reklama
ael robiłaś kiedyś tartę z rabarbarem może?
A co? Nie robiłam, ale wiem jak zrobić :-)
Atanku się nic nie stało, dziękuję za pamięć tak w ogóle :*
Już jedna koleżanka się pomyliła wczoraj hihi
Nicola słuchaj, taka sytuacja że 3 osoby z rodziny Twojego męża gadają na Ciebie, że z Tobą coś nie tak nie działa jakoś dobrze na wasze starania. Przez to, że Ty masz taką presję bo tak Ci nagadali, a pewnie zastanawiasz się czy nie mają racji blokuje Cię ot tak!
Kochana wyluzuj, olej opinie "życzliwych", kochaj się z mężem jakbyście mieli po 18 lat i byli szalonymi pełnoletnimi nastolatkami :-)
W tamtym roku w styczniu zaszłam, miałam hopla na punkcie starań, tak się durna nakręcałam. Owszem zaszłam, ale poroniłam w 4 tygodniu. To zadziałało jak kubeł zimnej wody, no i dodatkowo mój narzeczony który mnie zjechał z góry na dół.
I co olałam, wariowaliśmy codziennie w łóżku czasem po kilka razy. Wiedziałam kiedy dokładnie mam owulkę i właśnie wtedy poczęliśmy Wiktora. A pamiętam, że tamtej nocy zrobiliśmy maraton kabaretowy, chichraliśmy się strasznie, mnie tak jajnik kłuł na owulację, że śmiałam się z tego że nie mogę się śmiać bo tak boli. A teraz mój czort sobie stoi i ogląda reklamy w tv. Da się :-) trzeba tylko odpowiedniego nastawienia :-)
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Nicola to posłuchaj męża... czego ty się tym dupkiem przejmujesz? Jego ciąża jego dziecko? Zostaw to i ciesz sie mężem. tak jak ci pisałam pogadaj z mężem żeby z bratem o tym nie gadał bo sie z tym źle czujesz i ze to wasza sprawa... olej goscia... gęby mu nie zamkniesz a sama mozesz sobie krzywde zrobić...
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Przepraszam Atanku... ale ja ten filmik już oglądałam - tylko nie pamiętam gdzie.... No Amelka dzielnie sobie radzi :-)
reklama
Atanku przepraszam, dużo pomijam ale mały po prostu włazi wszędzie i ciężko mi się skupić... Gratuluje Amelce nowej umiejętności! :*
Necia, ciasto spód umisz? No jak umiesz to tylko przygotuj rabarbar. Pokrój go w kawałeczki, na patelni/rondlu rozpuść masło nie ole tylko masło, dodaj odrobinę wody tak na centymetr. Wrzuć rabarbar i podsmaż aż zacznie mięknąć, dodaj cukru i zrób coś a la dżem.
Możesz też pokrojony rabarbar wrzucić do miski zasypać cukrem, polać sokiem z cytryny i zostawić na jakiś czas.
Polecam Ci dodać inne owoce słodkie, by się kwaskowatość z rabarbaru mógł ściąć ze słodyczą.
Możesz dodać też budyniu, jabłek czy nawet obrane pomarańcze pokrojone w plastry :-)
Nicola z testami owulacyjnymi to do Fifki, ona używała ja nie :-)
Booosz moje dziecko zrobiło buuuch, leży teraz obślinia swoją buzię i zabawkę...ehh :-)
Necia, ciasto spód umisz? No jak umiesz to tylko przygotuj rabarbar. Pokrój go w kawałeczki, na patelni/rondlu rozpuść masło nie ole tylko masło, dodaj odrobinę wody tak na centymetr. Wrzuć rabarbar i podsmaż aż zacznie mięknąć, dodaj cukru i zrób coś a la dżem.
Możesz też pokrojony rabarbar wrzucić do miski zasypać cukrem, polać sokiem z cytryny i zostawić na jakiś czas.
Polecam Ci dodać inne owoce słodkie, by się kwaskowatość z rabarbaru mógł ściąć ze słodyczą.
Możesz dodać też budyniu, jabłek czy nawet obrane pomarańcze pokrojone w plastry :-)
Nicola z testami owulacyjnymi to do Fifki, ona używała ja nie :-)
Booosz moje dziecko zrobiło buuuch, leży teraz obślinia swoją buzię i zabawkę...ehh :-)
Ostatnia edycja:
Podziel się: