reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

neciuszka obiad na szybko spagetti ;-) albo kluski takie z serka homogenizowanego i ajka i maki i łyzka kladzone do wody gotujacej sie ;-)

a ja ubrana i stul zrobiony i czekam za goscmi i sila by sie umalowac ;-) chodzenie po sklepie w sumie jednym mnie wykonczylo a to tylko biedronka byla... boze ludzie chodza jak nie poweim co....

Ael wspolczuje no straszne czasem sa kobiety my tu takie zrzyte ze kazdy bol kazdej przezywamy ;-)
ide sie w koncu pomalowac ;-) na bustwo zrobic ;-)
 
reklama
w temacie ciuszków to zrobiłam sobie tabelkę i już wiem co mam a co nie.

no ja z uzupełnianiem spiżarni tak na poważnie tydzień muszę czekać niestety, chwilowo korzystam z zapasów ;)

Hej dziewczyny :)

Netka z tą tabelką bardzo dobry pomysł :) Będę musiała zrobić podobną.

Jeśli chodzi o obiad, to mój dzisiaj robi spaghetti :) Jest w tym mistrzem :) Jak wrócę do domku to od razu dopadnę :-)
 
haha ja wczoraj miałam ogórkową.

A tabelkę sobie podzieliłam rozmiarami ubranek i typami - kaftaniki, śpiochy, bodziaki itd. szybkie spojrzenie i wiem czego nie mam. jak coś kupię w danym rozmiarze to dopisuję sobie. bo jak nie pisałam i tak kupowałam, mama moja coś też to teraz mam sporo ubranek ale w rozmiarze 62,68. wolę uniknąć takiego czegoś że przychodzi do porodu a ja nie mam małych ciuszków ;)
 
hej dziewczyni, mam chwilę to z Wami popiszę.
Przepraszam, że nie nadrobię tego co napisałyście, ale samoe rozumiecie, przez 5 dni to książkę napisałyscie :-)

Ael serdecznie dziękuję za sms i za przekazanie dziewczynom informacji.

A Fifka już wyszła?

Miq gratuluję fasolki, cieszę się jak by to była moja :-) Ktoś jeszcze zafasolkował?

Amy sobie całkiem dobrze radzimy, oczywiście mamy kryzysy i nieprzesane noce ale to nic przy radości jaką mi daje widok Amelci. Ona jest taka kochana i spokojna, że aż dziwne. Dziś była położna i poradziła mi ogrzewać malutką swoim ciałem, więc leżymy sobie nagie i się grzejemy. Ale to naprawdę działa :-). Bo niestety Amelcia jest zmarźluchem i spada jej temperatura, a od tego jest senna i nie ma ochoty na jedzenie, a przez to z kolei nie przybiera na wadze i mama płacze ze smutku :-(. Ale dziś je już ładnie tyle ile powinna, śpi pięnie więc pewnie kolejna noc będzie zarwana i tak to nam leci czas :-).
A oto zdjęcia
Zobacz załącznik 433199Zobacz załącznik 433200Zobacz załącznik 433201
 
Donia jeszcze raz gratuluję!! Malutka jest śliczna! :-D Dzisiaj tak sobie myślałam ze mamy dzieci w podobnym "rozmiarze" Bo ja swojego nie mam w co ubrać jest taki drobny z tymi swoimi 50 centymetrami...


Ja się melduję ze żyję! Choć naprawdę jestem zalatana, bo jak nie mały to trzeba coś w domu zrobić to się zdrzemnąć i nie ma dnia... Mały grzeczniutki ale dzisiaj w ogóle spać mi nie chciał... nie płakał ale domagał się pogadania z nim, przytulenia... jakoś mu sie mamy dzisiaj chcę... W nocy wstaje co dwie godziny na jedzenie a tak to śpi jak zabity więc i ja jestem całkiem fajnie wypoczęta :tak:



Bardzo się domaga mojej obecności a ja nie mam serca mu tego odmówić... ach te instynkty...


Która mi streści co się działo? Ja naprawde nie dan]m rady tego przeczytać... :zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry