reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Wasila - ale lipa z tymi ubrankami, no ale może uda Ci się większość uratować, ja właśnie dlatego po Julce bede wszytsko sprzedawać, bo nie wiadomo gdzie to trzymać do garażu nie wyniose bo tam też jest wilgotno zwłaszcza zimą, więc posprzedaje co sie da a jak kiedyś przyjdzie czas na następne dziecko to pokupuje tak jak teraz i po problemie.
co do ZUSU - banda złodziei, znajomej powiedzieli, że skoro potrafi trzymać w ręku długopis to jest zdolna do pracy i może je np skęcać :szok::szok::szok:.... debile...

Amelia - cena nie jest żadną tajemnicą babeczka początkowo dała cene 300 zł ale ostatecznie zeszła na 250, tak jak mówie kołyska prawie nowa i jeszcze dwa prześcieradełka gratis dostałam, z tego co widze to na allegro na licytacjach używane właśnie chodzą tak w granicach 200-300 zł a za nową np Milly Mally trzeba dać ok 380 zł. więc myślę że ja później swoją spokojnie sprzedam za ok 150-200 zł. No i porównując kołyskę drewnianą do tej doszłam do wniosku że wolę jednak taką, po pierwsze jakoś ładniej się prezentuje a po drugie ma te bajery melodyjki, wibracje karuzele itp, a jest niewiele droższa od drewnianej.
 
reklama
a my wreszcie po werandowaniu! ahh niby tylko 10 min na dworze ale lepiej się psychicznie po tym czuję :) może w weekend wyjdziemy z wózeczkiem wreszcie, bo teraz tylko go ubrałam i na rękach ponosiłam
wieczorkiem wpadnę, poczytam co u was :)
 
moja kruszyna padła godz temu :) zrobiłam obiad i idę ją budzić lada moment bo mi nie uśnie wieczorem.
Wasila mój też chciał wynosić za małe ciuszki do piwnicy ale mu zabroniłam, narazie są wszystkie pod łóżkiem, jak poznam płeć będę segregować i te niepotrzebnie pewnie wywozić do Polski. Szkoda tych Twoich ubranek, i dobrze że glukozę masz już za sobą. Co do naszego zusu się nei wypowiadam, bo zabierają tym co nie powinni a dają tym co załatwiają (sama mam w bliskim otoczeniu jednego takiego co wyłudzał)
Kurczak nie mam porównania z żadnymi innymi bliznami, mój polski gin stwierdził że duża (10 cm) ale dodał że to cc nagła i dlatego taka, teraz chyba mnie potną w tym samym miejscu
Aniołek nie głupi pomysł z tym sprzedawaniem potem ubranek ,ja moje będę trzymać, może siostra będzie wreszcie potrzebować :)
nic lecę budzić moją damę
 
Tych ubranek aż tak wiele nie muszę wyrzucać. Ale pech chciał, że trafiło na najładniejsze:) Reszta nadaje się do uzytku:)
 
Czesc Dziewczyny,
mlody od wczoraj chodzi do przedszkola, ja do pracy, wiec powrot do normalnego trybu zycia. W końcu!! Precz z choróbskami!!!

Carla- pochwal się cora w przebraniu karnawalowym

Samosia- trzymam za Was kciuki aby udało się zajść w ciaze szybciutko&&& praca na zapas się nie przejmuj

Muffi- przyznaj jakiś fundusz unijny coby więcej autostard pobudowali w pl ;) u dentysty dasz rade, wierze w Ciebie :)

Wasila- moim szefem jest mój M. wiec nie miał wyjścia musial przyjąć na caly etat jeszcze jedna babeczke do mojego dzialu, a ja w komfortowej sytuacji bylam jak po wychowawczym wrocilam na pol etatu ;)
Ale kurcze szkoda z tymi ubrankami:( a w Polsce te decyzje ZUS odnoscie rent czy z innej beczki praca sadow to mnie już niestety nic nie zdziwi:(:no:

Aniolek, Kurczak- ale fajnie, ze się poznalyscie osobiście!!

Ja tez jestem za zlotem jak najbardziej ale by było fajnie takie forumowe babskie spotkanko zrobić !!!

Vinga- ja tam lubie murzynki :) dobrze ze u ortopedy wsio ok. Super sobie radzisz z taka dwojka maluchow, jestem pelna podziwu!

Vegas- super ze Zosia rosnie w brzusiu, ciesze się bardzo

Ianka- przyzwyczaisz się do trybu bezdrzemkowego w dzień, ogarniesz wszystko gwarantuje Ci, my już baby tak zaprogramowane jesteśmy ze zawsze damy rade, doczytalam ze jednak spala ;)

Amelia- dobrze ze już wychodzicie z chorobska, taki okres chorobowy niestety, w przedszkolu u młodego tez pomor, polowa dzieci nie uczęszcza, kciuki za wizyte

Dorcia- ja tez odetchnelam jak przeczytałam twój post o wizycie. Wiem, ze napisze frazes ale będzie dobrze. No i oczywiście kciuki za rozmowe.

