Starania od wiosny/lata 2013 :)

[Wasila]

Vegas- wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i bezbolesnego szybkiego rozwiązania.
Co do glukozy jest tak jak pisze Amelia- obligatoryjnie robią wszystkie ciężarne zazwyczaj pomiędzy 24-28tc

Ianka- miałam małowodzie z Kornelką i przez to znalazłam się w szpitalu.

Amelia- moja sąsiadka, której ostatnio oddawałam pod opiekę Nelkę jest higienistką stomatologiczna i mówiła mi, ze u takich dzieci chodzi o to, żeby wyrabiał się nawyk mycia ząbków. Jej dzieci na początku też się buntowały a teraz bez szczoteczki jak bez ręki. Jak we wszystkim nie można odpuszczać. Mówiła też, ze nieraz widziała w swojej karierze 3 latki z zaawansowaną próchnicą i zdziwionych rodziców, że mleczne ząbki trzeba myć.

Dorcia - olej tę babkę. W ciąży czy nie- jej problem.
A plotami się nie przejmuj.
Co do nazwisk jeszcze- w pracy zajmuję się m.in windykacją. Miałam lokatora o nazwisku Gerda Filip- tak pisało w systemie komputerowym. Do aktu notarialnego nie zajrzałam tylko szybko napisałam wezwanie do zapłaty :
Pan Filip Gerda. Jakież było zdziwienie, kiedy okazało się, że Gerda to niespotykane imię kobiece.


U mnie pogoda do też do d...... Oczywiście na weekend A z drugiej strony marzy mi się dzień kanapowo- ksiązkowy:-) No i mały szoping mnie czeka. Oddałam kozaki do reklamacji i uwzględnili. Mam sobie buty za te kwotę wybrać. Co prawda wolałabym kasę, ale butów też mi trzeba.
Co do małowodzia- może niepotrzebnie się nakręcam. Każda ciąża podobno jest inna.

Czekam na wieści o pisklęciu Karolku

 

[AniolekBB]

Hejka

Vegas - sto lat dla Ciebie i spełnienia marzeń

Amelia - zdrówka dla córci

Wasila - wiem, że sie martwisz, ale może nie potrzebnie... jeśli Cie to pocieszy to moj brzuch niby wizualnie się troche powiększył ale jak mierze cm w obwodzie to przez dwa mce przybyło zaledwie 2-3 cm. więc chyba niewiele... a i po 34 tygodniu tych wód już nie przybywa to nie wiem czy wiesz....

Dorcia - rozwaliłaś mnie z tymi nazwiskami .... a Syt. z koleżanką zostawie bez komentarza.... Ja za dziecka też mialam robionego Lotnika szafy ... heheh .... ale z biegiem lat zrobiłam się porządnisia moja siostra ma 19 lat no i tu już jest gorzej.... bałaganiara jakich mało

Vinga - no to fajnie, że choroba odpuszcza

U mnie też dzisiaj pochmurno... i na dodatek wieje.... lada chwila pewnie zacznie padać.... ale z jednej strony dobrze... bo jest strasznie sucho i jak te rośliny mają zakwitnąć na wiosnę.

Od Kurczaka nie mam jeszcze żadnych wieści, ale z tego co wczoraj pisała to chyba dopiero po obchodzie zaczną ją przygotowywać do cc więc jak urodzi to może ok. południa... ale poinformuje Was od razu jak tylko bede coś wiedziała....

Milej soboty.

 

[Carla.]

Uff, mam nadzieję że nastąpiła chwila spokoju... Młody zasypia, Nela bawi się w pokoju, mąż na uczelni a ja siorbię latte i piszę do Was

Wczoraj miałam randkę z przyjaciółką, byłyśmy w ulubionej pizzerii, pożarłam całą pizzę, wypiłam drinka bezalkoholowego, a dziś 1,5 kg na plusie :/ To było moje pierwsze wyjscie po porodzie, fajnie tak pogadać na spokojnie i pogapić się na ludzi

Mój syn powtórzył wyczyn ze spaniem- dostał cycka około 23 i spał do 6:20 ciągiem, nakarmiłam i spaliśmy do 8:50

Gabryska hmm ja chyba nie zrezygnowałabym z garderoby, marzę o pokoju dla ubrań Jeszcze raz miłego weekendu, no i potwierdzam bo na szybko przejrzałam Twoje fotki- nogi masz super, a cyca możesz też mnie dać, nie obrażę się
Vegas ja na tym etapie co Ty teraz jesteś to nad morzem byłam, czułam się dobrze ale dłuższe spacery odpadały niestety...
Moje dzieciaki mają tyle szmat że w głowie się nie mieści, dlatego bez żadnych wyrzutów kupuję sobie
Na glukozę idź koniecznie, badanie z krwi to co innego niż obciążenie glukozą.
Sto lat z okazji urodzin!! Wszystkiego najlepszego, zdrówka i szczęścia, no i bezbolesnego porodu
Ja mam 27 urodziny w przyszłą niedzielę
Dorcia wyobraź sobie że Twojego posta czytałam dwa razy- raz sama, a drugi raz na głos mężowi i razem ryliśmy z rozmowy z Oliwką
Nela w pokoju też ma zazwyczaj bałagan, ja jej nie sprzątam na co dzień. Ona sprząta sobie sama, raz na jakiś czas robimy przegląd zabawek i wywalamy, a tak to tylko ścieram jej kurzę i robię podłogi. Nawet ubrania sama sobie nosi do szafek i mam nadzieję, ze jej się nie odmieni Bajzel ma tam straszny czasem, ale ja palcem nie kiwam, jej pokój to jej interes Póki co to wie, że sama musi dbać o porządek i w miarę robi
Te nazwiska to normalnie hity, a ten Dastin to będzie cholernie nieszczęśliwy... A moje nazwisko działa cuda u nas w szpitalu, bo jedna doktorka tak się nazywa, poza tym teściowa tam pracuje Najlepsze jest to, że panie w rejestracji znają mnie z imienia i nazwiska, nawet przedstawiać się nie muszę bo pamiętają- a przecież setki ludzi dziennie obsługują
Z Twoimi nazwiskami się nie spotkałam do tej pory.
A ta koleżanka to dziwna :/ Oby dzidzia zdrowo rosła, a ona zmądrzała.
Aniołek Twoje panieńskie jest śliczne Julka pewnie też będzie ancymon w wieku 2 latek, ale da się to przeżyć Teraz jak widzę jazdę na placu zabaw i takiego drącego się dzieciaka to uśmiecham się tylko, bo wiem jak to jest i co czuje ta biedna mama Najgorsze są tylko spojrzenia pt:" ale z ciebie beznadziejna matka że dziecko tak Ci placze". Ja to mam jak idę z drącym się wózkiem
Wasila piłam te liście, daj spokój... Sutki sobie męczyłam, seksiłam się, piłam napar i co? Porodu mi to nie przyśpieszyło, a na tym mi zależało bo miałam dość końcówki ciąży... Z Nelą nie piłam i poród wyglądał tak samo, więc nie wiem czy warto pić.
Co do brzucha to ja ani razu się nie zmierzyłam, ale jak się martwisz to we wtorek na wizycie na pewno się uspokoisz. Mi brzuch też twardniał strasznie, dlatego z Tomkiem musiałam brać nospę i luteinę.
Ale dałaś popis z tym panem Filipem Ja pracowałam w InPost i czasem takie hity były że szok, np. była korespondencja do Króla Artura śmiechu czasem bylo mnóstwo.

Aaa laski a jakie Wy macie wózki dla maluchów? Bo tylko Aniołek się pochwaliła jaki ma, a reszta??

Vinga u nas jest ginekolożka o Tym nazwisku i moja sis chodziła z chłopakiem o tym nazwisku do klasy, więc jakoś super pospolite ono nie jest jak dla mnie
Miłej pracy w mieszkanku, a powiedź co w tym czasie robisz z dziećmi?? Nat może zostać z babcią, a Gabrysiątko??
Samosia chyba każda z nas mysli ciągle o Kurczaku, chociaż ja osobiście średnio przepadam za takim pieczonym
A robiłaś badanie na przeciwciała na różyczkę??
ianka jak taka zaintrygowana jesteś to napiszę na grupie Ty nie jesteś wyrodna, co Ty gadasz! Nie patrz na inne dzieci, uwierz mi że jakby Roksana chodziła do żłobka czy coś to też by się tak zachowywała! Nela w żłobku była aniołkiem, posłuszna i grzeczna, a w domu dawała czadu!
My mówimy, że na balety będziemy za Nelą chodzić i jej pilnować
Amelia biedna Majeczka, powiem Ci że tak myślałam o niej i na pewno ta choroba wzięła się też ze stresu- nie dość że nowa sytuacja, bez mamy, nowe zarazki, do tego stres, obniżenie odporności i choroba gotowa. Oby szybko jej przeszło!
Szkoda że nie masz opieki dla małej na czas wizyty, czasem zazdroszczę Ci że masz męża tylko na weekendy, ale w takich sytuacjach przydałby się na miejscu.

U nas też brzydka pogoda, cos tam słonko przez chmury się pokazuje, ale wieje i padało, brrr.. No i 6 stopni, a musze się zebrać z dzieciakami do mamy na obiad.
Miłego dnia kochane :*

 

[Dorcia]

Wasila w życiu bym nie powiedziała że Gerda to imię ... swoją drogą dość ciekawe !!!
Jak się dzisiaj czujesz ?
Mówiłam już że cieszę się że zostałaś z Nami !!!???
Z "koleżanką" dałam sobie spokój ... niestety mój mąż chyba za słabo dał jej do zrozumienia żeby nie dzwoniła ... dzisiaj mam już dwie nieodebrane rozmowy....nie odbieram i koniec !!!
Uhhhhhhh jak ta baba mnie wkurza !!!

Gabryska ja w moim małym mieszkanku nie wyobrażam sobie życia bez garderoby.

Amelia cieszę się że to jednorazowy wybryk żołądka był !!! Co do mężów...mój ostatnio mnie do szewskiej pasji doprowadza...ale to temat rzeka po prostu...szkoda nerwów !!! Faceci są inni i nigdy ich nie zrozumiemy...i maja niesamowity dar wkur*** nas !!!

Aniołek wiesz Twój post napawa mnie nadzieją ... nadzieją że kiedyś Młoda się otrząśnie !!!???
Chciałabym bo naprawdę jest niesamowicie ...hmmm...rozlazła ( tak to dobre słowo ) i na wszystko ma czas ...ehhhh

Carla to cudnie masz z synusiem...naprawdę super się tak wyspać !!! Zazdroszczę wypadu pizzowo-pogaduszkowego ...ja nie mam z kim wyskoczyć na drinka ... moja psiapsióła mieszka we Fr a koleżanki też nie mam blisko.
Moja Młoda nigdy sama nie sprzątała...robiła to za nią babcia...do momentu jak nie przenieśliśmy się "na swoje" poddasze. I dziecko zostało samo...nie radzi sobie ...tzn posprząta ale trwa to kilka dni niestety.

Samosia udało mi się założyć nowy wątek...dziękuję !!! A co u Ciebie...mało się odzywasz !!!


Z niecierpliwością czekamy na wieści od Kurczaka !!!

Pogoda niestety nas nie rozpieszcza...u mnie wieje jak w kieleckiem !!!
Deszcz , wiatr i ogólna pogodowa deprecha !!!


Dzisiaj na kolację serwuję galaretki drobiowe ... któraś chętna ??? Wyszło mi naprawdę sporo !!!
A na słodko może zrobię szybkie muffinki ???

Muffi ,Fumka ,Samosia ,Gabryska robicie jakieś badania ( toxo,różyczka,cmv, tsh ?)


Wczoraj mówiłam Wam o Ance Cipeczce...pamiętacie ??!!
Jej nazwisko pisze się Cipecka !!! A nie Cipeczka !!! Ale czy to coś zmienia ???

 

[Wasila]

Aniołek- wiem, że wód pod koniec ciąży ubywa. CZekamy na wieści

Carla- ja wózka jeszcze nie mam. Po Nelce X-landera sprzedałam a teraz czekam na Emmaljungę, którą bedę mieć pod koniec kwietnia albo na początku maja. No i spacerówkę jeszcze mamy Baby design, która jest od dawna nieużywana. Fajnie, że się spotkałaś z koleżanką, najadłaś i wygadałaś. Smaka na pizzę mi narobiłaś....
Ty też marcowa baba:-) Ja chyba następny weekend robię urodziny córci, bo się teściowa już wprosiła. To wypiję też za Twoje zdrowie...bezalkoholowo oczywiście.

Mufi, Fuma.- co u Was?

Dorcia- Cieszę się, że się cieszysz. Pogoda u mnie identyczna. Siedzimy z małą w domu i czekamy na tatę. Mała dziś wyjątkowo grzeczna, pomaga mi ciasto robić- wielka frajda dla niej.
Galaraetki drobiowe? Ma się rozumieć z kurczaka? Wszystkie dziś chyba o Kurczaku myślimy intensywnie, bo u mnie drób na obiad:-)

Ianka/Amelia- zakładajcie fejsa szybko. Nawet na potrzeby naszej paczki

 

[Dorcia]

Dzisiaj drób rządzi !!! Kurczaku trzymaj się ... cc szybko zleci...zobaczysz niedługo cudnego Karolka !!! A może już go tulisz !!!???

Wiecie co...normalnie moja teściowa to mnie tak wk****** że szok !!!
Nie sądziłam że w "rodzinie" może tak być ... mam spierdo**** cały weekend !!!

 

[ianka]

Vegas wszystkiego najlepszego z okazji urodzin ! Co do glukozy nie powinnam się wypowiadać, bo nie wiem jak w Polsce, tu się robi tylko tym babeczką które mają kogoś chorego na cukrzycę w rodzinie
Amelia zdrówka dla Twojej niuni. Ja o zęby też chce dbać małej narazie jak to Wasila napisała chodzi o nawyk mycia zębów (mimo że już ma szczoteczkę od pierwszego ząbka), śmiesznie wygląda jak chce mnie naśladować, ale nie zawsze mi da szczoteczkę żebym poprawiła po niej
Carla nie rób smaka na pizze, za mną dzis chodzi jakiś fast food że nie wiem czy nie zaszalejemy wieczorem. A wózek hmmm pierwszy wózek mam po dzieciakach siostry, ale nieporęczny to nawet się go nie komentuje. A jak tylko zaczęła siadać to zakupiliśmy na allegro 2 używane jeden do Polski ale zabij mnie ale sobie nie przypomnę jakiej firmy, a drugi tutaj o taki WÓZEK SPACEROWY SPACERÓWKA CONECO GRAFFO PROMOCJA - 3354239196 - oficjalne archiwum allegro i z niego jestem zadowolona bardzo, bo lekki dobrze mi się go prowadzi tylko że niunia już nie bardzo chcę siadać, woli swoje nóżki
Dorcia Cipecka, Cipeczka no dla mnei bez większej różnicy. A galaretkę bym wzięła dla mężulka bo lubi a ja taka niedobra żona co nie często mu to serwuje. Ja wolę słodkie galaretki Co do teściowej wal śmiało na grupie jak się musisz wygadać, ja o mojej bym powieść napisała.
Wasila tutaj najbardziej popularnym wózkiem są właśnie Emmaljungi, ale są ona naprawdę porządne, nawet przed urodzeniem Roksanki oglądaliśmy ale cena też nie mała, napewno będziesz zadowolona.
Kurczak mamy już Karloka na świecie?

U nas też dziś wietrzysko okropne, zimno brr ale i tak wziełam niunie na spacer wywiało nas ale może dzięki temu już śpi ponad godzinę oby tylko się nie przeziębiła.

 

[Dorcia]

Ianka kochana wygadać się nie mogę bo brakłoby miejsca na BB ... powieść ..trylogię można by pisać !!! Ehhhh !!! Może jak będę mieć czas to skrobnę choć pobieżnie jaki mi się wyjątkowy egzemplarz teściowej trafił !!! Uhhhhhhhhhhhhhh !!! Jak ja jej nie cierpię !!!
Słodkich snów dla córci !!!

 

[Amelia.]

rano pisałam że tragedii nie ma a ledwo z domu wyszłam to deszcz wiatr taki że parasola nie ma co rozkładać .. masakra .

Kurczakkkkkkkk ??? bo jajko zniosę

Wasila - no tak , po co myć skoro i tak wylecą ? , idąc dalej to po co myć te drugie skoro są sztuczne szczęki ?

Jezu Carla aż po kawę musiałam iść :-). Fajnie że udało Ci się wskoczyć samej bez dzieciaków , mnie też by się przydało

wózek mam taki .JOOLZ DAY | Joolz Też pomyślałam że może to ze stresu , nawet mówiłam opiekunce że gdyby nie to że katar jej się leje pomyślałabym że symuluje , ale dziś już gardło zawalone więc pewnie złapała od kogoś .

Dorcia - ja też mam weekend spier …ny , normalnie nie wytrzymam !!! wpadłabym na te galaretki ale mój szanowny małżonek zapowiedział że on się dzieckiem zajmować nie będzie

Ianka - no to dobrze że daje sobie poprawiać , u nas to ciągła walka ostatnio , niestety .

 

[AniolekBB]

Dziewczyny pisałam do Kurczaka sms-a ale cisza...... ..... nadrobie Was wieczorkiem teraz z mykam do Bratowej bo ma dzisiaj urodziny a potem mam wizyte u Położnej.