i jest w razie przeziebienia jak i poprawy odpornosci zreszta same zobaczcie Wy sie na tym lepiej znacie *spam* NATURALNY SYROP DLA KOBIET W CIĄŻY 150 G - Domzdrowia.pl

 

[myszka2829]

juz Wam wczoraj z telefonu nie pisalam... ale mnie wczoraj gosc doprowadzil do furii, az mu auto polalam woda
mieszkamy na malej uliczce gdzie parkowac moga tylko mieszkancy jak i przejezdzac, wjezdzac itd. Raz w miesiacu w niedziele jest nie daleko nas market (cos jak rynek) no i zaczyna sie wtedy sajgon... parkuja duze dostawcze auta pod samymi oknami, chodnikiem przejsc sie nie da, przewracaja rowery i zostawiaja syf jak cholera... no i podjezdza mi palant duzym trakiem parkuje pod oknem, wychylam sie i mowie ze to nie jest parking, odjedz... a ten niedosc ze przegonil mi syna z pilka spod okna to jeszcze do mnie z morda... wzielam miske z woda i mu chlus na auto eM zadzwonil po policje, gosc rowniez ;-) bo mu auto uszkodzilam woda Policja uszkodzenia nie stwierdzila, ale tez nic nie zrobili...bo powinnam wezwac cos jak straz miejska, a poza tym to miasto powinno postawic znak... kuzwa jest znak i w doopie go maja, ba jest nawet napisane jak wol TYLKO DLA MIESZKANCOW... i guzik z petelka. Niby masz prawa a ich nie masz...


jak nie dasz rady jesc owocow to kup, sklad wyglada ok.

 

[ona-to-ma]

Hehe z kierowcami tak jest czesto, do tego im wiekszy samochod tym mniejszy mozg mysla ze sa panami, ja mam mnustwo naklejek z karnymi kut**ami i ktoregos razu przejde sie po osiedlu ot tak zeby poprawic sobie humor

 

[myszka2829]

podeslij mi, to rozkleje pod koniec tego miesiaca hehe nie ja dzieciaki, bo im prawo nic nie zrobi ;-)

tu to jeszcze do bezmozgowia u kierowcow dochodzi religia...jak trafisz jak ja wczoraj na muzulmanina to nie masz prawa sie odezwac wg jego mniemania i to chyba byl jego problem, ze baba (w hierarchii nizej niz pies) kazala mu cos zrobic