reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Tesiak dla Twojego mężusia STO LATEK !!! Spełnienia marzeń !!! Kochana nie chcę prorokować ale ta moja psiapsiółka co ostatnio urodziła Polunie...dwa dni przed porodem też miała dreszcze,spadek formy i ogólny dołek...i to był zwiastun porodu !!! Więc może już niedługo powitacie na świecie swoją maleńką "niespodziankę " !!??

Kurczak aaa dziękujemy kochana za zdróweczko !!! Mój M mówi że jak Twój będzie miał urodziny to pół litra za jego zdrówko wypije...hehehe..pijok jeden !!!

Kochanieńkie jutro pokaże Wam torcik...zostało już naprawdę niewiele !!!
Ale zdjęcia mam...zaraz przyjadą znajomi...z małej domowej biby zrobi się całkiem spora impra !!!

Miłego wieczorku babolki !!!
 
reklama
Vegas też tam mam , że jak zaczynam kolejny tydzień to czytam co się zmieniło, co urosło i ile :) tak że ja żyję od poniedziałku do poniedziałku :-D
Dorcia, Tesiak najlepszego dla Waszych lubych :)
Vinga ja Cię podziwiam, powiedz mi umiesz już zorganizować się? bo mnie przeraża wizją np karmienia maleństwa nawet 20 min w chwili gdy Roksanka będzie mi się gdzieś wspinać
Kurczak jak ja chcę tak pognić z Tobą !
Wasila czyli jednak coś mają te hormonki udział w tych wysypkach, coś możesz używać stale ale jak się jest w ciąży to coś się przestawia i np wyskakuję wysypka, ja na przykład w ciąży mogę nosić srebrne kolczyki co jest dziwne bo moje uszy akceptują tylko złoto na wszytko inne odpowiadają czerwonymi spuchniętymi uszami. Mam podobną grę dla niuni tylko jeszcze z 3 puzlli się składa i jeszcze jest za mała, a taką co polecasz zamierzam w święta kupić jak będziemy w Polsce. A ja mogę pokazać czym się bawi najbardziej moja niunia QUERCETTI Mozaika FantaColor BABY 18m+ TYCHY (3754767018) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. i to jest akurat dla 1,5 rocznych dzieciaczków ale są różnej wielkości, fajna zabawa
Tesiak więc odpoczywaj ile się da bo nie lada wyzwanie przed Tobą!
Mój dziś wrócił o 17 tak że już nie pojechałam na żadną kontrol, ale jakoś to wszystko ustało i chyba się wstrzymam do 19 lutego wtedy mam połówkowe usg , a spokojniejsza jestem bo dziś rano maleństwo pokopało pierwszy raz mamusię :-D tak że idę zaraz leżakować przed jakimś filmem i będę czekać czy zasadzi może kopniaka i teraz :)
Miłego wieczoru babeczki
 
Hej!
Sama jestem, mąż na nocnej jeździe w Świeradowie z kolegami, dzieci śpią, ja już w łóżku i mam czas coś naskrobać. wczoraj lapka nie miałam więc teraz muszę nadrobić.

Nela była dziś u koleżanki ze żłobka na urodzinach, zaprowadziłam ją do niej do domu, a Nela jak to Nela bez żadnej krępacji poszła się bawić w najlepsze :) Krzyknęła tylko "cześć mamo" i tyle. Mąż ją odebrał po prawie 3,5 h i miała doła że wróciła do domu. Była ponoć bardzo grzeczna, super się bawiła z Martusią i oczywiście najgłośniej śpiewała sto lat :) Nela słynie z bardzo donośnego głosu więc nie byłam zdziwiona że i tam dała popisówkę :)

Ja dziś miałam dzień dziecka- spałam do 11!! Mąż zabrał dzieci do Neli pokoju, pozamykał drzwi i dał mi spać do woli :) On chyba ma serce.

U nas wiosna, zero śniegu, piękne słońce i 9 stopni, wczoraj tak samo tylko że wiało strasznie. U mojej siostry w kanadzie -20 brrr...

ianka rozumiem Cię, bo moja siostra jest w tej zasranej kanadzie, wszyscy myslą że ona tam zarabia kupę kasy i ze jest tak kolorowo. ale co to za życie z dala od bliskich? Wy to jeszcze mozecie tu przyleciec, ale oni nie, a jak juz wqrócą to nie mają powrotu do kanady bo są tam nielegalnie. Na odleglość z mężem nie dałabym rady, a jak juz wrócicie to na pewno się ułoży. w najgorszym wypadku dom mozna sprzedać.
Teraz koleżanka po kilku latach wróciła z Londynu, już z dzieckiem i facetem, ponoć mają mieszkanie kupować. U mnie w mieście kiepsko z pracą, mam nadzieję że się nie przestraszą. Z kolei sąsiadka z góry znowu pojeciała na wyspy, zrobiła tu jakiś kurs fryzjerski i sama stwierdziła, że tu dla singielki nie ma życia, bo za co sama się utrzyma? Także u każdego inaczej...
Gratuluję kopniaka :)
samosia masz rację, on ma gdzie pójść w razie czego, ja z dwójką dzieci nie będę nigdzie chodzić :)
Amelia karmię w nocy, jak obudzi się po butli na cycka to najpierw dostaje jedną, po godzinie znowu się budzi to podaję drugą, jak po godzinie znowu się budzi to robię butlę i wtedy śpi jak człowiek. Chcę zrobic tak, żeby nie karmić w nocy wcale, ale póki co jak nie nakarmię i podam od razu butlę to cycki mi eksplodują :/ Z Nelą też tak było, dziecko się nie najadało. Taki mam pokarm, wolę dokarmić mm niż wstawać co chwilę.
Mnie spojenie zaczęło boleć 2 miesiące przed porodem...
Kurczak ja mam straszne problemy z wymyslaniem obiadów, szczyt mojej fantazji to naleśniki z dżemem :) Fajny poród miałaś, nie ma co :/
Na dyskotekę Ci sie chce?? Ja ostatnio na moim panieńskim imprezowałam i jakoś nie brakuje mi tego, aż dziś że teraz jeszcze nie śpię :) Straszna domatorka się zrobiłam, jak dzieci nie było to jak studiowałam we Wrocławiu to co zjazd na imprezę się szło, a na mega kacu chodziło na zajęcia :)
A Wy nie mieszkacie sami że macie jakieś problemy?
Wasila Dada się faktycznie poprawiły, ja lecę na zmianę z dada i pampersa. Wiem co czułaś na zakupach, straszne doły łapałam jak oglądałam ubrania i wiedziałm, że i tak nie wlezę- a ja kocham kupować sobie ubrania, w tym temacie niestety mój ma ze mną ciężko bo mi zawsze coś jest niezbędne :)
Dorcia szkoda że z pracy nici, szukaj dalej i na pewno znajdziesz! Temat alimentów z glowy, czekam teraz aż kolejny pozew napisze za jakiś czas :/ Do dietetyka chcesz iść? Dobry pomysł, ja też bym poszła ale po to, aby pokazał co jeść i jak jeść, z tym że mąż by musiał iść ze mną, a on nie chce zmienić nawyków zywieniowych.
A ten wynik... mam nadzieję, że mimo wszystko bedziesz się cieszyć z bobaska!!
Fuma Foch zawsze podczas takich spotkań człowiek docenia, co ma. Moja przyjaciółka rok temu zaczęła mieć wycinane zmiany rakowe na skórze, a w zyciu byś nie powiedziała że z czymś walczy.
Vegas Ty się ciesz że masz tylko 2,5 kg na plusie, ja tyle utyłam chyba w ciągu pierwszego miesiąca :) Ja też stawiam na rozmowy, ale ostatnio to już nie daję rady. Czułam, że stoję pod ścianą i nic więcej nie potrafię zrobić, a rozmowy i tak nic nie dają. Może ja się za mało staram, może nie może, a na pewno. Jestem strasznie zniszczona w tym temacie przez mojego ojca i przez to cierpi moje małżeństwo. Szkoda że nie można zmienić tego, jak się było wychowanym.
O witaminie C słyszałam jedynie same superlatywy, faszeruję Nelkę potężnymi dawkami i działa cuda :) O skurczach nic nie wiem.
Fajnie że tworzycie z Martynką, u nas jest średnio w tym temacie bo Nela to totalne beztalencie :)
Aniołek ale ja Ci współczuję tego kibelka na dole, ja w ciąży mogłam spać w łazience :) Ja nawet teraz po 2 razy chodzę na siku, a w ciąży to co chwilę. Mój jak chrapie to dostaje kopa i przestaje :)
Vinga a jak wychodzisz z chłopakami na dwór? Macie wózek dla dwójki??

Chyba żadnej nie pominęłam? Zaraz idę spać, oczy już się zamykają... Krzesełka do karmienia dalej nie wybrałam i ciągle mam dylemat...

