reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

neciuszka: ja tez chciałm zeby było jak najszybciej i po wszystkim, z tego dnia zostały mi fotki na których najechętniej bym siebie wymazała, al pamiątka jest.

a własnie mamy dziwczynek kiedy przekuwacie córeczkom uszka, bo ja sie szykuje jak mała bedzie miała z pół roczku

o słysze ze Ada steka kupa idzie :-D
 
reklama
ja mam chłopca... ale ja bym przekłuwała jak dziecko by już rozumiało co sie dzieje i samo by chciało mieć kolczyki :tak: takiego malucha szkoda by mi było..



Necia
ni dziwie się żebyś chciała zeby było po wszystkim... te uroczystości kupe nerwów zjadają.. ja sie ciesze ze już jest po....
 
no dobra to pomacam czy są do wytrzymania i biorę się za pranie...
co do przekłuwania uszek to my małej na pewno przekłujemy, jak będzie w miarę odważna i nie będzie się bała ludzi to myślę że tak koło pół roczku a jak nie to na roczek już na pewno, najpierw tatuś musi nazbierać na kolczyki dla córki:)
 
Na początku to Witam wszystkie i życzę zdrówka dla Was i Waszych pociech :)


Po pierwsze nie zaglądam tu bo cały czas zgrzyty ,
po drugie jak sama nazwa wątku wskazuje "STARANIA PO RAZ PIERWSZY" moje starania dobiegły końca więc jakoś nie czuje żebym tu pasowała bo w końcu nam się udało. Chyle czoło przed Sil za to że chciała i założyła rozwinięcie tego wątku - czemu tam praktycznie nic się nie dzieje? Nie wiem nie umiem sobie na to pytanie odpowiedzieć i tak jesteście jedną stałą ekipą jak widać staraczek nie przybywa wręcz przeciwnie to nie wiem jaki jest sens pisania tutaj i zabierania jakby nie było nowym dziewczyną "miejsca" fakt mogą i zakładają inne wątki -wcale im się nie dziwie, bo wchodząc tutaj zaczęłabym się zastanawiać czy oby na pewno dobrze trafiłam?! Rozumiem , że kochacie swoje pociechy i chcecie się nimi pochwalić to jest jasne ja też będę to robiła ale pewnie nie na tym wątku.... Wasza codzienność to są właśnie kupki kaszki kolki skoki rozwojowe a po co takie wiadomości staraczką ?Jakoś wszystkie miałyście a zwłaszcza Fifka dużo do powiedzenia innym starczką jak sama się starałaś ! a teraz co nie wiesz co masz im powiedzieć? Bo co bo masz już syna?!


Tak i tym o to sposobem dochodzę do momentu kiedy wypowiadam się o całej aferze która powstała i żeby była jasność NIE CHCE NIKOGO URAZIĆ TO JEST MOJE ZDANIE NIKOMU NIE MUSI SIĘ ONO PODOBAĆ :] Ja nie rozmawiałam z żadną z Was na fb czy też pw na forum...Ani Fifką ani Ael ,Atankiem , Magdaleną jedną i drugą (...) tak moge wymieniać wszystkie dziewczyny które się tu udzielają ...Długo się nie odzywałam i obserwowałam... i to nie jest tak że trzymam się Ael bo co to nie ona, fakt można było ubrać wszystko w inne słowa żeby nie wyszła jak to ktoś napisał na kogoś " bez klasy" czy niewychowaną... Mogła również napisać wiadomość pw do Fifki , co nie zmienia faktu że mleko wylało się po raz drugi a do tego jeszcze skisłe!:]Życie toczy się dalej.Mimo wszystko Fifka swoją osobą zniechęca nie tylko mnie ale również inne dziewczyny do pisania tutaj.Chce być taką matką teresą no ale sory nie urodził się taki co by każdemu dogodził i robienie wszystkiego na siłę " boże żeby mnie tylko dziewczyny lubiły" nic nie da. Denerwujecie się na Ael że tak pojechala Fifkę... Czemu nie zbeształyście Fifki jak wręcz wyśmiała Ael że jej facet nie zarabia 3 tysięcy miesięcznie...(rozmowa na temat drugiego potomstwa Ael napisała że gdyby Paweł zarabiał 3 tysie to by nawet się nie zastanawiali a Fifka wtedy niby nie do Ael[ bo przecież się nie odzywały] z wielkim uśmiechem na twarzy boże mój to zarabia 3 tysiące i stać nas na wszystko! będziemy się starali o drugie dziecko - Szkoda że nie mam więcej czasu to bym cytowała posty... :p ) . Dlaczego jeśli teraz któraś z Was wejdzie i napisze " będę egoistką ale mi się nie chce Was nadrabiać " i tu odpisanie do swoich żon,ulubionych koleżanek a następnie monolog o sobie. Pytam czemu Fifka się o to nie denerwujesz? skoro w Ael tak Ci to przeszkadzało? Dlaczego denerwujesz się na nią jak wstawia zdjecia swojego bąbla? Bo co bo dziewczyny ją o to proszą? no tu już mi zaczyna śmierdzieć zazdrością ... i tu ugryze się w język bo jeśli to napisze to tylko na pw -o ile napiszę tego nie obiecuje żebyś później mi nie mówiła że gołosłowna jestem. Albo takie podkreślanie boże ja już poroniłam ... Nie jesteś jedyną osobą która poroniła ... Zastanawia mnie tylko fakt że na wątku Starania po straconej ciąży miałaś wielki comeback po tym jak u Martooochy się źle dziać zaczęło :] Wiem bo obserwowałam ten wątek... Tak się żywisz czyimś nieszczęściem ? to życzę Ci powodzenia ... :] Uważaj , żeby to Ci się nie odbiło czkawką...

Mogłabym podawać tak milion przykładów ale po co? Myślę że tyle wystarczy.
Żeby wyprowadzić Was z błędu to że się nie odzywałam nie znaczy że nie jestem na bieżąco bo czytałam codziennie !:]


to na tyle bo nie mam więcej czasu a nie mogłam już wytrzymać czytając te wszystkie głupoty ... :/ Mam nadzieje , że reszta dziewczyn którym leży coś na sercu też w końcu wyjdzie z ukrycia :D

A teraz się żegnam i życzę miłych rozmów o kupach , kaszkach i skokach rozwojowych w wątku którego nazwa ni w ząb nie pasuje do treści!
 
Ostatnia edycja:
Witam się. Od razu zaznaczam, że nie miało wpływu na moją decyzję to, co się tu podziało. Decyzja zapadła wczoraj, dziś czytałam. Chciałam się z Wami pożegnać. Chcę uciąć nałóg forum, mieć więcej czasu dla siebie, małej i męża. Chcę przestać się denerwować, uczestniczyć w wyścigu szczurów itd. Na zlot też nie mam ochoty jechać. Pewnie będę zaglądała na Wystarane, ale też umiarkowanie. Jak ktoś chce listę miast, mogę przesłać. Ale dzięki temu odpada Wam problematycznie daleki Kraków. Dziękuję Wam za piękne chwile, za wsparcie, za fajne znajomości i za tyrady na temat, jaka ja głupia też dziękuję. Czas zakończyć ten okres.
Staraczkom, wszystkim, ale szczególnie: Sun, Milii, Mijence, Pysckowi, Danao, Herze (która nie zagląda i pewnie mało kto ją pamięta), Kwiatuszkowi (chyba najbardziej, bo była ze mną od początku, od innego jeszcze wątku), Truskawci, Adze i Madziulkowi życzę wiary, wytrwałości, dużo miłości i spełnienia największego marzenia. Każda z Was jest wyjątkowa i będzie wspaniałą mamą. Kiedyś. Wierzę w to mocno.
Mamom życzę pociechy z dzieciaczków, by dobrze się rozwijały, by były zdrowe i szczęśliwe.