Tesiak- seksuj się kobito, ja stawiam na 13!

Fuma- zaciskam &&&&

Kobity u mnie taka sytuacja: dziś 23 dc. a ja umieram z @ bolu brzucha do tego lekkie plamienia na wkladce wiec @ pewnie przylezie jutro bądź w sobote, tylko kurcze co ten cykl się tak skrocil jak zawsze miałam 28-29 dni. Musze do gina isc, pol roku staran i nic. Niech chlop jakiś plan wymyśli bo stresować się zaczynam a stres jak wiadomo nie wskazany

Buziole
 
Ianka - no u mnie też nagła, ale 10 cm to chyba długa, a tu chodzi o grubość blizny. A odczuwasz jakieś dolegliwości z jej powodu ?

Wasila - no to elegancko, czyli nie tak źle z tymi ciuszkami.

Gabryśka - może jakaś późna implantacja ;)) trzymam za to kciuki i łączę się w bólu.

Vinga - super, że powoli ruszacie się z domku :))

Carla - łer ar ju ?
 
Gabryska - może tak jak kurczak pisze, to plamienie implantacyjne, skoro to 23 dc to miałoby to sens :) trzymam kciuki :)

Vinga - no to fajnie, że zaczynacie się wietrzyć, jeszcze troszke i spacerki będą Wasze :)

Wasila - no to tyle dobrze, tylko szkoda, że te najładniejsze....

Ianka - no ja ciuszków dla siostry raczej nie bede trzymać ona ma dopiero 19 lat więc ma jeszcze sporo czasu na macierzyństwo :) to jednak córcia się poddała drzemce :)
 
Kurczak - blizna czasem mnie swędzi , tak to ok

Aniołek - to dobra cena nawet , masz racje , tamta w sumie nic nie ma

Ianka - to może jeszcze Roksanka Ci pośpi w dzień :) hmm moja blizna ma 13 cm ( specjalnie mierzyłam ) , myślałam że to nie dużo …..

Gabryska - myślę że jeszcze na stres , ginekolodzy mówią że po roku starań można zacząć się martwić , ale wybierz się , może coś doradzi :) . Trzymam kciuki kochana , mnie też bolało jak na @ a ta nie przyszła , tego Ci życzę :)


No więc ja po wizycie , maluch ma 8 ,5 cm i uwaga ! na 95 % chłopak ,muszę przywyknąć :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wasila szkoda tych najładniejszych ciuszków, sama mam perełki których byłoby mi żal. A tak mi się przypomniało, 3 lata temu jak się przeprowadzaliśmy na to mieszkanie, to pakowałam ciuchy z szaf do worków, a mój wziął i jeden worek wyrzucił będąc pewnym że to śmieci!!! a w tym worku miałam moje kochane sandały które nie mało kosztowały, i trochę ciuchów, ładnych ciuchów :angry: myślałam że go zatłukę.
gabryska fajnie że smyk zdrowy! dziewczyno trzymam kciuki żeby za pare dni pokazały Ci się II kreski !!!
Kurczak sama nie wiem czy gruba, dolegliwości nie mam żadnych z nią związanych, może też czasem zaswędzi i to wszystko
Aniołek ja sporo ciuszków mam od starszej siostry i tak nawet głupio by mi było sprzedać, a tak to wywiozę do Polski schowam w pudła i niech leżakuje :-D
Amelia nie nie , nie nastawiam się że będzie sypiać, tak samo było jak przechodziła z 3 drzemek na 2 , z 2 na 1 o i teraz też już zaprzestanie, czasem może uśnie. Ale już od rana nastawiona byłam że nie będzie spać i inaczej wszystko zaplanowałam, bo wczoraj nie wiedziałam nic za co się wziąść. Ja Cię już chyba raz pytałam, ale amba,... powiedz mi ty chcesz cc? Ohh jak Ci już zazdroszczę że znasz płeć, ja muszę czekać jeszcze 2 tygodnie, więc chyba musisz się wybrać do tego lidla po wyprawkę ;-)
Dorcia opowiadaj tu raz o rozmowie, masz tą robotę?
Ale dziś zawiało wiosną, 8 stopni niby zachmurane ale i tak na plusie to super. Byłyśmy z małą dać stary chleb kaczką nad jezioro, o jak się cieszyła a było ich co niemiara aż się bałam że za blisko nas są,ale radość niuni bezcenna :)
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry