reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Wasila-super,że wróciłas! i więcej nawet niech Ci do głowy nie przyjdzie nas opuszczac!:)
Dorcia ale się uśmiałam..no dosłownie przez 5 minut bez przerwy się chichrałam z Dastina Szczura..:D choć jemu jak podrośnie raczej do smiechu nie bedzie:)
Carla-wow..taki synuś to marzenie:)
Myślę o Kurczaku ciągle (jakkolwiek to brzmi;P)
 
reklama
Samosia dobrze że nie widziałaś mojej miny w kościele jak ksiądz to mówił !!! A za plecami niestety było słychać śmiech !!!
Albo tez u nas w wiosce jest Cipeczka Anna...no sorry...Aneczka Cipeczka na nią wołają ...biedna dziewczyna i tyle !!! Moim zdaniem powinna sobie zmienić nazwisko...ale to jej sprawa !
A we wsi obok proboszcz to Stanisław Stanik :-D
 
Aniołek - napisz Kurczakowi, że wszystkie jesteśmy z nią myślami i serduchami.

Vinga-
kiedy oficjalnie się przeprowadzacie? też nie znam nikogo o Twoim nazwisku

Za to znam kogoś o nazwisku gabryśki- to mój szef:-)

Dorcia- myślałam, że Dastina nic już nie przebije a tu Cipeczka Aneczka i ksiądz Stanik. Zagłębie dziwnych nazwisk. Dobrze, że Twoje normalne:-)
 
Wasila jak chcesz to mam kilka jeszcze przykładów "ciekawych nazwisk" :-D
Ze mną do klasy chodził Łukasz Golonka ( zmienił nazwisko w zeszłym roku bo batalii sądowej ze swoim ojcem )

Przed chwilką odezwała się moja "koleżanka" ...pamiętacie !????
I jest w ciąży..była u rodzinnego i jej tak powiedział...ale poszła prywatnie do ginekologa i jest w około 8 tygodniu ciąży !!! Dostała jakieś tabletki...ale nie wiem czy witaminy czy ...nawet nie chcę myśleć !!! Zrypałam ja przez telefon...tak bardzo się darłam że obudziłam chłopa ( mąż śpi bo na drugą w nocy jedzie do pracy) widząc jak przewracam oczami wyrwał mi telefon z ręki i powiedział żeby nam nie przeszkadzała bo próbujemy sklecić potomka a ona kolejny raz nam przeszkadza !!! No to jutro nie wyjdę na zakupy bo mnie ludzie zjedzą wzrokiem !!!
Dlaczego ta dziewucha do mnie dzwoni ? Przyłazi ( była rano ale ja byłam na szczęście na spacerze ) Mój mąż twierdzi że ona po prostu chce mi pokazać "jak to łatwo zajść w ciążę"? Ja mam a Ty nie !!!
Nie wiem...dziwna jest...baaardzo !!! Momentami jakby miała swój własny świat !!!
Mam cichą nadzieję że się uwolniłam już od niej !!!
Ale wieści tak czy siak będę mieć najświeższe bo jej siostra jest mężata kilka domów dalej !!! Ehhhh

Może wreszcie się położę...oczy mi się kleją a spać nie dam rady !!! Hmmm
 
A u nas dziś już chłodniej, kaptura z głowy nie ściągałam a i w kurtce zimowej paradowałam, a jak że, jutro wiatrzyska :( oby było znośnie bo moja niunia już przyzwyczajona do paru spacerów za dnia. A tak ponarzekałam na moją niunię, wyrodna jestem :( a tu nikt nie mówił że będzie lekko, ale ten mój typ naprawdę jakiś taki z mocnym charakterem, ja tak obserwuje tutaj dzieciaki, przeważnie 10 miesieczne roczne dzieci idą do żłobka bądź do dagpleje tj babeczka opłacana przez gminę co opiekuję się 3 dzieci do 2-3 roku, i co w szoku jestem jak widzę że ta jedna babka wkłada do wózka (takiego dużego jak nasze mamy miały) tą trójkę a potem jak wracają to ta trójeczka ślicznie idzie trzymając się wózka lub niani, no wiedzą że wracają do domu a nie mają napadów histerii jak moja, takie poukładane te dzieci!
Carla Ty weź tu nie gadaj takich rzeczy że Ci Tomuś noce przesypia!! to moja dopiero od niedawna, i to nieraz się budzi. Ale na poważnie życzę Ci samych takich nocy, niech Ci śpi ile może. Zaintrygowałaś mnie tym swoim nazwiskiem że ryzykowne, hmm no założę tego fejsa jak nic!:-D
Dorcia potrafisz ponieść na duchu! teraz się nie mogę doczekać jak mała zacznie mówić co jej potrzeba ale czuje że jak zacznie mi pyskować to wtedy dopiero cierpliwość stracę. Śmiałam się raz z mojego, jak mówiliśmy sobie jaki to będzie strach kiedyś puścić ją na pierwszą wycieczkę na noc, a on powiedział że on się bać nie będzie, on pojedzie z nią :) jako opiekun hehe. Ja do dziś nie umiem posprzątać sobie ciuchów w szafie, mimo że jako dziecko mama nam z 2 piętra wywalała ubrania przez balkon . Dastin Szczur, .Aneczka Cipeczka , Stanisław Stanik haha ja tam bym zmieniła nazwisko, że też niektóre nazwiska (jak Cipeczka) są dozwolone.
Kurde ale życie jest niesprawiedliwe, jedni się miesiącami starają o dziecko a inni cyk bach i mają i to jeszcze niechciane :(
Wasila bo w kupie raźniej :) O i ja miałam taki sam poranek, też z niunią na rękach. Rozumiem Cię, też czasem ryczę z małą, ale tak mi chociaż puszczają nerwy, popłacze i jakoś mi lżej. Jeśli się martwisz to może podjedz wcześniej na izbę? A z Kornelką miałaś małowodzie? ja miałam mało wód płodowych ale to była już ciąża przenoszona i wtedy już wywoływali poród, ale to chyba nie to samo ?
Vinga to fajnie że już się lepiej czujecie. teraz czekamy na przeprowadzkę :)
Kurczak &&&
 
Ianka mając nazwisko ja od razu zmieniłabym nazwisko gdyby było ono jak Cipeczka !!! Jest sporo takich "ciekawych" nazwisk...sporo z nich znam od koleżanki która chodziła ze spisem powszechnym ( chyba tak to się nazywa ?)
Nie ma co kryć ...czy to dwulatka czy dwunasto w doopę dać potrafi !!! I ja często ryczę...z bezsilności !!!
U nas ciuchy też z poddasza lecą ... ale ostatnio o mały włos razem z nimi nie poleciał tablet !!! Schowała go do kaptura bluzy bo za karę miałam go zabrać...i jak weszłam na kupę ciuchów to poleciały...dobrze że Młoda krzyknęła !!!
 
Ale mi dziś kurcze niedobrze, jakbym dopiero co miała pierwsze objawy ciąży:sorry: I tak od rana..:sorry:
Jutro mam urodziny, więc trochę już dziś podziałałam w tej sprawie by jutro mieć mniej do sprzątania;-) Mężuś wraca po 22 z pracy, obejrzymy film w 3d a po północy poświętujemy moje dwadzieścia 6:-p
Dziś zaczęłam 28tc a za tydz. 7 miesiąc mi strzeli, wow:-)

DORCIA dobrze, że już nie pamiętam jaka byłam w wieku Twojej córy:-p Tzn pamiętam same pozytywne strony mojej osobowości:-D Szkoda, że koleżanka jednak jest w ciąży.. No ale niech Maluch zdrowo rośnie. Nazwiska niezłe - ja bym się wstydziła na miejscu niektórych:-p i z pewnością bym zmieniała nazwisko:-p
VINGA super, że choroba Was opuszcza i oby na baaardzo długo:tak:

CARLA
pytałaś o zakupy - no moja mania nr 1 to ciuszki dla córek a potem myślę o sobie, ale co zrobić, taki już ze mnie typ;-)
IANKA różnie z tymi dziećmi bywa - Twoja teraz ma trudny charakterek a moja do 4rż była aniołkiem a teraz rogi pokazuje:-) Ona w ogóle śmiała się zrobiła niesamowicie. Kiedyś taka nieśmiała a teraz śmiała za trzech;-)
WASILA nie myśl zaraz negatywnie, mi długo brzuch stał w miejscu a teraz rośnie jak szalony a mam wód w normie;-) Zresztą nie wiedziałam, że wielkość brzucha - rośnięcie, ma coś wspólnego z małą ilością wód, hmmm. Na jakiej podstawie się martwisz?
 
Ostatnia edycja:
Vegas Twoje złe samopoczucie na pewno jest chwilowe !!! A może zjadłaś cos nieświeżego?

images

w kieliszku oczywiście soczek malinkowy :)

Dobrej nocki...zamelduję się jutro !!!
Kto ma mój numer ... Ty Vinga !!!??? I Amelia ???
Gdyby były jakieś wieści od Kurczaka napiszcie smska !???? PLIS !!!!
 
Ostatnia edycja:
A w ogóle to się zorientowałam dopiero dziś, że nie dostałam żadnego skierowania na glukozę:sorry: Przy Martynce robiłam, ale i wtedy jadło się sporo słodkości, teraz bo nie jadam za dużo słodkiego, w moczu nic z glukozy nie wyszło, ma to związek z tym?? Czy może moja ginka sobie po prostu najnormalniej w świecie zapomniała? Ahh bo nie wiem czy dzwonić do niej w poniedziałek.



Ja przez KURCZACZKA nie zasnę w nocy. Kurcze a jeszcze niedawno jej pisałam, że ona to ma jeszcze dużo czasu do porodu. Jakie to wszystko jest nieprzewidywalne. KURCZACZKU kciukaski za jutro&&& Będę z Karolkiem co roku opijać:-):-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Heja , pogoda kiepska ale chociaż nie leje jak zapowiadali , mała gardło zawalone , katar się leje , ech do pon. pewnie nie wydobrzeje a to znaczy że będę musiała ją wziąć do gina : / , super . Też myślę cały czas o Kurczaku i wcale nie pieczonym ;) , kurcze Karolek będzie na świecie dziś :) , o ile już nie jest:) . Ten wymiot to chyba jednorazowy , już później było ok .

Ianka - ja już dawno ą lekturę przerobiłam i co ?? a no gófffno :-Dmoje dziecko jest poza wszelkimi normami !! Jeśli chodzi o zęby to u nas był problem z jednym ząbkiem i już miała lapisowanego :( nie mam pojęcia ską∂ się to wzięło , mała co dzień myła zęby , nawet parę razy , i jej się podobało , teraz myję jej na siłę właśnie na leząca , nie mam wyjścia , nie chce jej odpuszczać bo się przyzwyczai że zębów nie trzeba myć .

Carla - o to super , się wyspałaś :-), moja też już tak spała :tak:, cały czas żyję nadzieją że mam w domu podobny przypadek i wszystko przejdzie :-)

Dorcia - hehe dobra Oliwka :-), każdy się uczy na własnych błędach .

Wasila - czekaj czekaj kiedy ostatnio ja ryczałam razem z małą ?? dziś w nocy , jeszcze do tego mnie mój tak wkur..ł że mam ochotę mu krzywdę zrobić !! A z brzuszkiem to ja nie wiem jak to jest ? może nie musi rosnąć na bieżąco tylko etapami ? , hmm nie znam się , nigdy sobie nie mierzyłam , do wtorku zleci , mam nadzieję żę wszystko w porządku :*

Vinga - no jakoś się ociągam z tym fejsem :) , a namalowałaś już trawkę ?

Dorcia- no chyba nie ma tabletek poronnych ? tzn pewnie jakieś są ale żeby u nas tak rozdawali to nie sądzę , najlepiej chyba nie odbierać telefonów :)

Vegas - kochana Wszystkiego Najlepszego , spełnienia marzeń :* co do glukozy to z tego co wiem u nas wszystkie ciężarne , niezależnie od wyników z krwi , wagi itp powinno robić glukozę ……..a to nie między 24 - 28 tc ??
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry