reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Witam :-)
Jestem tu pierwszy raz i mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona :zawstydzona/y:
Mam 33 lata i o dzidzię staram się już 8 lat (z przerwami między czasie). Nie będe się o tym rozpisywać, bo za długo by to trwało. Po wstepnych badaniach (monitoring, hormony) rozpoznano u mnie zespół "LUF" i hiperprolaktynemię. Brałam na to leki, ale bezskutecznie. Mąż ma słabe nasienie, ale nie jest najgorzej. W ciągu tych starań mieliśmy dużo przykrych wydarzeń rodzinnych po których lekarz widząc moje załamanie przerywał leczenie i wysyłał na jakiś urlop - wypoczynek od wszystkich przykrych spraw. Ponad 2 lata temu bardzo zaczęły mi wypadać włosy, więc mój lekarz gin wysłał mnie do endo-gin żeby sie mną zajęła. Moje hormony były niestety w opłakanym stanie. Dostałam znowu leki i brałam je przez rok. 2 z nich spowodowały u mnie tycie, wysypkę i bardzo słabe krążenie. Na moje skargi lekarka nie reagowała, tylko kazała brać nadal a ja coraz gorzej się czułam. W końcu poszłam do mojego gin i on kazał odstawić te leki i od marca tamtego roku nie biorę. Dopiero doszłam do siebie i zaczynamy na nowo się starać, tyle że ja już nie mam na to siły.
To tak w skrócie o moim przypadku i przepraszam, że tak trochę bez ładu i składu. Mam nadzieję, że znajdę u Was wsparcie i sama też w miarę możliwości pomogę.
Pozdrawiam Was wszyskie ;-)
 
reklama
Arosa trafiłaś w odpowiednie miesce:-) Znajdziesz tu wytrwałe i zawsze chętne do pomocy staraczki.
Ze zdrówkiem widzę masz spore problemy ..i stres zapewne a to nie sprzyja zafasolkowaniu.
 
Witaj Arosa :) faktycznie masz za soba sporo przeżyć... współczuję tylu przejść i obiecuję, że będę trzymać kciuki za to żeby Wam się udało :)
Ja w sumie już zafasolkowałam niedawno po 3 cyklach starań (z czego się ogromnie cieszę), ale nie mogę "porzucić" tego wątku, bo cały czas mnie tu ciągnie do dziewczyn, są świetne i na bank podzielą się wiedzą itp :) zresztą będę cały czas przesyłać fluidki :) z nadzieją, że moja dzidzia zostanie ze mną aż do rozwiązania.
 
Iwasku jesli chodzi o moje rykniecie to jak mnie ktos zdenerwuje to ja niestety nie panuje nad sila glosu i nerwami ale to w skrajnych przypadkach moja pieta ... mam to po tacie :p niestety jedyne co to na dzieci nie umiem podniesc glosu wcale i no czasem tylko podniose glos jak moj mnie wkurzy ale tak to ja grzeczniutka jestem ale wtedy w tych urzedach to bialej goraczki dostalam az taki starszy kolo za mnie stwierdzil ze takiej kobietki z pazurkiem nie widzial i nie chcial by sie znalesc na miejscu tych urzedasow a ja sie rozesmilam i kolejka jakos sie ruszyla

Malami testuj na dniach poraz drugi ... &&& i pocichu gratuluje

dotka a mialam ci sie pytac a ty jakiej czulosci test robilas?? moze ten 10 by wykryl fasolke??
 
Basati dzieki za wiare :) , ja boje sie ludzic
Lutke odstawilam rowno tydzien temu, dzis temp nie mierzylam bo sie balam :D

Dagne dzieki za fluidki oj przyda sie, wczoraj wymacalam kolezance brzuszek ciazowy, cudowne uczucie :) tez taki chce

Magenta testy mialam z allegro, czulosc 25

Arosa witaj :) co mialas podawane na LUF? pregnyl? robiliście coś w kierunku żeby poprawić nasionka meza?
 
Dziękuję za miłe przyjęcie mnie do swego grona :-)

Dotka.. Tak na samym początku starań naturalnych przez 3 monitorowane cykle podawał mi pregnyl.
Hmm.. w sumie lekarz stwierdził, że witaminy pomogą, ale nie muszą. Mężowi kazał godzinę przed przytulaniem wypić mocną kawę i brac wit. C (mąż ma tzw. "leniwe plemniki")
 
Ostatnia edycja:
witam cie Arosa dobrze trafilas napewno w naszym gronie znajdziesz oaze spokoju zrozumienia i wsparcia jestesmy tu wszystkie do tego i kazda z innymi dolegliwosciami i starzem o starania u mnie to dopiero 9 cykl w porownaniu do ciebie to jest nic. jestes dzielna kobieta i wytrwala. napewno wiele razy bedziesz z nimi cieszyc sie radoscia innych ale i sama pochwalisz sie II krechami 3 mam mocno kciukasy za ciebie kochana

dotka to moze sprobuj na tej 10 ?? co moze fasolki te bardziej czule wykryja sama nie wiem ale w kazdym razie mocno wierze ze ci sie udalo nie wiem czemu
 
Ostatnia edycja:
reklama
Arosa z tego co wiem kawa nie jest zbyt dobra dla zolnierzykow, wit c jak najbardziej i cynk, mozna dorzucic selen, wit e i inne suplementy. Robiliscie kiedys potem badanie nasienia czy sie poprawilo?
 
Do góry