reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Hej.
Jestem tu nowa. My z mężem staramy się o fasolkę już 2,5 roku. Przez cały ten czas natrafialiśmy na lekarzy, którzy kazali robić tylko masę badań i nic dalej.... Ileż można się badać... ;/ Teraz w listopadzie trafiliśmy do gin. który od razu stwierdził, że nie dorasta mój pęcherzyk, a co za tym idzie nie mam owulacji... Dał leki i już w drugim cyklu brania ich zaobserwował, że pojawił się dominujący pęcherzyk :) Mam nadzieję, że niedługo uda nam się zajść :)
Kurcze... Czemu nie trafiłam do niego 2 lata temu tylko musiałam mieć tyle miesięcy ogromnego stresu, smutku i łez widząc kolejną @ :(
Może jest jakaś dziewczyna, która ma bądź miała podobny problem...
 
reklama
witaj kati :) ja nie miałam takiego problemu, trafiłam na gina który że tak powiem wyregulował mnie zanim zdecydowaliśmy się na zajście w ciążę. Radą za bardzo nie posłużę ale swoją osobą owszem :)

rozgość się w naszych skromnych progach :)
 
kati1987_87 witamy w naszych progach mam nadzieje ze szybko sie wam uda trzymam kciuki&&&&&&&&&&& i przesylam Fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~;-)

zafasolkuje co do ogorkowej nigdy nie moglam jej jesc nie smakowala mi a teraz huhu zjem az mi sie uszy trzesa ;-)

ael i jak tam dzidzejku ;-) maly najedzony i gdzie to zdjecie bo o jakims sentymencie mowilas? i zgupiałam... ja sie domagam jak cio ;-)

DONIAA aa Amelka śliczna az sie swojej Amelki doczekac nie moge ;-) a ta stupkaaaaaaaa aaaa całuje ja :*

martocha no dokladnie w czerwcu kazda mowila jeszcze o zajsciu a teraz o porodzie i o coreczkach i synkach ;-) specjalne dla ciebie ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Melduje sie ze zyje ;-) baby schower udane ale niestety znowu mam zgage ... magenta pozdrawia we wtorek moze uda jej sie dostac do ginka i moze plec pozna choc po ksztalcie brzuszka wydaje mi sie ze ma chlopca ;-)

dobranoc kochane bo widze ze nikogo niema ...no jak zwykle weekend sie zaczął..

 
Ostatnia edycja:
Neciuszka ja tułałam się po różnych profesorach i każdy wymyślał coś innego :)
Ale wczoraj mój gin. powiedział, że pęcherzyk ma 13mm i jak tak dalej będzie rósł to mam szanse na owulacje i może uda się zafasolkować :)
Dziękuję dziewczynki za miłe przywitanie i za Fluidki od Ciebie Atan :)
 
Hej.
Jestem tu nowa. My z mężem staramy się o fasolkę już 2,5 roku. Przez cały ten czas natrafialiśmy na lekarzy, którzy kazali robić tylko masę badań i nic dalej.... Ileż można się badać... ;/ Teraz w listopadzie trafiliśmy do gin. który od razu stwierdził, że nie dorasta mój pęcherzyk, a co za tym idzie nie mam owulacji... Dał leki i już w drugim cyklu brania ich zaobserwował, że pojawił się dominujący pęcherzyk :) Mam nadzieję, że niedługo uda nam się zajść :)
Kurcze... Czemu nie trafiłam do niego 2 lata temu tylko musiałam mieć tyle miesięcy ogromnego stresu, smutku i łez widząc kolejną @ :(
Może jest jakaś dziewczyna, która ma bądź miała podobny problem...

Cześć Kati :)))
Ja też mam problemy z owulką i biorę leki :)
Jak chcesz pogadać to zapraszam na priv.

A tak w ogóle to Dzień Doberek :)
A ja dzisiaj zaczynam przeprowadzkę do nowego mieszkanka :-)
 
Witam się z rana, u nas -10 stopni....kogoś pogięło z taką temperaturą...


Witam nową forumowiczkę Kati, czuj się u nas dobrze. No i oczywiście życzę Ci szybkiego zafasolkowania :-)
Ale widzę, że miałaś nie lada problemy z lekarzami, niestety większość to paciaje i tyle.
Dobrze, że trafiłaś do dobrego gin, teraz musi być lepiej :-)



O Aguś super! Pochwalisz się zdjęciami mieszkanka po przeprowadzce? :-)


Słyszałyście, że znaleźli ciało tej małej Madzi? Przez takie osoby jak ta matka jestem za karą śmierci...
 
Ael nie narzekaj... u nas wczoraj z rana było -34 stopnie!! :szok: Kosmos... za szybko z małym nie wyjdziemy na spacer...


Kati witam cię kochana w naszych skromnych progach! Dobrze trafiłaś! Na pewno znajdziesz tu wsparcie i z zobaczysz ze z nami szybko mija czas do II kresek!


Uuu Aga to czekamy na foteczki :tak:


U nas ciężka noc była... mały nie dość ze wczoraj cały dzien nie spał to i w nocy coś mu nie pasowało... niby nie płakał, ale u mnie też już spania nie było bo czuwałam... teraz widać jego charakterem z brzucha...




Co do tej Madzi to u mnie cały czas leci tvp info i na bieżąco słucham co się dzieje,... szkoda słów... Jak można krzywde własnemu dziecku zrobić... :no:
 
ael: u mnie -16 brrry, a w domu o kurde 17 stopni, a piec grzej co chwile, toż my zbankrutujemy jak przyjedzie rachunek za gaz i wyrównanie i to w maju kiedy bedzie najwięcej wydatków bo i dziecko sie pojawi.

witam nową staraczke, ja tez nie maiłąm takiego problemu więc nie poradz nic


fifka: a twój mały to tak mniej wiecej otych samych godzinach rozrabia co w brzuszku, bo tak gdzieś czytaam zeby w ciazy obserwować godzin kiedy dzecko sie rusza bo po porodzie dziecko tak samo sie zachowuje, i ciekawi mnie czy to prawda

neciuszka: a jak uciebie ciepełko w domciu ??

ja o tej małej dziewczynce to mówić nie mogę, bo w nocy dziś jak nie spałam to o niej myslałam i o tej mate jak można byc takim człowiekiem, ona chyba coś temu dziecku musiała zrobić bo jak by jej wypadło to przeciez by wezwała karetkę

No zjadłam sniadanko, paste z makreli z serem białym i jajkami mnmami męzuś mi wczoraj zrobił ,

wczoraj już mi wysłali pościel dla mojej córci, już nie moge sie doczekać jak przyjdzie.:-D
 
Lamiav moj w ciązy to w brzuchu cały dzien hasał a w nosy spał i teraz jest tak samo.Mimo ze ma tydzień w dzień prawie nie śpi... leży i macha łapami,.. oczy otwarte i gada po swojemu... W nocy śpi ładnie, ale pod warunkiem że jest obok mnie, w łozeczku nie chce...
 
reklama
no to ja będę miała przechlapane, bo moja mała to ma w nocy co najmniej 4 pobudki i to takie że mi brzuch sie cały przelewa z boku na bok :-) no mały czorcik wdał sie w mamę i nie spi po nocy;-)

A ty jak się czujesz, jak szef juz ci się zagoił czy jesze boli ?i jak to czuć ten szef to jak taka blizna zbrubiona czy wcale tego nie czuć ?

Ja już po mału robię pizzę na wieczór, tzn. przygotowuję produkty po mału i zaraz zabieam sie za fasolkowy sos
 
Do góry