To nie jest pokazówka. Kto chce, wie, gdzie mnie znaleźć.
Uwielbiam Was. A teraz wracam do realnego życia
 
Nie wiem co powiedzieć staraczkom bo sama byłam w takiej sytuacji i teksty typu "patrz mi się udało Tobie też się uda" nie trafiały do mnie... rozmawiam też z innymi dziewczynami które się starają na Pw i jedyne co mogę dla nich powiedzieć to "ROZUMIEM WAS" bo znam ten okres oczekiwań łez itp,


Co do wątku o "Straconej ciąży" to zaczełam się tam udzielać JAK SAMA WRÓCIŁAM DO STARAŃ! Złożyło się to ze sprawą Martochy z którą też pisałąm na Pw jak jeszcze nawet nie wiedziała że coś może byc nie tak, wiec w czym ty widzisz problem? Rozumiem ją bo sama to pzreżywałam! Boje się zeby taka sytuacja się nie powtórzyła a tam są dziewczyny które to rozumieją.


A co mają zarobki mojego M do uszczypliwości? Nie było w tym ani kszty przekąsu... jakbyś poczytała wątek to już nie raz próbowałam z Ael zacząć normalnie rozmawiać, w przeciwieństwie do niej nie bawie się w złośliwości - fakt w czerwcu mogłam zmknąć jape ale próbowałam z nią na PW to rozwiązać I TO ONA wywlekła to na światło dzienne! Ja już dwa razy to kończyłam!

Co do błyszczenia na forum i bycie ciocią dobrą radą to pomyliłaś adresy ;-) z zazdrością mnie też nie rozśmieszaj bo nie mam czego jej zazdrościć... jak widać po psotach nie tylko ja miałam z Ael problem.


A co do wątku Sil fakt nie zgadzałam się z nim na początku ale później sama zaczełam tam pisać bo stwierdziłam ze to dobry pomysł ale i tak większość dziewczyn została tu więc nie poczuwam się do odchodzenia bo na wielu dziewczynach mi zależy.


To tyle... i ja kończe ten temat....



I jeszcze jedno:
Albo takie podkreślanie boże ja już poroniłam ... Nie jesteś jedyną osobą która poroniła ...
Poroniłaś kiedyś? Bo jeśli nie to zamknij dziób bo nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego co w takich chwilach przeżywa kobieta i jaki to dla niej ogromny ból! Przy każdej myśli o ciąży strach wraca i nie życzę nikomu takich przeżyć! Kiedy z ciebie się zaczyna lać krew a ty nie możesz pomóc własnemu dziecku bo wiesz ze ono umiera.

WŁAŚNIE DLATEGO ZACZĘŁAM PISAĆ NA INNYM WĄTKU! Bo nikt nie zrozumie tych uczuć póki sam tego nie doświadczy!
 
Ostatnia edycja:
Jakbyś Fifciu była faktycznie dorosła sprawę byś rozwiązała ze mną w czerwcu...a ty ani uj nie chciałam nic a nic zrozumieć co do Ciebie piszę, wywalając jakieś popieprzone argumenty...

Chciałam wywlec to na światło dzienne, oj bardzo bo wtedy może byś w końcu zobaczyła co nieco, ale jak koń ma klepki na oczach, siłą zdzierać nie będę.


Podpisuje się pod słowami Sil, wracam do realnego życia i jeszcze dodam normalnego...


A reszcie tym co się rzuciły na mnie, zacznijcie czytać ze zrozumieniem, jak pisałam że coś do Fifki i nie czytać to nie czytać. A to że pokazałam się w taki sposób to tylko wtedy gdy ktoś zajdzie mi za skórę, co raczej na forum nie miało miejsca, więc nie było okazji, no to teraz macie.

Przekonałyście się, że może jestem dobra, miła, koleżeńska ect. Drugą stronę też trzeba poznać. Ja nie siedzę cicho, kawa na ławę i do widzenia.



Atmosferka już taka dawno była, wystarczyła tylko iskra żeby ta bomba wybuchła, dobrze o tym wiecie, a teraz co poniektóre się strasznie obruszają bo taka afera.... błagam gdybym nie zaczęła dalej by wisiała aura fałszerstwa i zakłamania...

To jest życie tu was nikt po główce całować nie będzie, kop w dupę i tyle!
 
Miq myślę, że nie ma sensu póki co obcinać metek ;-) jeśli później zauważysz, że małej przeszkadzaj a to obetniesz.... znam przypadek, który do dnia dzisiejszego obcina metki bo mu przeszkadzają :-p no bo jak mają nie przeszkadzać skoro zawsze miał je obcinane... :-p

Necia ja też miałam dość chrzcin jeszcze przed chrzcinami :-p ale dasz radę :*

Lamia ja znów przekułabym chyba po pół roczku... wiem, że to wtedy dziecko nie ma wybory tylko kaprys rodziców ale teraz są takie maci znieczulające, które możesz kupić w aptece i posmarować małej uszy na pół godziny przed przekłóciem (wiem bo mopja teściowa ma coś takiego w swoim gabinecie kosmetycznym. Myślę, ze większość dziewczynek będzie chciało mieć kolczyki a w tym wieku dziecko szybko zapomina... :-) ja do dziś pamiętam jak sama namówiłam mamę na kolczyki w wieku 3 lat, potem sama sobie je wybrałam u kosmetyczki a jak strzeliła w pierwzze ucho to cuiekłam mamie, wybiegłam na ulicę i krzyczałam "ludzie ratujcie mnie" :-D


A ja chciaŁam jeszcze dodać apropo zostawania na forum mamusiek.... od kąd ja tu jestem to pierwsza właśnie rodziła Ael (wiem, że były dziewczyny przed nią ale mało się udzielały albo po porodzie właśnie znikły). No i ona po porodzie tutaj wróciła z "małym Wiktorkiem" i wszystkie były tym zachwycone!! więc dlaczego każda następna z dziewczyn, która urodziła swoje maleństwo (w końcu były już w ciąży więc wiadome było, że kiedyś urodzą) miałaby odejść?????

Olcia a co do proszenia dziewczyn o zdjęcia AEL to wyglądało to mniej więcej tak:
Ael mam nowe zdjęcia młodego ale nie będę Was zaśmiecać jak macie tyle nowych dzieciaczków do oglądania (coś koło tego)
inni nie, no co Ty!! Pokazuj nam Wiktorka...

lub

Ael (pojawiając się po jakiejś dłuższej nieobecności) widzę, że nikt nie tęsknił więc idę sobie
ktoś tam ja tęskniłam, ja tęskniłam, ja...... etc

Zawsze trzeba było zapewniać jaka nie jest cudowna i jak to nam bez niej źle!!!! i nie wyprę się tego nigdy bo sama dostałam wiele dobry rad od Ael i słów pocieszenia kiedy było to potrzebne ale takie teksty są na poziomie 5-cio latka, który musi się wciąż utwierdzać w przekonaniu, że jest bezcenny...
Mnie też wiele razy nie było dłuższy czas na forum a czasami jak w końcu się pojawiłam to nikt nie zauważył mojego posta i się nie obrażałam! Też miałam okres, że napisałam dziewczyną, że muszę sobie zrobić przerwę od forum i nie oczekiwałam, ze wszystkie teraz będą mnie błagać na kolanach żebym została....

A druga rzecz to chodzi teraz o to, że Ael skoro jest taka pamiętliwa to mogła napisać do Fifki PW, choć i tak wydałoby mi się to idiotyzmem bo ileż razy można wyciągać jedno i to samo. A może to kolejny test kto pójdzie za Ael?? :sorry2:
 
reklama
Necia bluzka odjazdowa! Ja też czekam na fotki :biggrin2: kurcze.. też jak pomyślę o chrzcinach to mam stresa :dry: wczoraj byliśmy z młodym w kościele (zawsze stoimy na dworze) i przez całą mszę miał oczy jak 5zł :-D ale na szczęście nie płakał hihi

Lam no to Ada szaleje z tym spaniem :szok: fajnie, fajnie :biggrin2:

Żoneczko
jak tam sprawy się mają? Widzę, że za 5 dni wypada Ci termin @? :biggrin2: Trzymam mocno &&&&& :biggrin2:

Sil szkoda, że nas opuszczasz :-( będę tęsknić! Mam nadzieję, że nas kiedyś odwiedzisz.. ale też rozumiem Cię, czasami trzeba odetchnąć i zająć się przyziemnymi sprawami!

Olcia to jest Twoje zdanie.. Jeżeli Tobie przeszkadzają rozmowy o kupkach etc to co Ty będziesz za matką? :sorry2: Zastanów się troszkę.. Nie chcesz tu być to nikt Cię nie zmusza ale zostaw innych bo nie masz prawa dyktować innym czy mają tu być czy nie! Chciałam również zauważył że Ael również nie jest staraczką a jest tu przeszło 9 mscy więc czasami zastanów się co piszesz i nie bądź śmieszna :-D

Ael nie wiem czy coś Ci pisać bo aż strach :sorry2: za chwilę będziesz jakąś mafię nasyłać na dziewczyny które Ci podpadły :-D haha .. Powiem Ci szczerze: lepiej było tu bez Ciebie.. była cisza i spokój! Tylko się pojawiłaś i już są jakieś spięcia :dry: I nie jedna dziewczyna odeszła z forum z Twojego powodu albo nie chcę jej się wchodzić jak ma czytać takie brednie co wypisujesz.. Miałam Cię za dobrą fumfele ale teraz to szkoda gadać, fałszywa do cna! I niestety dziewczyny dobrze piszą.. zawsze musisz być w centrum zainteresowania i widać tu i na fb :baffled: choćby samo to, że jak któraś byla na terminie i Ty pierwsza musiałaś wiedzieć o porodzie - a piszę to na własnym przykładzie bo miałam dosyć jak 10 razy pisałaś mi "tylko daj mi znać", "napisz mi koniecznie". Podzielam zdanie Fifki z czerwca.. nie było Cię na forum i nagle wpadałaś ze zdjęciem Wiktora albo z tekstem "Wiktor ma ząbka" i ZNIKAŁAŚ! Ja nie mam nic przeciwko, lubiłam czytać o Wiktorze ale Ciebie nawet nie obchodziło co u nas.. zawsze musiałaś być w centrum zainteresowania! A tekst że 90% dziewczyn Cię tu ściągnęło to sory.. Gdybyś nie napisała na fb tekstu "Nikt mnie nie chcę na bb" to mało która by Cię tu ściągnęła. Więc przepraszam bardzo ale spójrz najpierw na siebie jaka jesteś a potem obrażaj innych! Nie miałam nic do Ciebie ale teraz to mi się chcę żygać jak widzę od wczoraj Twój wpis. ZLITUJ SIE I ZNIKNIJ!!!

Booooszz co za kretynizm........

Ja jako MAMA zostaje tutaj na wątku bo są mi tu bliskie osoby! No chyba że mamusie założą inny wątek i się tam wszystkie przeniesiemy ale sądzę, że większość staraczek będzie wpadać do nas bo się zżyłyśmy więc jaki sens? :dry:

P.S: Ja tam nie zauważyłam żeby mamuśki rywalizowały ze sobą? Kto to wymyślił? :sorry2:


a ja mam trochę czasu dla siebie bo babcia poszla z wnukiem na spacer (sama nie wiem jakim cudem oddałam go teściowej) :-D

Chciałam dać foty młodego ale nie wiem czy mogę... SHIT!
 
Do góry