Dobrej nocki :*
 
Hej;-) Ale ten czas leci, już luty mamy;-) Za tydz. imprezujemy u szwagrostwa na urodzinach;-) A jutro chyba pojedziemy do nich wybawić trochę naszą Chrześniaczkę;-) Chociaż już duża z niej Pannica, ma 3.5 roku prawie i woli szaleć z Martynką, ale i do nas nie zapomni przyleźć na kolana się potulić:-) A tym samym Martynka swoich Chrzestnych odwiedzi bo rodzice naszej Chrześniaczki to Chrzestni naszej córy - taki fajny układ mamy;-)

U nas też wiosna:-p 10st i słonko za dnia było:-)

CARLA już zgłupiałam w temacie wit. C, a raczej nadmiarze tej wit., najprościej będzie zapytać lekarza w środę;-) Bo u mnie się ten lęk zaczął od tego, że potrafiłam co wieczór wypijać 3,4 herbaty słabe z plastrem cytryny i potem te plastry zajadać. Przyjaciółka skwitowała to tym, że mam uważać bo z tego mogę się nabawić skurczy:blink: Tak jej mówili kiedy była w ciąży i przekazuje dalej a ja sama nie wiem jak to jest, więc trzeba popytać lekarza i mieć pewność:tak:

IANKA gratuluję kopniaczka:-) Pamiętam pierwsze kopniaczki Martynki, później Zosi, cudowne uczucie:-) A teraz Zosia jak zaczyna szaleć tak potrafi długo:-)

KURCZAK i jak się udał dzień relaksu?:-) No właśnie, jak to jest z Twoim domem, że coś nie tak? Bo mnie tym zaciekawiłaś o co chodzi.

TESIAK dzień porodu zbliża się wielkimi krokami:tak::-) Najlepszego dla męża:tak:

DORCIA najlepszego dla mężusia:tak:

ANIOŁEK ja też często biegam do wc w nocy czy o świcie, ale na szczęście mam blisko łazienkę;-)
 
Tesiak - no mi się też wydaje, że poród tuż tuż, organizm wysyła sygnały... :):-) Sto Lat dla mężą :)

Dorcia - no to czekam na foty tortu :) mój niestety nie wypił wczoraj za zdrowie Twojego meża, bo był tak miły, że nie musiałam wracać od znajomych autem :) ale pewnie dzisiaj to nadrobi piwkiem u moich rodziców :)

Carla - no to nie taki najgorszy ten twój mąż, skoro dał Ci tak ładnie pospać :) U mnie też wczoraj wiosennie, kolo południa miała 11 st. w cieniu, a najpięknieszy jest ten śpiew ptaków które przesiadują za płotem w choince u sąsiada :) uwielbiam to :) wiosna tuż tuż :)

Ianka - gratuluję pierwszych kopniaczków :) to mamy wizytę w ten sam dzień :) jeszcze troszkę musimy wytrzymać, ale przeleci szybciutko :)


A my dzisiaj razem spaliśmy na dole, z sikaniem nie było tragedii bo tylko dwa razy, ale i tak pół nocy nie spałam bo tak mnie biodra i nogi bolały...
Miłej niedzieli,
 
Tesiak - i tu Cię zaskoczę, w tym drugim, na temat wojewódzkiego słyszałam ostatnio bardzo dużo pozytywnych opinii, w przeciwieństwie do tego drugiego.
Trzymaj się kochana, już za niedługo będziesz tuliła Synka w ramionach, jeszcze trochę !!!!!! No i sto lat dla Małża !

Dorcia - no Mój to byłby szczęśliwy jakby to pół litra razem wytrąbili, noooo wtedy to by musiał być litr ;)

Ianka - chodź pogonimy razem ;) no i gratuluję pierwszych ruchów - suuuper. Cieszę się, że dolegliwości ustąpiły.

oj Carla - ten Twój małż wcale nie taki zły :) Twój szczyt fantazji, jeśli chodzi o obiady, całkiem smaczny :) jak zaczęłam gotować dla Kiki, owszem cudowałam, wymyślałam - o rety, stary nie mógł się nadziwić - ale to tylko dla Niej, deserki, obiadki, takie srakie, dla nas to już szło "byle co" :D
Mieszkamy sami, chodzi o inny rodzaj problemów, wspomniałam ale musiałaś przeoczyć - o własne cztery kąty chodzi. Wynajmujemy już ładny szmat czasu ........... Na dicho się mi chce, bo uwielbiam tańczyć :)) po połogu zbieram laski i idę w tany :)

Vegas - to już wiesz o co chodzi z tym domem. Relaks udany, a dziś żeby nie było mi mało, staruszek znów zabrał Córuchnę i działań ciąg dalszy - a mamusia ma spokój !!!!!
Z tą witaminą C w cytrynie nie panikowałabym aż tak strasznie. Wbrew pozorom witaminy C więcej ma papryka niż cytryna więc spokojnie.

Aniołek - budziłam się też, ale nie aż tak - natomiast w bólu łączę się nadal !!!!!!!!!
 
Kurczak to zapraszamy...wczoraj mężasty dostał taką fajną flasię dwulitrową ( albo trzylitrówkę)...i miał jak zwykle ból że nie ma z kim jej wypić !!! Niestety torcika już nie ma :-( ale foty wrzuciłam na grupę. Dobrze że mam zdjęcia - będę mogła za jakiś czas nacieszyć oczy kiedy zachce mi się słodkiego !!!
Powiem Ci szczerze że nie znam "bólu" wynajmowania mieszkania...ale same rachunki potrafią czasami człowieka przerosnąć a jak do tego dojdzie czynsz ... nie ma lekko !!! Jak nie urok to sraczka !!!

Vegas powiem Ci że ja przy kamicy muszę uważać na witaminę C...i mój urolog stwierdził że w pokarmie ( normalne posiłki) nie jestem w stanie jej przedawkować aż tak żeby była szkodliwa ... nie wiem jaka jest norma dla ciężarnej. WIadomo że gdyby człowiek pożerał żurawinę czy paprykę kilogramami to można wtedy przedawkować i to nie tylko wit C
 
Witajcie
Zazdroszczę Wam tej wiosny. U mnie dalej zima, temperatura koło 0. Luty szybko minie a w marcu będzie można już wypatrywać ciepłych dni:) Oby tylko nie powtórzył się scenariusz z ubiegłego roku, bo moja kurtka zimowa się kurczy:-) No i buciki mojej córeczki tez:)
:-)
Tesiak- tez Ci wróżę poród:) Powodzenia i najlepszego dla męża. Może maleństwo prezent dla tatusia chce zrobić na urodziny. Dzięki za info dot. Tantum Rosa. Zapomniałam o tym, a przydaje się w połogu.

Kurczak- ważne, że mieszkacie sami. A kiedyś uda Wam się nabyć coś swojego. Większość z nas ma swoje cztery kąty, ale na kredyt. Ja lubie gotować, ale preferuję kuchnię szybką, łatwą i smaczną :-)Kurczaczku! Na dyskotekę z brzuszkiem się wybierasz?

Aniołek- biedaku! trzeci trymestr okrutny. Oby do kwietnia!a może końcówki marca:)

Ianka- gratuluje kopniaczków. Kornelia wczoraj przyłożyła głowkę do brzucha i Zosia ją porządnie skopała:) Kiedy mąż położył rękę przestała. Małej sie sposobało, dziś tez juz przystawia ucho do brzucha:)Uczulenie zeszło, ale fakt- to hormony.

Carla- niestety dzieci cycykowe nie przesypiają nocy:( I to w większości przypadków nie chodzi o głód, a o bliskość. I tez mnie to martwi, bo Nelke karmiłam 14 miesięcy i przez ten czas 2 razy przespała noc. Ja będę pewnie znowu spała z dzieckiem w łóżku więc mam nadzieję, że dam radę jakoś funkcjonować. Nie pamiętam kiedy mogłam pospać do 11! zazdroszczę!

Vinga no włąsnie jak ogarniasz spacer?

samosia dziękuję za zyczenia dla męża, chociaż urodziny ma za 3 tygodnie.
 
reklama
Dorcia - torcik skomentowałam tam gdzie trza było. Z tym wynajmowaniem to już nawet nie o rachunki chodzi .... ale o sam fakt i perspektywy, no ale nie można mieć wszystkiego :) i to jeszcze naraz :)

Wasila - no ale przynajmniej macie ten kredyt :) no ale tak jak napisałam wyżej.
Widzę, że na ten "szybki luty" to więcej chętnych - dołączam się do wniosku o marzec i kwiecień bez zimy a z wiosną !

Karmiłam prawie 3 lata - pierwsze 5 tygodni było ojjjjj chyba gorsze niż poród ;) ale po następnych dwóch miesiącach nocki się unormowały - najpierw jadła równo co 3 godziny a potem do systemu 6 godzin pierwsza przerwa, druga 4 godziny - nie miałam na co narzekać a już tym bardziej chłopina - dziecię ma a nie wie co to znaczy butle zrobić, miałby z tym spory problem - nigdy tego nie doświadczyliśmy - ale może tym razem nie będzie już tak różowo :D
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry