witajcie kochane po ponad tygodniowej nieobecności, tęsknił ktoś za mną?
to tak w skrócie, weekend z mężem nad morzem się udał, choć mieliśmy sporo do myślenia. Znajomi zdecydowali się wyjechać do Anglii, i namawiają nas na wyjazd. Mąż jest gotów wszystko rzucić i jechać a ja mam mnóstwo wątpliwości i jak na razie jestem na nie. Nad morzem było cudnie choć chwilami przerażająco, trafiliśmy akurat na cofkę, znowu morze nam ukradło dobre 1.5 metra lądu. Po powrocie byłam u lekarza, całkiem sympatyczny, nie badał mnie na odw... ale dokładnie, przeprowadzając cały wywiad. Mam zdrowej jajniki, podwozie też ok, najbardziej się cieszę, że torbiele w piersi nie rosną a nawet wygląda na to, że się ciut zmniejszyły. Dostałam skierowanie na rożne badania hormonów i mam zrobić to badanie z glukozą co większość z Was w ciąży musiała zrobić blee.
Na ten czas kiedy byłam u lekarza, gin nie mógł mi powiedzieć czy coś się tam zalęgło bo za szybko. Co prawda czuje sie inaczej ale co miesiąc mam inne objawy. Teraz jestem wiecznie głodna, swędzą mnie cycuchy, jak się za szybko zerwę do mam uczucie jakby coś mi się tam skurczyło i jajnik urwę. ale nie robię sobie nadziej. czekam na @ żeby porobić badania. Nawet nie wiem kiedy sie spodziewać @ po costangusie owulacja była tydz wcześniej niż zwykle (jeśli była na pewno) więc @ powinna przyjść wczoraj, jak na razie nie czuje się na @ zaraz zmykam do domu odespać nockę, do zobaczenia po południu