reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Vegas - nie strasz :-p

Gabryska- to córa będzie Gabrysia :) , widocznie dane nam jest czekać , ja się doczekałam i Wy się doczekacie :) . Zdrówka !!

Aniołek - dobre z tymi zabawkami :-)

Kurczak - szyjka ok , wszystko ok . Nic nie mówił o bliźnie. A Ty nie miałaś cc ???? A więc moje argumenty :-)
- nie boli cię , przynajmniej w trakcie porodu
- nie stresujesz się że nie uda ci się urodzić , że będą jakieś komplikacje
- nie masz pociętego tyłka , wiem masz pocięty brzuch ale ja osobiście wole to
wiem próżna jestem :-)

minusów jest dużo , może nawet więcej niż plusów ale ja mimo wszystko chcę drugie cc , cykor ze mnie .
 
reklama
Amelia - miałam cc, na końcu akcji porodowej, ale jakoś tak mimo wszystko nastawiałam się na sn, no ale mam chyba po temacie bo gin się nie chce zgodzić, nie będę taka głupia i się upierała jeśli to kwestia bezpieczeństwa, ale miałam nadzieje, nawet mam.

Ianka - ja też mam tyłozgięcie, nie słyszałam o tym :O ale chyba u mnie nie było z tym problemu, żeby dziecko wbiło się w kanał rodny, tak mi się wydaje, czułam ją TAM bardzo dokładnie.
 
Kurczak- Współczuje Ci wybierać. gdybym raz rodziła cc drugi raz tez bym ją wybrała. A nie boisz się powtórki z pierwszego porodu? najgorszą z możliwych jest chyba przejść dwa porody w jednym. Znam tez osoby, które raz przeżyły sn i potem chcą cc.
Zaletą cc wg mnie jest tak jak Amelia pisze, że nie stresujesz się ze bedą komplikację. A bólu to przy jednymi drugim nie da się ominąć.
Poszukaj na forum dziewczyn które rodziły sn po cc i niech one Ci doradza.
To sobie pospałaś:) Zazdroszczę.,

Gabryśka- o mato biedaku! I Ciebie nie oszczędziła choroba. Współczuje i życzę zdrówka.

Amelia- Adam to imię mojej pierwszej miłości, sentyment do imienia pozostał;) Fajnie, że będziecie mieć parkę:) Mnie to wszyscy dookoła współczują, że będziemy mieć dwie dziewczynki. Za każdym razem słyszę: Nie martw się, trzeci będzie chłopak. Śmieszy mnie to trochę;) Ale gdzies tam podświadomie czuje żal, że maż nie bedzie miał z kim pokopać piłki i pobawić się kolejką.

Aniołek- jak przeczytałam, że pierzesz pościel to pobiegłam do piwnicy sprawdzić czy moja ocalała. Wszystko w porządku, nawet pachnie jeszcze dzidziusiowo;) Reszta ubrań tez ma się dobrze, także kamień z serca. Ufff nie rozwiodę się:-)
 
WASILA mój mąż był pewny, że teraz to synusia będzie miał i błąd zrobił, że każdemu się tym chwalił w rodzinie bo ze str. męża jego siostra ma teraz niezły temat na śmianie - bo miał być synek a mu się nie udało. No ale cóż, nie przewidzi się jaka płeć. Ja bardzo chciałam żeby mąż miał wymarzonego syna, ale nie mam na to wpływu, najważniejsze, że córcia jest zdrowa i nic innego się nie liczy. Wiem, że pewnie gdzieś tam jakiś żal mąż ma - do losu, nie do mnie jak już, ale też wiem, że Zosię będzie kochał ponad życie:-) Ja osobiście bardzo się cieszę, że będzie córa, jakoś tak wolę dziewczynki;-)

ANIOŁEK o to faktycznie grzeczny był Twój Adaśko w dzieciństwie:-)

KURCZAK
fajnie, że wreszcie miła nocka:-)
 
Wasila - ufffffffffff małżeństwo uratowane :cool2: mój pierwszy był 2w1, owszem boję się powtórki ale jak się ma cc nagłą to się jakoś nie rozważa przebiegu i komplikacji bo i nie ma czasu ............ a teraz jak będę miała mieć planowaną to cała w strachu jestem :baffled: wszystko mnie przeraża ... no nic będzie co ma być i już nie będę się nad tym rozwodzić.
 
Ianka nie mam pojęcia co zrobimy ze składkami z OFE .... nie myślałam nad tym w ogóle !!!

Gabryska zdróweczka...dobry jest Stoperan...nam zawsze pomagał !!! Kuruj się kobitko !!!

Miłego dzioneczka babolki !!!
 
moja mała śpi! tak że jestem :)
Amelia ze mnie też cykor, aczkolwiek jakoś się boję bardziej tej cc niż wcześniej sn, bo będę znała dokładny dzień, godz :szok:
kurczak mi zawsze wszyscy mówili że tyłozgięcie nie ma nic do porodów, ale ostatnio byłam u nowego gina i mówił że mogło to wpłynąć na to że dziecko się nie chciało ustawić, tak że jak dla mnie kolejny argument. zastanów się jak wolisz, wiadomo wybierzesz bezpieczniejsze wyjście, ale zawsze możesz to skonsultować z innym lekarzem
Wasila właśnie nie wiem dlaczego wszystkim się wydaje że trzeba mieć parkę, jak ja będę miała teraz dziewczynkę to na bank usłyszę od teściów że kolejne będzie chłopiec! mi tam wsio radno nawet kuszę się do drugiej dziewczynki ale mój chyba by chciał też chłopca żeby jak to piszesz mieć z kim w piłkę pokopać, chodź nie wątpię że i z Roksanką będzie mógł. ja zawsze byłam typem chłopczycy wspinałam siępo drzewach z bratem
lecę robić naleśniki na krokieciki
 
Czas na drzemkę :)
Dziewuszki ja się żegnam weekendowo, zamelduję się w poniedziałek wieczorkiem.

Miłego weekendziku dla wszystkich :*
 
Hej.Ja nie mam kiedy komputera odpalić, u nas wiosna na całego więc korzystamy ile wlezie. Nela miała od wczorajszej nocy biegunkę, ale przeszło na szczęście, siedzimy razem w domku. Poza tym Tomek nie sypia w dzień, jedynie na spacerze, ale też nie zawsze, więc od rana do wieczora mam szefa na głowie :) Jak zaśnie na dworze to w sumie śpi z 2,5 h przez cały dzień, a jak nie wychodzimy na dwór to max 1,5 się uzbiera jego snu... Ma moc chłopak :)
Ja dziś ledwo żyję, wczoraj na aerobiku taki zajazd miałyśmy że szok, jak leżałam na macie to pierwszy raz w życiu widziłam jak paruje ze mnie, myślałam że to moje włosy mi lataja nad twarzą, a to ze mnie taka mgiełka się unosiła!! Możliwe to w ogóle?? Zakwasy są, radość jest, szkoda że moja waga wciąż ta sama :(
Piszę z pamięci więc proszę o wybaczenie jeśli pominę.

Dorcia nadzieja jest, oby ta beta spadała szybko i żebyście mogli się starać jak najszybciej. Ważne że znasz "wroga" i łatwiej b ędzie z nim walczyć. && za pracę.
Gabryska pochwalę się kowbojką jak foty będą z przedszkola :) Zdrówka dla Ciebie.
Amelia gratuluję :) Tomek miał być Adasiem, ale Nela i M. wybrali ostatecznie imię, chociaż ja Adasia chciałam. Zobaczysz jak dziwnie obsługiwać taki mały sprzęt i jaki to ma zasięg sikania :) U nas Tomek potrafił ścianę za sobą osikać czy zrobić kałużę ponad metr od przewijaka :)
Aniołek super kołyska, do sypialni akurat. super że się spotkałyście z Kurczakiem :) Ja mieszkam chyba najdalej od Was, no i Samosia też daleko...
Kurczak jeśli są wskazania to tylko cc, chociaż ja wolałabym sn. Dupsko boli, czasem się dzieje tak jak u Vingi, ale mimo bólu i innych nieprzyjemności wybrałam sn, chociaż mogłam mieć cc przy Tomku. Najlepiej nastaw się na to, co lekarz mówi.
Vegas mi byłoby kasy żal na nowe ubranka, ciężko się powstrzymać przed zakupami, ale u mnie wygrała kalkulacja :) I przyznam szczerze że od dzieciowych zakupów wolę te dla siebie :)
Ianka nie wiemy co ze składkami, ostatnio z naszych kont w ofe i tak zabrali kupę kasy, a raczej UKRADLI i swoje długi zus pospłacał!!!
Wasila ale tragedia mieć dwie córki, no straszne :/ Ja tam marzyłam o dwóch dziewczynkach, mam parkę i nie narzekam, chociaż jakbym miała coś do gadania to dwie córki by były. Nela interesuje się autami, więc M. szczęśliwy ze uczy gdzie jest silnik, po co jest olej i że ma z kim top gear oglądać :)
Vinga dla mnie dużo 6 razy wstawać do dziecka, na październiku Tomek jest z tych często się budzących, kilka maluszków przesypia całe noce... Dziś znowu większość nocy spałam na siedząco, zmęczenie robi swoje... A Gabryś jak sypia??

No i czarna plama, nie pamiętam co miałam napisać.
Buziaki dla Was dziewczęta :*
 
reklama
Wasila - no to małżeństwo uratowane :) dobrze, że pościel ocalała :) ja poprałam prześcieradełka i całe poszycie z kołyski, zamontowaliśmy lampe, ugotowałam zupe i nie ukrywam, ale zmęczyłam sie jak cholera, chodze jak kaczka boli mnie miednica, krzyż itp..... też nie widzę w tym żadnej tragedii że będziesz miała dwie córki :) ja jakbym miała mieć drugie to nawet chyba bardziej bym chciała tej samej płci :) przynajmniej by się dzieciaki lepiej dogadywały :)

Carla -
Nie przejmuj się wagą, zaczęłaś ćwiczyć, mięśnie ćwiczą a one potrafią wiele ważyć... nie raz figura wcale nie idzie w parze z wagą na pewno wyglądasz super, zresztą mogłabyś wrzucić jakąś fotke jak wyglądasz po porodzie :) :) no to faktycznie z Tomka twardy facet skoro tak mało snu potrzebuje :)

idę troszkę po odpoczywać :)
miłego popołudnia.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry